Kasienko, swiezo zaparzona kawusia dla Ciebie , prosze :wink: :wink:
http://www.photostock.de/img/prev/ps-24820.jpg
Wersja do druku
Kasienko, swiezo zaparzona kawusia dla Ciebie , prosze :wink: :wink:
http://www.photostock.de/img/prev/ps-24820.jpg
Dzień dobry ja szybko kawka i :wink: będę później :lol: :lol:
Witam nową "smakowitą" odchudzaczkę :D
Maggusia ale Ty szalejesz przed tymi świętami zaś nowy bajerancki ekspres do kawy :wink: :lol: :lol: fiu, fiu :wink:
Dorka dzięki za sms-a bo budzik nie zadzwonił :lol: :lol: :lol: :lol: a w Oleśnicy nie wiem czy będę mój Ty Mikołaju :D :wink:
Zajrzę za chwilę :wink:
a właśnie, wlazłam dzisiaj na france i .... :lol: :lol: :lol: według starej wagi koniec odchudzania moje Panie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ale... nie opuszczę Was i będę z Wami do wskaźnika na nowej wadze :lol: A co mi , poodchudzam się jeszcze 8) 8) 8) i dlatego suwaka dalej nie ruszam :wink: :wink: :wink:
Dorka - pierwsza u mety! Gratuluje! :D Ale wiadomo,ze bez nas to tak latwo wagi nie utrzymasz :wink: i po prostu musisz tu byc.
A ja wczoraj tez poprawialam sobie humorek i mierzylam rozniste ciuchy.Najlepsze bylo to,ze sciagajac dzinsy,ktore nosze na biezaco zapomnialam odpiac zamka i guzika i... zsunelam je bez problemu przez tylek. :shock:
Jest niezle,bedzie lepiej.
Gosiek - kawka rewelka.Mysle,ze i ja kiedys ci taka postawie.
Sekretareczko - jak to będziesz z nami do wskaźnika na nowej wadze??? To jak już dojdziesz do wymarzonej wagi to opuszczasz forum??? Tak dokumentnie??? Ja chcę na forum zostać także i po dotarciu do mety, bo jednak utrzymanie wagi to też ciężka praca (nie mówiąc o tym, że przydałoby się trochę spłacić dług, który czuję, że mam w stosunku do tego forum i czasem coś nowym osobom poradzić)
czesc Dziewczyny!
witaj Tofka - jak pisalam wczoraj obowiazkiem kazdej naszej forumowiczki jest przedstawic sie z imienia :)
Triss - wspaniala wiadomosc z tym swiatlem! ja juz to wczoraj slyszalam w wiadomosciach, ale ze bylam zajeta pakowaniem prezentow, wiec jakos mi umknelo :lol:
no wlasnie - pakowanie prezentow. tak mnie pochlonelo, ze nie wiem kiedy sie zrobila 11...i jeszcze na dzis mi zostaly 4 prezenciki.
i dzis bede piekla ciasteczka :) oczywiscie w moim nowym piekarniku :)
jesli chodzi o wage - boje sie, ze bedzie znowu tyle samo, tym bardziej, ze z wysylanego od Kasi Laloby i Triss SAMOzaparcia, do mnie doszlo zaparcie...takze nie licze na spadek wagi.
cześć dziewczyny
witam przy kawce.
Dziś mam troszkę wiecej czasu, więc może posiedzę więcej z wami
A teraz lecę czytać
Nie, nasza Dorcia nas nie opusci :wink: :wink: :wink: mamy wspolna obietnice, co nie??? Dorcia, poczekaj na mnie i na Baske, wiesz co sobie obiecalysmy, nie??? :? :?
Ale GRATULUJE CI!!!!!!!!!! na czesc Dorci HIP HIP HURR A !! HIP HIP HURRA :!: :!:
Dorotka - wielgachne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziewczyny, gdzieżbym śmiała Was opuścić. :lol: :lol: :lol: Nawet gdyby był koniec odchudzania , to siedziałabym wspólnie z Wami. :lol: :lol: :lol: Zresztą same wiecie, że nie problem jest ze zgubieniem wagi, a z utrzymaniem jej. :wink: WIĘC... będę z Wami jeszcze długo, długo , długo, aż z pamiętników wyrzucą nas na ... może ksiązki :? :idea:
Maggusia, przecież sama tego tiramisu nie będę jadła. :lol: Czekam na Ciebie i Basię :wink: Przecież obiecałyśmy to sobie jeszcze latem :idea: :idea: :idea:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maggusia - co to za stronka? mnie od razu wyrzucilo, ze nie mam dostepu ;)
Małgoś, to Tobie w tym nowym piekarniku teraz każde ciasto wyjdzie :shock: :shock: :shock:
i nie musisz już robić zakłasdek papierowych do drzwiczek piekarnika :lol: :wink:
Oj nie dobrze juz ze mna, przewidzenia mam :shock: :shock: :shock: :shock:
przed chwila odswiezajac stronke pokazalo mi, ze jest str. 663 , klikajac na nia, pokazal mi sie napiz " nie ma zadnych wpisow na tej stronie" odswiezajac ja jeszcze raz znikla str. 663 :shock: :shock: :shock: :shock:
To ja sobie lepiej pojde posprzatac, ojojoj :? :? :shock: :shock: :shock: :roll: :roll: :roll: :shock:
Nie mam pojecia, czemu Ci wyrzuca :shock: :shock: :shock: :shock: JUZ DZIS NIC NIE ROZUMIEM :? :? :?
no juz nie trzeba :)
ale nie robilam zakladek papierowych, tylko miotla taka dluga (dobrze, ze po poprzedniej wlascicielce zostala ;) ) podpieralam :lol:
Maggunia, jak mogłaś tak potraktować dobrego, starego, poczciwego Mikołaja :roll: Bykiem go :?: :?: :? Oszalałaś :lol: :lol: :lol:
a jednak mozna odtworzyc :?: :?: :) :) :)
Wiecie co dziewczyny???!!!
O rany, tak się przejęłam tym, że Dorcia nas mogłaby opuścić, że nawet z wrażenia jej spadku wagi nie pogratulowałam. Gratuluję!!! :D :D :D
A chińskie dowcipy także i w oczach mego męża sporo uznania znalazły :lol:
Moja mlodsza cora ma dopiero 4 latka i 3 m-ce i wiecie co wczoraj za list dostalam :shock: :shock: :shock: :shock: , ze mamy z nia przyjsc na testy do szkoly . Nawet termin juz mamy na 27.01.06 o 10tej :shock: :shock: :shock: Fakt ze do szkoly by poszla od 2007 roku ale te testy maja pokazac, czy bylaby ewentualnie zdolna pojsc szybciej do szkoly. PRZECIEZ ONA JESZCZE TAKA MALUTKA :!: :!: :!: A co z dziecinstwem :? :? :!: :!: :?: :?:
Maggusia, nie stresuj się :lol: Będzie dobrze. :wink: U nas lada moment też zmienią się przepisy i zerówka rusza od 5 lat. W dodatku obowiązkowa w szkole .Czyli nauka zaczyna się od 5 roku życia :lol:
Dorka jesteś wielka :D ale czekać musisz nie ma rady inaczej tego teramisu nie ruszysz :wink: :lol: :lol: :lol:
Maggusia a co Mikołaj jakiś tego ...... :wink: w czerwonych majtochach :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wiecie co normalnie przegięcie przecież szkoła jest po to żeby dzieci czegoś nauczyć albo odkryc w nich jakiś talent i zamiłowanie ,pokazać i pokierować a nie sprawdzać czy się nadają. Chore to jest i fakt zero dzieciństwa i beztroski a połowa tego materiału co teraz jest w podstawówkach to bezsensowna głupota ,która w sumie do niczego potem i tak się nie przyda :roll: :?
moja znajoma wyjechała do Anglii z rodziną i jej dzieci chodzą do szkoły i... chłopcy sie nudzą bo wszystko to , co teraz tam przerabiają, w Polsce było kilka lat wcześniej :lol: :lol:
Ja sie wlasciwie nie stresuje, tylko za kazdym razem ( to samo bylo z Michelle) robi mi sie szkoda tych dzieciaczkow, ze tak szybko zostaja wpedzane w prawdziwe zycie i nic praktycznie lub duzo nie maja z tego dziecinstwa :roll: :roll: a my pojdziemy z nia na ten test, tyle ze powiemy, ze ni chcemy jej jeszcze dawac do zerowki, dopiero jak skonczy 6 lat. Tak zrobilismy z Michelle i jestesmy zdania, ze dobrze zrobilismy :wink: :wink: :wink:
Ok, dostalam motorek w d....... i mam chec do sprzatania, jak sie pozbieram z tym wszystkim to wpadne tu jeszcze, pa :wink: :wink:
psiątaj Maggunia, psiątaj, bo śwęta tuż tuż... :wink:
Dorotko – poprawiła się pogoda u ciebie??? U nas ładnie sypie, tak że święta będą takie prawdziwe. Chociaż jak nasypało to ciężko było przejechać. Jak to jest, że każdej zimy drogowcy zostają zaskoczeni???
Kasieńko – ciepłe kolory w kuchni, napewno miło ci będzie się miło w niej gotowało. A apropo kuchni to ja uwielbiam u kogoś siedzieć w kuchni. U moich teściów to zawsze siedzi się w kuchni, zamiast w pokoju. I takie małe spontaniczne imprezy są w kuchni. Strasznie jest przyjemnie i wesoło. Tak swojsko i nikt nie chce iść do pokoju.
Małgosia – grunt to dobra motywacja, zobaczysz będzie dobrze i na ślubie będziesz superowsko wyglądała
Forma – witam Cię
Magusia – masz rację z facetami, nie dogodzi im - mój też wybredny, że hej, no chyba że to ja za mało się zastanawiam czego on naprawdę chce. No to idę pomyśleć. Wiecie co nie ma co myśleć tylko mu bacik zapakować.
Acha a jeżeli chodzi o prezenty – to wczoraj mówili w telewizji, że bardzo dużo prezentów gwiazdkowych jest niestety nieadekwatna do tego czego byśmy naprawdę chcieli. Po prostu niewypalona i niepotrzebna.
Ewcia, ja z moim mężem nie mam problemu. wiem, że zawsze będzie zadowolony. Może dlatego, że znamy się jak łyse konie :lol: I właśnie dlatego muszę mu jeszcze jakiś prezencik dokupic, bo zdaje się , że tej maszynki to się już domyśla :wink: i musi być jakaś dodatkowa niespodziewajka :lol:
Ewcia a skąd Ty ten śnieg masz u nas tu paskudne błoto i deszcz pada po ślicznym śnieżku ani śladu :? :(
u mnie tez bialo, a snieg dalej pada :)
z nieba Basienko :)
No nie ja sie tak nie bawię :cry: dajcie troszku tego śnieżku :!:
U nas deszcz od kilku dni. A Trinia idzie spać, bo jutro do fitness klubu trzeba rano wstać, jak człek chce być szczupły na przykład :)
Dobranoc :)
Dobrej nocki i miłych snów :D u nas też jesiennie :wink:
Teraz na troszkę spadam w garach pomieszać ale potem nos tu wsadzę :wink: :lol:
A u nas wiosna :lol: :lol: :lol: :lol: No jeszcze niech ktos powie ze ma lato ( to zaraz do niego pojade) i mamy cztery pory roku w grudniu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Triniu DOBRANOC!!!! :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
http://fotografia.interklasa.pl/zdje...1111193119.jpg
Maggusia no jak znowu będzie coś takiego to proszę o ostrzeżenie żeby nie brać kawy do ustbo kto mi tu będzie sprzątał :wink: :lol: :lol: :lol: co :?: :lol: :lol: :lol:
Rany spadam ale wrócę
Basia, nie doczytałam Twojego ostrzeżenia i ...osmarkałam się :wink:
Dzień dobry! Prezenty zakupione, nabiegalam sie strasznie wczoraj, dzis czekaja mnie jeszcze zakupy "żywnościowe"... Zaraz bede się głowić nad listą...
Jak to kogoś pocieszy to u mnie też bada - jest szaro i zupełnie nie świątecznie...
oj, to czeka Cię teraz stanie w długich kolejkach :lol: Na szczęście spożywkę mam już za sobą :lol: