a Baśka wróci, tylko jej kompa zrobią :lol: A paluszki ją swędzą, żeby coś postukać po klawiaturce, a swędzą :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
a Baśka wróci, tylko jej kompa zrobią :lol: A paluszki ją swędzą, żeby coś postukać po klawiaturce, a swędzą :lol: :lol: :lol: :lol:
No tak się tylko pytam... Bo sama piszę i piszę i nikt do mnie nie gada...
A to od Basi dla Was, bo działa jej tylko komunikator gg z tlenu .
Basia (10:25)
Dzień dobry :lol:
Pozdrów Basię i niech naciska, użyje przymusu bezpośredniego i niech jej naprawią tego kompa....
A jeszcze jedno - we środę się urodził? Bo mój tak. :) o 14-stej.
Basia (10:29)
Na kawke nie wpadłam bo gad mi się zbuntował pokazuje błedy w skrypcie i nie moge stron otwierać. Cały czs jestem w kontakcie i nie myślcie sobie ,że się tak szybko mnie pozbedziecie nie ma głupich . Jak juz schudniemy to się na kawce i TIRAMISU spotkamy zgodnie z umową. A ja tui pięknie bede dietować i ćwiczyć i sesję zdjęciowo wąlnę to te co jeszcze z nami zostaną zobaczą moje piękne greckie siedzenie . Tak więc nie zapominać tu o mnie prosze bo ja zaraz wróce
:lol: :lol: :lol:
Moj w czwartek ( W Boże Ciało) o 18.10
a Twoje pozdrowionka skopiowałam i jej puściłam
:lol: :lol: :lol: :lol:
Basia (10:32)
podziękuj za pozdrowienia i owiedz,że ja pamietam aż za bardzo
ja to juz nie pamietam co mi sie snilo, ale to bylo strasznie meczace.
Grazynka - mnie to jeszcze dlugo tego odchudzania zostalo, a potem bedzie pewnie jeszcze wiecej...potem to znaczy po dzidziusiu :)
Dorotka - pozdrow Basię serdecznie! :)
już jej kopiuję :lol: :lol: :lol:
Małgoś, byłam na fajnym ślubie z fajną oprawą :lol: :lol: :lol: