Małgos,... bo to czas pędzi jak szalony :lol: nawet się nie obejrzysz, a zostanie Ci tydzień do ślubu :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Małgos,... bo to czas pędzi jak szalony :lol: nawet się nie obejrzysz, a zostanie Ci tydzień do ślubu :lol: :lol: :lol:
Ja tam wolę nie liczyć kalorii.... Wolę trzymać się wersji że np biszkopt to lekkie ciasto, a przecież i rafaello i rodzynkowiec są na biszkopcie :).
Jakie obrączki Małagorzatko - opisz. Ja lubię łączenie białego i żółtego złota, bardzo mi się podobają i takie bym wybrała teraz.
A mówiłam, że kolczyk się znalazł????
A potem myk... i 9 lat po ślubie jak ja. Tak sobie myślę, że młodo wyszłam za mąż, omotał mnie :lol:
Grażka, lepiej młodo wyjść za mąż niż mieć staż małżeński króciutki, a znać się tak jak ja od dekady conajmniej i jak wyłysiałe konie :wink: a czas pędzi jak szaaaaaaalony :shock:
zresztą ważne, żeby być szczęśliwym :lol: :lol: :lol:
no właśnie, jakie te obrączki :?: :?: :?: :wink:
No wiesz Dorotko - my się spotykaliśmy wcześniej przeszło 4 lata, więc razem jesteśmy już 13 lat. Nawet nie wiedziałam, że jestem taka wierna.... :)
Tak to ważne żeby być szczęśliwym.
Ale ja chyba się starzeję, bo do tej pory to jak ktoś mówił, że ktoś jest starszy tzn po 30-stce to mnie nie ruszało, a teraz uzmysławiam sobie, że ja też jestem po trzydziestce... Wcale się nie czuję na po trzydziestce.... No jakoś choroba jasna do mnie to nie dociera... I te 13 lat z jednym chłopem... Przecież ja taka młoda jestem to skąd te 13 lat.. :roll: :?:
co tam 13 wobec następnych dwudziestu kilku :lol: :lol: :lol:
ale faktycznie dziwnie z tą wiernością, że ciągle jest 8) Chociaż... myślę, że jest ona zawsze wtedy , gdy w związku ciągle jest zaufanie i szacunek i to , że małżenstwo traktuje się jak coś poważnego i długotrwałego, a nie coś co można przerwać i skończyć w jednej chwili :lol: :lol: :lol: Cieszmy się, że rodzice wpoili i zakorzenili nam to mocno :lol: :lol: :lol: bo to powód do dumy 8) 8)
obraczki laczone - biale z zoltym zlotem :) taki mam piersionek i takie od poczatku chcielismy :) co prawda nie na poczatku wypatrzylismy inny wzor (asymetryczny), ktory nam sie bardzo podobal w internecie, ale na palcach okazalo sie, ze u K wyglada fatalnie. i wybralismy proste, symetryczne, ale laczone :)
a, ze cza zapycha to macie racje...
Witam poświątecznie :D
i coś mi się zdaje ,ze na jakiś czs uciekam :wink: :lol: :lol:
Z jadłem nie było tragedii bo jadłam raptem 2 jaka i parę plasterków jakiejś szynki z sosem tatarskim:D ale za to ciasto robiło za obiad ,śniadanie i kolację :roll: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: bo to wszystko przez @ i normalnie słodkości wchodziły mi jak nigdy :roll: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: dobrze ,ze czekolada w ruch nie poszła :wink: :lol: :lol: :lol:
Temat ślub widze nadal aktualny :wink: :lol: :lol: :lol: no fakt czas leci jak wściekły :? Małgorzata ja mam grawerowane obrączki i nie polecam bo moja jak moja ale mojgo męża bardzo się starła brzegów już u niego prawie nie ma a środek też zaczyna zanikać teraz żałuję ale wtedy się uparłam :roll: koleżanka wychodziła za mąż miesiąc póżniej miała najzwyklejsze proste i jej są jak nowe :D
Dobra spadowywuje jak wrócę dam znać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A bo bym zapomniała nie robię więcej likierku bo kurde jeszcze trochę i alkoholikiem zostanę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: poszedł cały :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja myślę, że to kwestia odpowiedzialności za drugą osobę. Nawet jeśli czasem potrafi ona cię tak wkur...zyć, że masz jej dość..
Ale ja się zrobiłam jakaś taka pompatyczna.... Chyba za dużo słodkości ...
A zresztą czy drugi byłby lepszy? Po co sobie komplikować życie. Znowu trzeba by się było starać i w papilotach nie chodzić po domu i rozdeptanych kapciach :lol: