-
Cześć Kochane Dziewczynki :wink: :D
Hasło nie lubię poniedziałku jak najbardziej aktualne :!: Bure,szare i zimne to jakieś gdzie to słoneczko znowu :(
Joasia to tak jak myślałam z tym liczeniem :D
U nas w domku najmniej tłuszczu bo tylko 7% ma mój synuś nawet ważąca 52 kilo teściowa została zważona :wink: :lol: i wyszło 27% u mnie 31% no i nie ma innego wyjścia tylko trzeba się brać za robotę ,żeby ten paskudny tłuszcz wytopić( no chyba ,że sie gdzieś uwędzę to się sam wytopi :wink: :lol: :lol: )
A jak waga stoi to nic takiego ,ja jestem w lekkim szoku ,że jest więcej niż na mojej starej a chyba" kreska w miejscu" jest lepsza od "kreski w górę" w razie co mi jeszcze centymetr :? pozostał :wink:
No wychodzić poniedziałkowo z norek :wink: :D
-
kurde...chyba sobie zazycze na urodziny taka wage :)
-
Rany, o jakim Wy przeliczaniu tłuszczu mówicie :shock: :shock: :shock:
Jeszcze chwilka i przestanę tu zaglądać, bo robi się matematyka :roll:
Basia, są te wagi w Selgrosie. Najtańsza 50 zł, następna koło 80, potem 120,150, 180.zł. Ale nie kupiłam się,bo... bałam się tych dodatkowych kilogramków na niej. Niestety chyba na każdej elektronicznej mamy więcej ciała :roll: :oops:
Witam nową odchudzaczkę i już nie w biegu ake na spokojnie starą zmęczoną przeprowadzką Gosię :D Gosia do pracy , bo tiramisu ciągle na nas czeka :lol:
Na suwaku Gosiek nie jest źle, więc nie narzekaj :wink: dasz radę. Przecież wszystkie dajemy :wink:
-
Basiek, to Ty kupiłaś tą czarodziejską wagę :?: :?: :?: To, na której się teraz ważysz :?: :?: :?: cud techniki czy tradycyjna :?: :?: :?: I jaka różnica wagowa :?: :?: :?:
-
A ja pojadłam wczoraj szarlotki , a w związku z tym , że te wszystkie ciasta są tak bardzo "lekkie" zrobiłam polewę i posypałam wiórkami. A co :?: :!: :!: :!: co będę sobie żałowała kalorii :wink: a teraz :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: .
-
oj, chyba piąteczki z przodu nie zobaczę w piątek - niestety :cry: :cry: :cry: ale cierp ciało, jak chciało :?
-
Dorota ale tylko dwie z nich są z funkcją pomiaru tłuszczu i wody ,bo o to mi chodziło bo zwykłą i taką na wskazówkę mam w domu więc jaki sens kupować następną :wink: i jest ta z promocji ale nie na wagach tylko zakopana gdzieś na końcu (jak zwykle zresztą chyba ,żeby nie znaleźć :roll: )
-
Małgorzatka nic się nie martw ja sobotnie ucztowanie odkupuję dzisiaj kefirem i inszymi płynami (w miarę możliwości) :wink:
Jedno chyba z tego jest dobre ,że po sobotnim lekkim obżarciu wrócił do normy mój układ trawienny,który po ostatnim przeziębieniu dziwnie pracował (a raczej przystawał) :roll:
-
Dorka różnica jest od 2 do 3 kilo zależy kto ile ważył na zwykłej :roll: ale chyba nie to jestważne co pokazuje już się chyba z tym pogodziłam co mi to da,że na innej wadze pokazywać będzie mniej jak i tak będę wyglądać tak samo :roll:
a teraz jak mi zleci choć kilogram to będę wiedziała czy mi tylko woda znikła czy paskudne tłuszczysko choć trochę :wink:
I chciałam powiedzieć ,że zaczynam kolejny tydzień bez najmniejszego podpalania :wink: i mam nadzieję wytrwać :D i nie tykam czekolady chociaż chce mi się jej :!: oj chce i to jeszcze jak :!: wczoraj próbowałam orzechyzamiastczekolady ale to nie to jeszcze tylko kilka dni i naewt nie spoglądne w kierunku czekolady ,matko co za głupawy organizm tylko się domaga czegoś i domaga :wink: :roll: ja mu dam :wink: :lol: :lol:
-
Basia, wytrwasz bez papierochów. Zobaczysz :wink: już i tak z nimi wygrałaś walkę, a te niedobitki pokonasz jak nic :lol: :lol:
Ale powiedz mi skąd waga wie, ile w Twoim organizmie jest tłuszcz :?: Bo ja kiedyś byłam na takim badaniu, że babeczki chwytały przyrządem za fałd skóry na boku, a waga :?: :?: :?: przecież nie chwyta.Jakoś nie mogę zakumać :wink: