Wątek: 30-stki odchudzające się

Małgorzatka to dobrze stoje

Maggusia nie wydziwiaj niech lata ten misiek jak nawięcej

melduj się Monia choc Ty wyciągniesz spiący topik wgórę i chwała Ci za to

chyba bede musiala byc bardzo grzeczna zona dla meza i poprosic go o Laptopa z LAN to sobie bede mogla usiasc na tarasie i tez sie potopic troche a i przy okazji z wami poklikac

Laptop....to jest mysl. Ale kto mi go kupi?

Zamieniłam w domu komputer na laptopa. Chowam go sobie teraz do szuflady, a jaki cichutki sama przyjemność. Tylko internet w kabelku, więc daleko nie mogę się oddalać jak chcę być on-line

I to jest własnie problem z tymi kablami

Ale wiecie co jakby tak ktos zobaczył jak pół dnia siedząc na dworze stukam w klawisze to by mnie jeszcze o cięzką pracę posadził

No dobrze dziewczynki - widzę, że się staracie Ale nadal nadążam czytać.

Marzy wam się klikanie na tarasie.... A na niepogodę co? siedzenie na grillu w ramach wytapiania? Ja musiałabym się położyć bo chciałabym wytopić boczki i brzuszek... A właśnie taki boczuś z grilla.... mniam

No Grażynka Ty wiesz co dobre

Ja to lubie najbardziej chlebek opieczony z maselkiem czosnkowym i kartofle z ogniska.

ja namawiam K na laptopa, bo nie mamy gdzie biurka pod taki stacjonarny komp postawic
ale on sie upiera przy klasycznym.
ale chyba wygram, bo miejsca naprawde nie ma. tzn byloby w malym pokoju, ale tam ma byc pokoj dla dzidziusia, to przeciez nie mmoze byc komp.

a taki boczus z grila tez bym schrupala...mniam!
takie plany grilowo dzialkowe mialam na "dlugi" weekend, a tu lipa - pogoda ma sie popsuc

U nas decyzję o zamianie przyspieszyła alergia córki na roztocza
Zlikwidowałam półki z książkami , komputer ... kota i psa ( to z kolei alergia na sierść )