-
No mówisz i masz :wink: :lol: :lol: :lol: Jaka fajna kawka :D ja niestety bez kawki nie wytrzymuje i nawet się głośno nie przyznam ile to jej przerabiam :wink:
Maggusia górę słońca i pełen wór ciepełka w Twoją stronę :D :D :D :D :D :D
Ewusia wiedziałam ,ze urlopik co :wink: :lol: :lol: fajnie tak nie :wink: :lol: :lol:
-
Magusia – witaj, co się teściowi stało??? Już lepiej???
Dorotka – a gdzie wybywacie na 1,5 miesiąca
Tris – dzięki za gratulacje, tobie gratuluję stałej wagi
A ja chciałam pogratulować Ewci i Małgorzatce, bo reszta widzę +1 po świętach, a Ewcia na minusie a Małgosia tylko 0,5. Chyba że kogoś opuściłam to bardzo przepraszam.
Grażyna – ten wierszyk o jajeczku to mój szwagier uczy swoje i moje dzieci – niedobry. A oni łapią w mig.
Na razie spadam popracować troszkę.
-
Basia - ty to masz zmysł. Ale z tym urlopikiem to nie za fajnie bo generalnie po nim jestem wykończona i zdołowana.
Wykończona poszukiwaniami i moim młodszym synem (coś mu się dzieje - wszystko na nie, płacze, histeria itd. - współczuję prababci) a zdołowana - bo ja juz chcę kupić. Zaraz zacznę tupać nogami.
spadam buziaczki
-
A chciałam wam powiedzieć, że mój pasek znowu jest aktualny. Aż w szoku jestem, że tak szybko :) Mialam rację, że nie zmieniałam w lewo :) Teraz znowu mogę się odchudzać .... A nie zrzucać poświąteczne kilogramy.
Maggusia dziękuję bardzo za zaproszenie - przyjedziemy na pewno i będziemy siedzieć 2 miesiące i jeszcze rodzinę i znajomych weźmiemy :) :lol:
Tak naprawdę to chciałabym gdzieś za granicę pojechać w przyszłym roku. Muszę tylko sobie wymyślić gdzie. A potem wezmę co dadzą w biurze podrózy :)
-
Ale z tą agroturystyką to niegłupi pomysł. Można by się kiedyś spotkać, przynajmniej nie będzie problemu z noclegiem a i grilla będzie gdzie rozpalić :)
-
Ewunia, moj tesc jest po operacji, podejrzewano u niego raka zoladka, ale na szczescie okazalo sie ze to ogromny wrzut i profilaktycznie wycieto mu 3/4 zoladka, a ze zoladek musial byc polaczony z dlugim jelitem a w jelitach sa bakterie do spalania pokarmu , te dostaly sie do zoladka i spowodowaly zapalenie i musial byc jeszcze raz operowany, ale to jest jeden z powodow , problem sprawiaja pluca, poniewaz jezeli jktos dlugo lezy w jednej pozycji pluca zmiejszaja swoja objetosc i pacjent zaczyna krocej oddychac, co powoduje niedotlenianie organizmu i wszystkich innych dla czlowieka waznych organow, dlatego moj tesc zostal wprowadzony w sztuczna spiaczke i tak juz jest od ptrawie ponad tygodnia, pomiedzy wlasnie powstalo wyzej opiasane zapalenie i wysoka goraczka towarzyszaca kazedemu stanowi zapalnemu i ta cala historia nie wyglada za ladnie, martwimy sie wszyscy i odwiedzamy go , pomimo spiaczki w szpitalu ale nie opuszcza nas optymizm ( bynajmniej mnie , bo meza i tesciowa musze od czasu do czasu wstrzasnac i sprowadzic na dobre mysli ) i wierzymy ze sie wszystko unormalizuje i tesc bedzie mogl niebawem wrocic do domu .
Grazynko, tam nie tylko grilla a le tez zajeb.......te ognicho mozna zrobic, all inclusive :wink: :wink: :wink: i jeszcze pare innych przyjemnosi , wujas pracuje juz nad sauna i solarium w tym domku ktory jest do wynajecia :wink: :wink:
http://www.kaszuby.agrowczasy.com/wiktor.htm tu masz link od nich :wink: :wink: nie jest to hotel 5-cio gwiazkowy ale jest na serio fajnie :lol: :lol: :lol:
-
Dobranoc Dziewczyny, gryzoń oddala się w objęcia pokasłującego małżonka :wink:
-
czyżby?????????? Nie musialam się logować przed napisaniem odpowiedzi.... :shock:
Ale skopiuję na wszelki wypadek :)
Bardzo fajna kwaterka, tylko trochę za daleko od morza :) Jeślibyście chciały się spotkać to ja bardzo chętnie dojadę na jakieś 2-3 dni. Dłużej nie dam rady . A bardzo chętnie bym się spotkała - w końcu do lata laski z nas będą :)
-
ja tam też jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy się spotkały. Ale niech będą ciut cieplejsze wieczorki, bo póki co, to pomimo ogniska tyłki nam przemarzną, bo wieczorki ciągle zimne :lol:
Ewcia, przez 1.5 miesiąca będę mieszkała u moich rodziców,bo musimy się ewakuować z domciu na czas remontu. Niestety nie da się tam wtedy mieszkać :? :? :?
-
No jak juz koniecznie morze, to od Hamburga nie jest daleko, jakies pol godzinki autostrada ( no............... o ile nie stoi sie w korku :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: )