Choc; Malgosiu, glosno DZIEWCZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracac!!!!!!!!!!!!
Wersja do druku
Choc; Malgosiu, glosno DZIEWCZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracac!!!!!!!!!!!!
No wróciłam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Malgosiek, wolaj to pomaga, zobacz Baska slyszala :wink: :wink: :wink: :lol: :lol:
ja mam dalej cos z gardlem (czytaj "z literkami) i nie moge glosno krzyczec (pisac duzymi literkami) :(
Małgorzatka to mozszesz "ciszej " tylko czesciej :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wiecie co???????????????????????????????????????????????? ????
Basieńko - w miare mozliwosci bede sie starac :)
A gdzie to się nasza Pani z wieży podziewa ,że nawet znaku życia nie daje :? :wink:
Melduje sie... :D :D :D usłyszałam wołanie..no to wpadam
Dzisiaj zero pieczywa na sniadanie (pierwszy raz) tylko biały serek, pomidorek i ogórek..
Nie jest źle..chociaz obawiam sie ze pokoncertuje dzisiaj troche (Dorka potowarzyszysz mi?? )
:D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D
Asia usłyszałaś wołanie to teraz krzycz ile sił na Dorotę bo się zprzepadła gdzieś :wink: :lol: :lol:
czekamy i czekamy na ten koncert i co.......... :?
no to krzyczę..
DOROTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hmmm...ciekawe czy usłyszy?
musisz głośniej :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja wam pomoge :wink: D O R O T A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja u mnie juz tez slysze te okrzyki,a Dorotka jeszcze nie? :wink:
D o r o t k a ! ! ! ! !
Jasny gwint jak ja tam ręką sięgnę do tej wieży jak za ucho pociągnę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wieza stoi jeszcze widze z okna :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka nie rób jaj bio wszystkim po leki na gardło będziesz musiała latać :wink: :lol: :lol:
poradzi sobie, bo szef ma znajoma aptekarke :lol:
zmykam dzieciaczkom obiadku nalozyc :wink: :wink:
jestem
a nie słyszałam Waszego wołania, bo już koncertowałam bardzo głośno :lol: :lol: :lol:
o rety ale wrzaski :-)
aż się od bardzo pilnej pracy oderwałam ... niestety nie wykonałam planu w 100 % na dziś, a muszę niebawem biec do szkoły po Małą.
Płatki kwiatków ... jakoś tego nie widzę :-(
W ogóle tego nie widzę ... jak zrobię , to prześlę Wam zdjęcie :-)
Miłego popołudnia. Jak uporam się z tymi kwiatkami - zajrzę wieczorkiem :-)
Asiunia, to co :?: Zapodajem y dzisiaj jakoś rockowo czy może już świątecznie i kolędowo :?: :?: :?: :wink:
Blanka, zobacz maila :)
zapodajmy rockowo..a co tam. Jak szalec to na maksa.. :D :) :D :) :D :) :D :lol:
wpadłam na chwilkę ;-) kontrola :!:
i jak przeszlysmy kontrole? :)
ja zmykam na szkolonko, a potem do domku.
do jutra!
Tylko trzy strony do nadrobienia :shock: co to weekend nam już nastał :shock: :?:
Do swojej firmy też wpadłam w zasadzie na kontrolę - bo już lecę dalej ... po dzieciaki, obiad, tai-chi i jeszcze jedna klientka po 20-tej (za tym - pracą wieczorkiem - nie przepadam) .
A mój mąż - pojechał dziś na Kasprowy :shock: na narty ... Trochę mnie to zdenerwowało - ale tylko trochę , bo jako dobra żona staram się wspinać na szczyty wyrozumiałości ...
Pobędę w domu sam na sam z moimi chłopakami - i mi ta wyrozumiałość przejdzie ...
no dziewuszki spadacie
witam, wcześniej nie zaglądałam bo nadrabiałam zaległości. Rano poszłam z małym do lekarza, bo zamiast mu się polepszyć, to mu się pogorszyło. W nocy miał gorączkę i strasznie się dusił katarem. Biedny, ale na szczęście jeszcze nie przerzuciło się na oskrzela.
no to lecę was poczytać.
