udek nie chcę. Mam dość drobiu ale takie żebereczka.... sama rozkosz...
co ja na to poradzę, że mnie jedzenie smakuje...
Maggusia, swoje żebereczka zostaw mężowi...
No i patrz Dorka, jak narozrabialas tylko o zeberkach wspomnialas i juz sie wszystkie w kat schowaly i cos tam podjadaja!!!!!!!!
No pewnie żeberka smażą trzeba by je na węch wziąć
Małgorzatka a Ty co znowu balujesz zdjęcia super to cię rozpieszczają no
a ja bym zjadla takiego soczystego steka z grilla...ojjjjjjjjjjjjjjjj
no , no ,no popatrzcie, popatrzcie Dorka tu skromnie by kosteczki poobgryzała a nasza Małgorzatka co zaraz piękny kawał mięcha
a ja tatara
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Basia, to sa jeszzce zdjecia z balu 14 stycznia.
a czemu mnie rozpieszczaja?
a mi Mamusia obiecala tatara. a tatar wcale nie jest taki znowu tuczacy. jeszcze zalezy z jakiego mieska. ale Tobie Waszko nie powiem z jakiego najbardziej bym zjadla, bo pewnie bym po lbie dostala.
Zakładki