Małgosia no nie mam :cry: własnie czekam aż przestanie trochę bo się rozpadało na dobre :cry: jak tu wyjść :shock:
Ja chcę lato :!: :cry:
Wersja do druku
Małgosia no nie mam :cry: własnie czekam aż przestanie trochę bo się rozpadało na dobre :cry: jak tu wyjść :shock:
Ja chcę lato :!: :cry:
Ja juz po obiedzie - pelna i zadowolona,bo malo kalorii to to mialo.
Basiu,posylam Ci troche slonca,bo nie ma to jak spacer na te ciagotki.
A co do steperkow,to fajne sa te z funkcja twist,czy cus takiego. Ponoc swietne na bioderka i talie.
Kochane jesteście dziewczynki :D
Paskudny deszcz :evil:
Ja tylko sobie czytam, co opuściłam lecąc do pracy. I wyciągam nas z tej drugiej strony. Aż mi się wierzyć nie chciało, że tam spadłyśmy. ... Głodna jestem..... :(
Zaglądam i mówię ,że nie poddałam się nie tknęłam ani kawałeczka tej cholernej pełzającej za mną czekolady :P jednak mus owocowy trochę pomógł
:wink: No jak dobrze Monisiu ,że się odnalazłaś :D coraz więcej nas do odkopywania topiku :wink: najbardziej pracowite są Kasia i Asia w weekendowym wyciaganiu tonącego w forum naszego topiku :D :D :D :D :D :D :D :D
nie myśl o głodzie ja swój zapedałowałam na rowerze jak się człowiek zmęczy to się jeść nie chce :wink: :mrgreen:
No i tak to jest. Tyle czasu Was nie odiwedzałam i teraz tyłek mi przyrósł do krzesła od siedzenia i czytania (dobrnmęłam do strony 220, reszta jutro) nie mam już siły. Głodna jestem straszliwie, aż mi niedobrze ale w 1200 się zmieściłam (czyli co, znów rozepchany żołądek, eh życie). Witam nowe koleżanki (wiem, że już nie takie nowe, ale ja dopiero co przeczytałam, że się dołączyłyście. czekoladka........ dobze, że nie mam żadnej w domu. Do 100 dni bym się chętnie dołączyła, jak jeszcze mogę, ale bez słodyczy :( całkiem :(
Uff, spadam spać może przestanie mi być niedobrze. Dobranocka, do jutra. Buziam Was
Ja też już spadam :wink: rano trzeba wstać ale jak się tak zacznie czytać trochę tu a potem jeszcze tam :wink: to nie wiadomo kiedy czas mija :D
Monika no co Ty się pytasz czy możesz zbieraj się do dzieła i już :D jak się coś obieca to potem nie ma odwrotu a upaść i potem przyznać się do tego publicznie też wstyd :oops:
Jedno Ci powiem taka obietnica motywuje bardzo :D dobra idę spać bo jeszcze trochę a popadnę w paranoję bo się już ze mnie całkowicie nabijają, że jeszcze trochę to zamienię łóżko na rower albo komputer :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
witam Szanowne Panie! :)
jeszzce nie wiem czy poranek pochmurny, czy sloneczny, bo jeszcze troche szaro jest i nie wiadomo co sie z tego wykluje :)
jaki by nie byl zycze Paniom wspanialego dnia :)
od weekendu jeszcze tylko piatek nas dzieli :D
Dziewczyny wstawajcie! Pobudka :D
Melduję,że od godziny na nogach :wink: :lol:
U nas paskudnie i mokro :x ale gdzieś tam słoneczko zaczyna przebijać :( więc licze ,że się rozpogodzi :lol:
Jutro piątek a potem weekend masz racje Małgosia jak człowiek pomyśli ,że to jeszcze tylko jeden dzień i laba to jakoś się cieplej na sercu robi :D
A u mnie w weekend będzie ekstremalne ćwiczenie silnej woli imieniny i urodziny w jednym dniu u dwóch różnych osób :shock: ale mam nadzieję ,że ja się tylko boję o mój otwór gębowy a nie będzie wcale tak źle.
Kasia :D no zostało nam już coraz mniej dni do tej setki :wink:
:oops: znowu byk ale taki wielki ,że musiałam interweniować :oops: ale tak to jest jak się wcześniej nie czyta co się pisze :roll: a potem obciach :wink: :lol: