Chyba wiem, liczba moich "postów"
Wersja do druku
Chyba wiem, liczba moich "postów"
Witaj Magda...
Ja ostatnio zaniedbałam się z piciem...
Faktycznie w zimie jakoś nie bardzo chce sie pic wodę...
Dziewczynki spadywuje narazie :wink: Trzymta się dietkowo :D :wink: :lol: :lol: :lol:
Zgadnijcie co bedzie o 17.30 ? ......Jadę na siłownię na 2-2.5 godz, najpierw ćwiczenia aerobowe 30min. do godziny, zalezy od chęci i reszta, na mieśnie, robię tak 4 razy w tygodniu od 3 tygodni i żadnych efektów, wiem, wiem, muszę jeszcze mieć dietę MŻ, ale to najtrudniejsze :cry:
Madzik,centymetr w dlon i mierz obwody.Nieraz waga stoi,ale my sie "kurczymy".
Mój mąż pochodzi z Nysy :P
Niestety sprawdzałam w niedzielę, ani waga ani centymetry coś oporny ten początek, wiem że zazwyczaj na początku leci najwięcej, u mni jest inaczej, sprawdze pod koniec tygodnia, a zważę się może jutro
oznajmiam, że napoleonka nie zaliczyłam :? siąpiło, była dupiata pogoda i cięłam jak przeciuąg do domu :lol:
spodni tez nie kupiłam :? Założyłam i jakiś taki plaskaty tyłek miałam ( jeszcze bardziej niż w rzeczywistości) :? 8)
za to kupiłam sobie bardzo smaczną rybkę ( ale nie pamiętam jak się nazywa) :wink:
Magda, a od jakiego czasu jesteś na dietce :?: :wink: Może jesteś za krótko na diecie i dlatego tak się dzieje :lol: :wink:
a ta rybka to nototenia :lol: a teraz lecę na google zerknąć , co to za rybeczka i skąd pochodzi :?: :wink:
Maggusiu - oj chyba nie uda mi się od nikogo wpaść, ale z tego co widzę, to może jeszcze dzisiaj, zanim mi net odłączą, załapię się na świętowanie.
Ale tymczasem ja conieco stawiam:
http://www.gify.nou.cz/r_ohnostroj_soubory/ohn37.gif http://www.gify.nou.cz/r_ohnostroj_soubory/ohn34.gif
Stawiam coś do picia:
http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments48.gif http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments51.gif http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments21.gif
obiadek:
http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments16.gif
http://www.gifs.net/Animation11/Food...es/Lasagna.gif
i deserek:
http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments29.gif http://gloubiweb.free.fr/gifs001/aliments28.gif http://www.gifs.net/Animation11/Food...eam_sundae.gif
Zaprosiłam też kilka tancerek:
http://www.gifs.net/Animation11/Hobb...y_dancer_2.gif http://www.gifs.net/Animation11/Hobb...y_dancer_3.gif http://www.gifs.net/Animation11/Hobb...y_dancer_4.gif
Powód? Proszę spojrzeć na suwaczek :D
Grażynko - przepis na tiramisu już zachowany :)
Małagorzatko, trzymaj się zdrowo, z żadnymi łabędziami sie nie socjalizuj :shock: Herbatkę cytrusowo-guaranową właśnie piję i nie mogę się zdecydować, która lepsza. Obie pyszne, ananasową spróbuję jutro :)
Tłusty Czwartek to ja już nawet w pracy w wiszącym na ścianie kalendarzu zaznaczyłam jako "tradycyjne polskie święto" ;-) Co prawda tutejsze pączki za dobre nie sa, ale honorowo jednego czy dwa na pewno zjem :) ... jeśli oczywiście wcześniej nie padnę ze śmiechu, czytając o ptakach w folii i innych tego typu atrakcjach :D
Sekretareczko - przykro mi, że romans z Napoleonem nie wyszedł.
La Lobusiu - moja siostra też ma Magda na imię :) Chyba nie mamy tej samej siostry? :shock:
Magda-Magma - Witaj :)
Mocno Was ściskam :)
http://www.gifs.ch/Festtage/geburtst...es/ballon4.gif WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D http://www.gifs.ch/Festtage/geburtst...es/ballon4.gif
Triniu, jestes poprostu wielka!!!!!!!!!!!!! Osiagnelas swoj cel !!!!!!!! i to jest dowod na to, ze mozna, ze idzie, tylko trzeba mocno chciec :!: :!: :!: :!: :D :D :D
Triniu brawo
Kompa musialam na nowo wystarowac :evil: :evil: zwalnial okropnie :twisted: :twisted: :twisted:
Ale teraz stawiam juz kawke :wink: :wink:
http://www.strykowski.net/kawa/Klasy...awowe_1418.jpg
I niestety, zapomnialam sie zwazyc :oops: :oops: :oops: :oops: wstalam , wzielam prysznic, ubralam sie , zjadlam sniadanie i tak jedzac :shock: :shock: :shock: :shock: przypomnialo mi sie , ze dzis PIATEK :oops: :oops: :oops: :oops: ale zwaze sie jutro ( o ile znowu nie zapomne :roll: :roll: :roll: ) WIELKIE SORRY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
piję kawę, jak pyszna z pianką.
Maggy coś dziś podeślę, ale myślę, że tutaj powieszę jakiś nalewkowy przepisik, i tak tylko my to czytamy, a część przepisów to nie tajemnica 9 nareszcie mam czasu troszkę w tym pogrzebać i wklepać)
Agnieszka, jestes kochana , bo smaka narobilas tymi nalewkami :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Lece szybciutko poslac Michelle do szkoly, porobic co trzeba , zeby miec czas na impreze, bo TAKA OKAZJA, nie spodka nas tak szybko :wink: :wink: :wink:
No to wieszam trzy, z okazji 1000 takie, które mozna zrobić teraz.
likier rumowo-karmelowy
połóweczka rumu ( może być polska Seniorita)
pół fiolki zapachu rumowego do ciasta
puszka mleka skondensowanego (zagotować - aż uzykamy karmel około 2,5 godziny, chba wiecie, ze gotujemy puszkę?)
wystudzić wymieszać
odstwić na 2 miesiace
Cytrynówka
pół litra spirytusu
1,5 szklanki cukru
8 cytryn
Cukier rozpuścić gorącej wodzie (minimalnej ilośći, aby tylko się zrobił syrop), ostudzić.
Cytryny wyszorować i sparzyć. Wycisnąć sok. Ze skórek wykroić wszystko "białe" ( w tym jest gorycz)
do dużego słoja (gąsorka), wrzucić czyste skórki
Spirytus wlać do syropu, dodać sok z cytryny. wszystkiego ma być 1,5 litra, jeśli jest za mało dodać wody.
Roztworem zalać skórki. Zlać po 10 dniach. Wyrzucić skórki, opłukac słój i wlac z powrotem po 2 tygodniach zlać klarowne do butelek, a "męt" smaczny, lecz "niewyględny" zlać do odzielnej butelki do domowego użytku
Po miesiącu od ostatniego zlania jest "przegryzione"
do nalewu cytrynowego można dodać :
a) łyżeczkę mielonego, lub lyżkę kardamonu w ziarnach, otrzymujemy kardamonkę
b) dwie łyżki miodu i odrobinę anyżku - góra łyżeczkę - wychodzi fancuski anisette - anyżówka
c) można dodać kilka plasterków świeżego imbiru i garstkę rodzynek, też dobre :D
Kordiał Staropolski 34 %
pół laski cynamonu
5 goździków
1/2 - 1 laski wanilii
skórka z 1 pomarańczy
0,5 l spirytusu 96 %
0,2 l wody
0,2 l syropu brzoskwiniowego
0,2 l syropu z czarnej porzeczki
0,2 l syropu malinowego
1 łyżka miodu
1/3 łyżeczki kwasku cytrynowego
Przyprawy i cienko skrojoną skórkę pomarańczową zalać mieszaniną spirytusu i wody. Zamknąc słój i odstawic na 5 dni. Przecedzić. Dodać syropy i miód. Odstawic na 3 tygodnie. Jeszcze raz przefiltrować i rozlać do butelek. Otrzymamy ok. 1,4 l gotowego kordiału.
Ze swojej strony polecam syropy Herbapolu Lublin S.A.
Dzień doberek :)
Triss - gratulacje !!!! Po prostu zazdroszczę. Ale ja też w czerwcu będę tak świętowała :)
Agnieszko dziękuję za przepisy - wydrukowane, lecę robić po pracy :)
Melduję, że nie załapałam się na berecikowe - @ nadeszła i o dziwo na wadze 56,6 :shock: :shock:
Grazynko, Tobie to tez az pozazdroscic trzeba, no no i to nawet przy @ , moje Gratulacje :D :D :D :D
1000 stronka, juz coraz blizej, nie ma co siedziec przed kompem, do roboty trzeba sie brac, zeby nie spoznic sie na swietowanie :wink: :wink: :wink:
najpierw pogratuluję Tris :lol: :lol: :lol: teraz już oficjalnie, bo oficjalny suwak wisi widoczny :lol: :lol: :lol: wielkie brawa :lol: :lol: dokonałaś rzeczy niemożliwej , co dla niektórych :lol: i udowodniłaś, że jak się bardzo chce, to można osiągnąć swoj wymarzony cel :lol: :lol: BRAWO :lol: :lol: :lol:
wlazłam na france i ... zobaczyłam nareszcie to, co na suwaku :wink: ufff...męczyłam się od grudnia, żeby zgubić to paskudztwo :lol:
Grażka, mówiłam przecież, że z becikowym to nie tak prosto :wink: Już byś chciała wyhaczyć jakiś tysiączek na kosmetyki :wink: A to wszystko wina dietki :wink:
Aga, co to jest kardamon i kardamonka :shock: :shock: :shock: :?: i ... jak to smakuje :shock: :shock: :shock: i pachnie :wink: :?:
A tak w ogóle wczoraj były tematy końskie u nas, a Ciebie nie było, jak na złość :twisted: Nie miał kto nam dawać fachowych instrukcji :wink: :wink: :wink:
Kardamon, zioło http://pl.wikipedia.org/wiki/Kardamon
ostre :D doskonałe do kawy
Ja mam doła
ale pachnie jak :?: fajnie, bo np ja anyżu nie lubię :? drażni mnie i w smaku i w zapachu. Chyba dlatego, że kojarzy mi się z lekami :?
A czemu masz doła :?:
witam
Magusia - jaka cudna kawusia
Dorko - co to za romanse z Napoleonem? Gratulacje zgubienia paskudztwa.
Tris - ogromne gratulacje
pozostałe dziewczyny ściskam mocno, ale nie mam czasu czytać.
Ja ważyłam się wczoraj i 65, czyli kilo do przodu, ale przy moim ostatnim żarciu to i tak rewelka.
Postanawiam sobie wrócić na stałe do was od 1 marca. Bo mam już dosyć niediety, a bez was kompletnie nie mam motywacji. Postaram się nadrobić trochę w pracy i po tych wszystkich tłustych czwartkach i ostatkach wrócić i dietkować
narazie znikam
Całuski
No właśnie Dorotko już liczyłam tę kaskę... Niech no pomyślę .... ile to by było n.... ?
Ja wczoraj też oczywiście nie jadłam napoleonek - nawet już dzisiaj mi się tak bardzo nie chce. Ale pożarłam 2 rafaello i 2 kawałki nestle aero. Nie było tak dobre jak n...
ja zaliczyłam wczoraj 5 cukierków 'raczków" :oops: :oops: :oops: były dobre ale... napoleonki byłyby lepsze :lol: :lol: :lol:
Romans z Napoleonem to -... jakby powiedzieć . Może powiem że Napoleon to tajny kod napoleonki - i już nie jest tajny...
Czestuja alkoholem od rana... :D To llubie.
Triskell,ogromniaste gratulacje! Zaslugujesz na medal!
Dorotko,Tobie tez gratuluje spadku.Wszystkich nas szczujesz lakociami a sama,prosze, chudniesz. :wink:
Waszka,wylaz z dola.
Stąd te pąsy na obliczu - ja chyba też powinnam się tak zaczerwienić :oops: :oops:
Ale najważniejsze, że mimo wszystko efekty na wadze są.. I ten weekend się zbliża, a za tydzień ciacho piekę. 8) :lol:
ale... nic straconego... dzisiaj już piąteczek, można pomyśleć o jakiś domowych napoleonkach :lol: :lol: :lol: tylko to tyle grzebania :wink: i w dodatku nie musi wyjść :cry:
Kasia, ja już kiedyś mowiłam, że zawsze się tu poszczuję wirtualnie, posmakuję, poczuję w umyśle jak to pachnie i ... wracam do domu i chęci mijają... Jedyną moją zgubą są weekendy, bo rzadko zaglądam na forum i ... padam z dietką na dziuba
zresztą mam już psychikę zwichrowaną i jak tylko jem coś zakazanego i pysznego, to od razu coś mi się załącza i nagle nie wiadomo skąd mam wielkiego gluta w gardle, który nie pozwala mi zjeść ze smakiem wybranego przysmaku :lol: niestety :?
nie jest podobny do anyzku, tylko do krzyżówki pieprzu z imbirem.
doła mam bo wczoeraj poszłam po sklepach za dzinsami i załamałam się
dzięki Grażynko za wyjaśnienia, bo ja już myślałam że Dorotce nie tylko słodycze w głowie :lol: :lol: :lol: :lol:
Zauważyłam że nasza Monika zrzuciła 1,5 kilograma
Monika - ogromne gratulacje- widzisz wreszcie ruszyło.
Mam nawet gdzieś przepis na napoleonkę, ciasto super ale sam budyń nie taki jak w cukierni. Nie wiem jak oni to robią, że taki pyszny im ten budyń wychodzi.
EWUNIA NASZA KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie jestes!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D
Agnieszka, to nie jestes z dolem sama, dolaczylam niespodziewanie do Ciebie :? :? :? cos mnie nagle naszlo i jestem na siebie wsciekla i to w dodatku dzis, jak czeka nas TAKA IMPREZA, a mnie taki okropny humor naszedl :evil: :evil: :evil: :evil: jakis diabel wlazl we mnie i wsciekam sie , ze nie weszlam na wage, jak na siebie patrze to ryczec mi sie chce i poprostu chyba znikne na jakis czas............................. :( :( :( :( Nie chce Wam marudzic i psuc Wam Humoru , wiec bawicie sie dobrze , SORRRY
Aga, przedwczoraj wlazłam do sklepu, założ :lol: yłam jeansy i zrobiłam się szczęśliwa, bo wbiłam się w 28. Postanowiłam na następny dzień pójść i sobie je kupić, bo przecena w Big Starze. No i ... poszłam , przymierzyłam i ... wyszłam :? miałam w tych spodniach taką plaskatą wielką dupę, że...co tu gadać :lol:zrobił się dół na całą resztę dnia ... A wcześniej cieszyłam się na myśl o tych spodniach od samego rana i nie mogłam się doczekać końca pracy :wink: uszy do góry, nie jesteś sama :lol: :lol:
To ja juz tez zaczynam stawiac,bo na 1000-nej moge nie byc.
Najpierw cos do alkoholu...
http://m.onet.pl/_m/b23167b924dd7d12...dbd0f,5,12.jpg
Jakies pieczywko tez byc musi...
http://m.onet.pl/_m/2dd27922824c8a1d...e9b29,5,12.jpg
I cos na wiekszy apetyt...
http://m.onet.pl/_m/34f14e43b38149b5...369fc,5,12.jpg
ja wchodze w 28 tylko ma w tym jakis wał dookoła siebie. kiedy wreszcie uda mi się zmienić tą opone na letnią :roll: