mnie się nick też gdzieś po głowie kolebotał. Ale sobie pomyślałam,że może gdzieś na forum widziałam :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
mnie się nick też gdzieś po głowie kolebotał. Ale sobie pomyślałam,że może gdzieś na forum widziałam :lol: :lol: :lol:
sporo jadła na tej diecie waszej :wink: i kalorii nie liczycie :?:
Basiu - pisza, zeby nie liczyc i najadac sie do syta. Monika troche liczy, ale mowi, ze to z ciekawosci.
Moniczko - o oliwie juz Ci powiedzialam przez tel. a do tych pulpecikow i fasolki jeszcze dodalam po 1,/4 papryki czerwonej, coby talerz byl kolorowy :)
a pachnie mi tak pod nosem, ze...slinotoku dostaje. chyba to wreszcie wyniose do kuchni. ale jak mi ktos zje ? ;)
a planowac menu musze, bo jak bedzie improwizacja to boje sie, ze znajdzie sie cos nadprogramowego.
Bo jestem ciekawa, na ile nadmiar kaloryczny tez powoduje schudnięcie. ale to wychodzi nadmiar kaloryczny (100 góra 200 chyba). No chyba, że ktoś je jakieś naprawde wielkie ilości. Ale generalnie każą nie chodzić głodnymi pod żadnym pozorem. Fakt, że jedzonko jest tego typu, co to ma mało kalorii.....
To proszę mi powiedzieć tak na oko :lol: ile ma kalorii dziennie cały zestaw SB :wink: :D
Ja niestety tylko improwizuje - jak sobie uloze jakies menu,to akurat potem nie mam smaka na to co sobie wymyslilam.Taki dziwak ze mnie troche.
A kapustke bede zajadac jutro - moj bigosik pychotka!
Basia: granicami licząc to od 800 do 1200 (maximum)
Dorka, skojarzyło mi się z wylizywaniem jogurtu, bo ja dziś biorę ze sobą jogurcik, ja biorę plastikowa łyżeczkę (takie jednorazówki) i nie mam problemu z tym, że cos się zmarnuje
http://redmachine.pl/files/images_ba...uz23080165.jpg
A taki zestaw polecam na Walentynki...Piekne to cacko,i wcale niedrogie :wink: 189zl!
dzieki dziewczyny za cierpliwośc :D jestescie wspaniałe :D mój wyjechal na 6 tygodni myśle że zobaczy efekty jak wróci,jak myslicie ile sie schudnie na diecie1200/1300 :?: przez ten czas.Ja postanowiłam chudnac pomalutku zeby nie było jojo.pozdrawiam
Monia, ale ja łyżeczką jem. Tylko tam, gdzie łyżeczka nie sięga, język sięgnie :wink:
wielkie buziaki od Maggusi, chałupkę ma wysprzątaną na błysk i teraz bierze się za ogródek i tęskni, tęskni, tęskni straszliwie za nami :lol: :lol: :lol: