Dorotka, patrz z łaski swojej na kawusię a nie to, co obok niej :lol:
Skończyłam właśnie paczkę ciasteczek i mam dość słodyczy
Wersja do druku
Dorotka, patrz z łaski swojej na kawusię a nie to, co obok niej :lol:
Skończyłam właśnie paczkę ciasteczek i mam dość słodyczy
Monia, najbardziej sensowny i chyba opłacalny jest jest ryczałt :wink:
Beverly - to zupelnie tak jak ja.... I zwątpiłam... chociaż koleżanka znajomej z innego forum skorzystała i podobno efekty są znakomite i nie czuje się głodna... ale to tylko informacje z tzw 3 ręki... więc nie wiem co o tym sądzić....
ja też luknęłam i to mnie odrzuciło. A dużo przykładów jedzonka jest na naszej stronce. A głodna nie chodzę, tylko niezaspokojona w to jedzonko, które jest zakazane :?
Mnie dzisiaj nosiło, więc... ukradłam "milki waya" owocowego mojego synka, co to go nosiłam dla niego z jakiś miesiąc w torbie...nie powiem, żeby nie był smaczny ... :lol: :lol:
Beverly (Monika?) :D metoda opodatkowania zależy od wysokości przewidywanego dochodu.... i od tego, czy Twój żon :wink: będzie korzystał z odpisów (tzn. czy będzie miał wysokie koszty prowadzenia działalności) - wtedy opłaca się normalne opodatkowanie podatkiem VAT i dochodowym.... Ja prowadzę mojemu A. książkę przychodów i rozchodów.... a w pracy zajmuję sie księgowością, tyle że, teraz jestem z coreczką w domku....
No tak miała być malinóweczka a tu kawka z ptasim mleczkiem :wink: :lol: :lol: Maggusia zapomniałas ptasia grypa panuje nie wolno ptasiego mleczka :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Moniczko, ale ja nie lubie kotow :(
a poza tym mam alergie. a sznaucery nie linieja i nie uczulaja (teoretycznie, bo moja ostatnio mnie tez uczula. ale to dlatego, ze jest dawno nie strzyzona).
Moniczko, prosze mi odpisac na maila :)
Aldik - u nas jest tak okropnie zimno, ze najchetniej wzielabym jakis piecyk pod pierzyne i nakryla sie jeszcze kolderka i termofor w nogi! :lol:
a czy trzeba mieć uprawnienia księgowego do prowadzenia książki, czy można być zosia-samosia?
Moniczko, ale ja nie lubie kotow :(
a poza tym mam alergie. a sznaucery nie linieja i nie uczulaja (teoretycznie, bo moja ostatnio mnie tez uczula. ale to dlatego, ze jest dawno nie strzyzona).
Moniczko, prosze mi odpisac na maila :)
Aldik - u nas jest tak okropnie zimno, ze najchetniej wzielabym jakis piecyk pod pierzyne i nakryla sie jeszcze kolderka i termofor w nogi! :lol:
Monia - jasne, że możesz być Zosia-Samosia, tyle tylko, że wtedy właściciel firmy odpowiada przed US... No, ale korzystanie z usług księgowego, który podpisuje odpowiedzialność jest baaardzo drogie....