witam porannie i pedze czytac![]()
witam porannie i pedze czytac![]()
ale jeszcze wczesniej....
pobudka i kawusia
![]()
Moniczko - gartuluje jeszcze raz i trzymam kciukia Andrzejowi sie wcale nie dziwie, ze sie w nas zako****e, bo my fajne jestesmy
![]()
a tak a propos - szykujecie cos dla swoich panow na walentynki? (Monika jest zwolniona z odpowiedzi, bo Andrzej moze czytac)
a w ogole to powstawalybyscie juz, bo sama ze soba to tylko Maggusia umie gadactzn Maggusia z Maggy
![]()
ale mam dobry humorek! moze dlatego, ze weekend zaczyna sie o 14 - tej ?
a wczorajszy dzien (to tak w temacie diety) nalezy do bardzo udanych!i prawie nie zgrzeszylam
![]()
Hej! Dzien dobry!
Jak milo widziec kogos usmiechnietego.![]()
Malagosia tak wczesnie?
Ja wczoraj mialam dzien wolnosci jedzeniowej...niestety,ale bez gofrow,ciast itp.
I dzis czuje sie swietnie,pelna werwy.
To bedzie piekny dzien.
To do pysznej kawki troche ptasich treli...
Witam i dziękuję za kawkęMoniczko gratuluję męża i pierwszego dnia diety
Pozostałym również wytrwałości. Ja dzisiaj grzeszyłam od rana - chyba przejdę na te 1000 kcal - ja po prostu się nie nadaję do ograniczeń zywieniowych. Wstyd mi
![]()
czesc Dziewczyny! ale fajnie, ze przyszlyscie
Grazynko - nie poddawaj sie! dolaczamy do Ciebie od poniedzialku, a Monia wczoraj z Mezem zaczela plazowac.
no co Ty teraz sie poddawac?
a zreszta jak sobie chcesz mzienic na 1000...wazne, zeby skutecznie bylo
ale z drugiej strony byloby razniej
Kasia - ja tak wczesnie, bo wczesnie wychodze, a robote trza zrobic.
czytaj maila![]()
Nikt nie chce ze mną gadać.... Nie będę już pisała, tylko gadajcie żebym mogła chociaż poczytać jakie Wy jesteście dzielne. I jakie wytrwałe. Ja się wygłupiłam tylko pisząc jak to ja się będę odchudzala i jaka będę laska szczupła....
I paska też nie będzie... Doła mam.![]()
Co ja robię źle??
Dietę trzymam, co prawda kalorii nie liczę, ale nie sadzę, zebym więcej niż 1200 jadła... kiedyś kilkakrotnie policzyłam z ciekawości i tak wychodziło 1200-1000.
Cwiczę dwa razy w tygodniu aerobik nastawiona na spalanie tłuszczu, raz chodzę na basen, gdzie pływam uczciwie a nie leżę w jacuzzi, codziennie staram się zaliczyć 100 brzuszków dla lepszego wyrzeźbienia sylwetki.
Piję dużo, około 2-2,5 litra herbatek bez cukru w tym około 1 litra pu-erh,
nie mam kłopotów z chodzeniem do łazienki
nie podjadam prawie wcale, zero słodyczy, prawie nie jem węgli
więc
Co ja robię źle??
dlaczego ta k...........wa waga pokazuje mi dziś 0,5 kg więcej ( okres za 10 dni, to nie to, nie piłam wczoraj alkoholu, żeby zatrzymywał wodę). Wyglada na to, że zaczynam tyć. Nie ważę się codziennie - tak raz na 5-7 dni
przez cały styczeń straciłam 1,5 kg przepraszam , 1 kg bo pół wróciło. Jojo, czy co??
Mam dość serdecznie, co mi z tej silnej woli, pier..........lę to, ja chcę efekty. I naprawdę nie chcę bujać się z tym odchudzaniem do końca świata.
jestem rozgoryczona na maxa. powiem wam jeszcze, że wcale mi tego jedzenia nie wystarcza, jestem porządnie głodna. dwie godziny po posiłku, kiedy do nastepnego kolejne dwie, ssie mnie jak licho. I nie mówcie, ze powinnam czesciej jeść, bo to u mnie nie zdaje egzaminu. wtedy głodna jestem cały czas, bo dla mnie jabłko i jogurt to nie jest posiłek - psychika każe zjesć coś konkretnego.
Co ja robię źle??
mój plan dnia wyglądał wczoraj tak
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 9.00 twarożek z chudego sera i maslanki 100g, kromka chleba ciemnego, pomidor, czosnek, bazylia
lunch 13.00zupa kalfiorowa zabielana maslanką - 250 ml
obiad18.00udko z kurczaka gotowane, bez skóry, kiszona kapusta z jabłkiem i cebulką ( bez cukru i oliwy)
jabłko
Co ja robię źle??
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witaaaaaaaaaaaaaaam!!!
Malgos, ja wiedzialam, ze Twoja kawuchna jest dobra a jaki sprzecik??!!!! fiu, fiu![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kaska, rozlozylas mnie!!!!!!!!!! Ten Windows XP , to bomba, normalnie bomba, Slawek ze mna ogladal i o malo nie bylo powodzi, smialismy sie do rozpuku , rewelacyjne![]()
![]()
![]()
![]()
Baska, dobrze czulas , ale tylko przez moment, bo niestety, on zaczal kopma okupywac!!!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
Ja sie z wiadomych spraw ( brak funkcjonalnej wagi) wazyc nie moge, ale mam wrazenie ze jest mniej![]()
![]()
![]()
Grazynko,nie ma tak zle,zeby nie moglo byc gorzej.Jak juz tu jestes to znaczy,ze sie nadajesz... I obojetnie jaka dietke zastosujesz bedziemy z Toba.
Malagos,zaraz lece poczytac.Aha,sms-ow do Ciebie niestety z tego nie moge wysylac...
Zakładki