Dorka – dobrze, że wracasz już do zdrowia
Blanka – wielkie gratulacje wiszących ubrań, chyba uśmiechnęłaś się na ten ochrzan?? Miłego kompletowania nowej garderoby
Dorotko – wystarczy rzeczy troszkę pozwężać, dlatego ja nie kupuję na razie jeansów, bo ich nie da się zwężyć.
Tris – wielkie gratulacje - dziewczyno powiedz jak ty to robisz – waga ci leci na łeb na szyję. Chyba faktycznie ją zaczarowałaś. Super, że będziesz pracować w sklepie,
A z okazji 2-giej rocznicy ślubu – wiele szczęście i słodyczy - nusia ci życzy
Achula – a sio grypo, dużo zdrowia
Joasiu – odpoczniesz sobie od męża, a on stęskniony wróci.....
poczytałam, widzę, że same pracocholiczki
zmykam pa do jutra
witam popołudniowo :lol:
Jak zwykle o tej porze u nas jest niesamowita cisza i spokój :lol:
w takim razie pędzę się podliczyć :wink: :wink: :wink:
Licz ,licz Dorcia :wink: :lol: :lol: :lol:
Witam! ale tempo macie.sporo czytania.to są jakieś godzinki na forum? kiedy się spotykamy?Joasia kraków jest mały,a ja mam wrażenie że Cię już gdziesz widziałam.w jakiej dzielnicy mieszkasz?może się na nartki wybięrzemy razem?twój mężuś taki jak mój ,tylko mu narty i go nie ma.widzę że dziewczynki chudną.GRATULUJĘ!!!!!!!!!!a ja mam tak że jak zję weglowodany to odrazu tyję,cała skóra mnie swędzi/rozstępy mi się wtedy robią/i to znak że stop z chlebusiem. a furaginek skuteczny,szkoda że nie można kupić bez recepty.POZDRAWIAM!!!!!!! :P
Starym zwyczajem tylko ciut wcześniej powiem Dobranoc :wink: :lol: :lol:
Dobranoc !
Niech snu anioł modrymi skrzydłami Was otoczy.
Dobranoc !
Niech od dnia odpoczną Wasze oczy.
Dobranoc !
Niech się serce pokojem zasili.
No Maggusia kawka z rana będzie :wink: :?: :lol: :lol: [/img]
Wyprzedziłam Maggusię :?:
Zwariowany dzień przede mną ... Może zajrzę koło południa ...
Cynia - mieszkam na Krowodrzy ...
Maggunia,gdzie jestes z tą kawą :?: :?: :?:
Kurcze, częstuj nas nią szybciutko, bo mi się jeszcze ślipka zamykają :roll: jakiś tak :roll:
Może być dzisiaj jakaś waniliowo -orzechowa albo amaretto :lol: :lol: :lol: :lol: mmm... : :wink:
Hej! Dzien dobry!
Co ja widze - pusto tu jakos...
U mnie pogoda jesienna - z kapusniaczkiem w tle.
Rowerkowanie z folia przelozylam na dzis - wczoraj nie zdazylam.Maryski nie mam wiec sama cala kuchnie musialam od podszewki wyszorowac. Ale za to uraczylam sie peelingiem kawowym i smarowankiem. No i dieta utrzymana w 100%.
A jak u Was?
cześć
lecę szybciutko poczytać
Dorotka :?: A piłaś kawę z dolanym Adwokatem , albo Bailey's :?: Marzenie ... Zamiast deseru ...
uwielbiam, z Bailey's-em ale potem mam jakieś nogi lekko miękkie. Ale dlaczego tak się dzieje- nie wiem :roll: ?Może ktoś podpowie A z adwokatem spróbuję na święta :lol: z wiadomych powodów... :wink:
no to za dużo wczoraj nie popisałyście.
Kasiu - ja dzisiaj z rana zapodałam sobie również peelind kawowy i smarowanko.
Dorotko - jak to się stało, że nie tak dawno na suwaczku miałaś 10 kilogramów zgubionych a teraz 14 - no rewelacja. Wielkie gratulacje
dziewczyny nie szczujcie z samego rana, bo ja dzisiaj postanowiłam, że będę się kefirkować, a co. Sylwester niedługo