-
Ah
i jeszcze chciałam powiedzieć, że mam jeszcze jeden egzamin do zdania w przyszłym tygodniu /douczam się /
Wróciłam na studia
/zaczynałam 8 lat temu i nie skończyłam taki ze mnie był leń/
...no i jak byłam ostatnio u pewnego Pana profesora to tak mnie zgnoił, zdeptał że wyszłam malutka jak calineczka od niego..
A to wszystko przez to, że najważniejszy przedmiot -czyli ten który on wykłada- zdaję na końcu "Jak można być takim nieodpowiedzialnym człowiekiem" /cyt./
Taki pan od problemów społecznych niby, a ludźmi pomiata jak ostatni cham i prostak
Ale nie dam się.
Panie w dziekanacie /swoją drogą też niezłe aparatki/ dobrze go znają i gdy powiedziałam że mam z nim kłopoty bez słowa zgodziły się abym indeks póżniej złożyła, bez pisania jakichś pism błagalnych
ale od tego szanownego Pana profesora zależy czy będę mogła dalej kontynuować naukę, bo to ostatnia różnica programowa /na 7 które miałam/
Boję się jak dziecko w szkole podstawowej, a do cholery dorosła jestem tak :?: :?: czy :?: :?: :!: nie
No i kwintesencja esencji mojej wypowiedzi - następny tydzień mam do tyłu więc też rzadko będę
Ale myślami jestem z Wami
-
Wykopałam nas gdzieś z drugiej strony :wink: :lol:
No Ksenia nie daj się :wink: pan profesor zmięknie i wszystko będzie ok DASZ RADĘ :D
Witam nową odchudzaczkę :wink: :D
Monika bierz się teraz za pieczenie tylko za dużo nie podjadaj :wink: :lol:
Kasia szczęśliwej podróży i wracaj szybko ( a może nie szybko naciesz się bliskimi ile się da ) tylko pamiętaj o nas jak coś nadprogramowo do paszczy się będzie cisnęło (ja tak mam i narazie działa :wink: )
Ale czułam ,ale czułam ,że ten kolorowy misiek się pojawi :wink: :lol:
-
A gdzie to się dzisiaj podziewa Joasia :wink: nasza weekendowa wyciągaczka :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
To ja, wyciągam nas na wierzch i uciekam :wink:
Gosia, po suwaku widać, że nie jest tak źle :lol: :wink: Do poniedziałku
-
Jestem , jestem ... a raczej bywam , bywam :lol:
Witam kolejną odchudzaczkę :lol:
Rozpiszę się później , bo mnie mąż śledzi zazdrosnym okiem :wink:
Pozdrowienia
Joanna
-
Czesc dziewczyny!!!!!!
Przepraszam, ze nie powitalam nowe odchudzaczki, nie bylo mnie tu troche a do czytania mialam................ ho ho i jeszcze troche :roll: :roll: :roll: Ale pracowite jestescie :!: :!: :!:
Gratuluje Wam dziewczyny wszystkich straconych kilogramow!!! ( Baska, mowilam przeciez, ze jak ruszy to z hukiem!!!!! :D :D :D :D )
Dorotka, waga mnie chyba oszukuje, bo dzisiaj rano pokazala tylko 0,5 kilogramma wiecej a w srode bylo prawie 2 kilo , dlatego narazie nic nie zmieniam, zwaze sie we wtorek, bo od wtorku zaczyna sie normalne zycie i powtrot do diety!!!!!!
Kasiu, jak ja ci zazdroszcze tego wyjazdu do Polski :roll: :roll: :roll: Baw sie dobrze i wroc wypoczeta!!!!
Malgosiek, dzieki za Maile, nasmialam sie wreszcie po tym calym stresie!!!!!!
A gdzie Gosiek Brzucholek, wrocila juz ta urlopowiczka??? czy zachaczyla w Italii na stale?????????
Jeszcze raz serdecznie witam nowe kolezanki i do "poczytania" !!!!!!
-
Cóż za ruch u nas wieczorkiem no no :wink: :lol: jak nigdy nawet Dorota się pokazała :wink:
I misiek coraz częściej się pojawia :wink: Czytaj , czytaj Gosiek bo Ci się nazbierało :D
Joasia zwracam honor jak zwykle panujesz nad sytuacją :wink: :D nie dasz zaginąć naszemu topikowi :D
-
Nasza Pani Prezes Małgorzata Brzucholek wróciła ,pokazała się i........... zaginęła :wink: :lol:
Gosia brzucholek :!: Hallo,hallo...........................
-
Wyciagam nas na powierzchnię bo nas podtapiają :wink: :D
-
Wciagaj, Baska, Wciagaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja Ci pomoge!!!!!!!!!!!!!