a może się skuszę na takiego malutenkiego tyci tyci tyci ... :wink: luzik mam zawsze ...na razie to cały czas plany...
Wersja do druku
a może się skuszę na takiego malutenkiego tyci tyci tyci ... :wink: luzik mam zawsze ...na razie to cały czas plany...
Basia, a ze spaniem dzieci wspólnie masz rację. Nasz śpi po środku- niestety.I można to określić jako cichy morderca małżeństwa :lol:
ale razowego chlebusia z miodzikiem to bym podjadła :wink:
jeszcze momencik i pędzę po mięsko, pieczareczki, ryżyk i kapustę. :P :P :P mmm.. ale będą pyszności na obiadek przez dwa dni :wink:
Gosiek, a Ty się nie ukrywaj tylko klikaj :wink: :lol:
pa
do kliknięcia jutro :P
jesli to do mnie to nie ukrywam sie :)
ale myslalam, ze sie udlawie slina na mysl o tych racuchach i golabkach...
tym bardziej, ze dzis jestem potwornie glodna!
co to :?: co to za cisza :wink:
Małgorzatka- Dorocie się to zgłodu zrobiło nie patrz na to :wink: Ona tak tylko gada :lol: :lol: :lol: :lol: o tym żarciu cały dzień
Narazie spokojnie kefirowo i barszczykowo ale nie wiem czy nie sięgnę choć po kawałek samego twarożku bo mi w żołądku wszystkie żaby się pobudziły i jeść wołają :wink: :lol: :lol: :lol:
No i tak - z trudem odgrzebałam na drugiej stronie :shock:
Do zobaczenia
Joanna
Dzien doberek Dziewczyny!
Wczoraj chodzilam jak narkoman na odwyku - a wszystko przez ten cholerny komputer. Mial jakies zagrania i nie wpuszczal mnie do netu. Ale dzisiaj jest na szczescie w porzadku.
Basiu pochwal sie jak tam kefirkowanie.
A Dorka jak jeszcze slowo o racuchach pisniesz to... bedziesz musiala mi przepis dac. :wink:
Pozdrawiam Was slonecznie i lece. Na razie,do milego. :D
witam porannie :)
ale mglisty dzien...u Was tez? tylko sie spac chce.
milego