Ja też jeżdże citroenem![]()
Myślę, że to C5 SX a nie jakiś zx
![]()
Dorka to pewnieXsara Picasso confort plus
![]()
![]()
![]()
![]()
full wypas
![]()
![]()
![]()
![]()
ja jeszcze pare lat pojezdze Porshe![]()
Małgorzatka trzymaj ,trzymaj to Porsche i używaj ile się da![]()
![]()
![]()
bo potem co teraz tylko poloneza w powietrzu czuć
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?
Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.
Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia.
Spogladając na jej wzgórek pyta:
- Mamusiu co to jest?
- Szczoteczka odpowiada mama.
Jaś na to:
- Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.
Mama: - a skad wiesz?
Jaś na to:
- Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił
Jasiu co to jest wiagra - pyta się nauczycielka
- Jest to taki środek na rozwolnienie - pewnie odpowiada Jasiu
- Na rozwolnienie? Jak to?
- No, bo mama mówiła do taty: "Weź to, to ci te ***** stanie"
no wlasnie jak popatrzylam na ten przeskok - citroenpolonez to sie przerazilam
![]()
![]()
Małgorzatka ale jest jedno ale![]()
![]()
![]()
polonezem po Europie
chyba żaden wstyd
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
A Wy tu sobie od rana wycieczki samochodowe robicie? To po drodze moze byscie i do mnie wpadly.![]()
U mnie cd. meki na wlasne zyczenie.Ale troche lagodniej,bo zamiast joggingu byl nordic walking przez 1h,a potem standard -45min.z panem trenerem. Moze po poludniu jeszcze troche popedaluje,ten moj rowerek jakos mnie hipnotyzuje.![]()
Dietka wzorowo i samopoczucie rewelacja.
Duzo usmiechu Wam posylam.
Basia - jesli chodzi Ci o ta stara piosenke, to chyba nie byl polonez co nim po europie mkneli![]()
Zakładki