-
To już nie pierwszy raz :wink: :lol: :lol: takie bzdety więc zaczęłam się śmiać a co lepsze zaraz drugi telefon się odzywał i pewnie o tym samym chcieli nawijac ale mi się już nie chciało do niego biec :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: co mi będą z rana siedzenie zawracać :wink: :lol: :lol:
Dorka trzeba było zadzwonic pod jakiś numer do Warszawy :?
-
dla jednych barbarzynski czas dla drugich polowa dnia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Monika, co z tata, wiecie juz cos wiecej ????
A moj tesc juz sie na tyle dobrze czuje , ze broi w szpitalu, uciekac chce i............................. podrywa pielegniarki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
oj, to lepiej nie dzwoń... bo pewnie połączenie idzie przez Hong-kong :?
-
Malediwy Dorka :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: albo biegun północny bo to coś zimno ma być :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Maggusia to Twój teśc już zdrowy jak się za babeczkami ogląda :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Tata w domu. czuje sie ok. tylko, że musimy teraz czekać na wyniki histopatologii. poczekamy
-
ja tez wlasnie slyszalam, ze to wszystko naciaganie ludzi. mysla, ze trafia na naiwnych.
Dorotka - Tobie to sie dopiero lanie nalezy! po pierwsze skoncz juz z odchudzaniem,a po drugie jaka owca?????
-
Gosiek !!!!!!!!!!! dobrze mowisz, pranie sie Dorce nalezy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Monika, trzymam dalej kciuki :!: :!: :!:
-
Monia bedzie dobrze :D zobaczysz tylko Twój już w domu a Maggusi jeszcze w szpitalu pewnie jak by został tez by pielęgniarką nie odpuścił :wink: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyny optymistycznie proszę wszytko bedzie ok :!: :!: :!:
-
ależ ja jestem optymista, jak się patrzy :D
Magggy, ja nie wiedziałam, że w Hamburgu przestawiamy godzinę. :twisted: pamiętałam, że w Anglii przestawiamy, ale w Niemczech? :?: :shock: