Agusia, :lol: :lol: :lol: a te zdjęcia, to nam tutaj wkleisz :?: :?: :?: :?: :lol: :wink:
w końcu to są Twoje najnowsze fotki, a my będziemy mogły stwierdzić, ile Ci tego tłuszczyku zostało na Tobie :wink:
Wersja do druku
Agusia, :lol: :lol: :lol: a te zdjęcia, to nam tutaj wkleisz :?: :?: :?: :?: :lol: :wink:
w końcu to są Twoje najnowsze fotki, a my będziemy mogły stwierdzić, ile Ci tego tłuszczyku zostało na Tobie :wink:
Olej koszule, super wieczor mialas, nie zapomnial O Tobie i dal Ci w 100% odczuc jak wazna dla niego jestes, a moze tak koszula to tez taki maly komplement, bo przeciez , kto tak dobrze wyprasuje ja , jak nie ty, wyobraz sobie, gdyby to on wyprasowal, i tak bys musiala po nim poprawiac :wink: :wink: nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :wink: :wink:
mnie to się marzy np taki weekend wd dwoje, bez dzieci, bez myślenia o nich..., bez prania, gotowania, bez szarzyzny dnia codziennego... tak jak było kiedyś... żeby nikt nie przeszkadzał, żeby nas nic i nikt nie poganiał...
to byłoby lepsze niż walentynki... takiego czegoś mi brakuje.... :lol:
Aga, a ja myślałam, że to tylko ja muszę się logować raz za razem :lol: :lol:
Ja też muszę się logować, ale myślałam, że u mnie się coś krzaczy. Przed napisaniem pierwszego postu musiałam się logować mimo, ze byłam zalogowana...
Dorotko nie da się nie myśleć o dzieciach. Przynajmniej ja tak mam i to też mnie wkurza, że nie potrafię sobie odpuścić tego co potrzeba. Przecież czasem mogabym wyluzować.
biedne Matki-Polki jesteśmy, a nie tylko kobiety :wink:
podliczyłam wczorajszy dzień i ... dzisiaj nie powinnam nic jeśc wyszło mi 2090 kalorii :lol: :lol:
Maggy75 ur.sie w Tucholi mieszkałam 5km od Sliwic jest to miedzy Czerskiem a Tuchola
Witam wszystkich serdecznie
moja franca teraz nawet nie drgneła,pewnie sie zepsuła :( :( :(
A gdzie nasza Małgosia :?: Niech opowiada, co z tym piszingerem, bo smaka nim narobiła niesamowitego :lol: Gosiek, to Twój Konrad sam to cudo robi, czy byliście w jakiejś knajpeczce :lol: :wink:
a franca Wam nie drgnęła ( albo drgnęła tak jak nie powinna) tylko dlatego, że nie ma prawa :lol: :lol: :lol: Przecież ważenia mamy w piątki :lol: :lol: :lol:
Ja sie nie musze logowac na nowo :shock: :shock: :shock: ale to pewnie tylko kwestia czasu :wink: :wink:
Oj, Ewcia, przeciez to po drodze :lol: :lol: :lol: to jak ja w Polsce jestem, to my prawie jak sasiadki :wink: :wink: nastepnym razem, jak pojedziemy do polski, to zachaczymy na piwko z soczkiem o Was :wink: :wink:
Oj, chyba bede z moim musiala zrobic route na wakacje, bedziemy sie wloczyc po Polsce jak cyganie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zróbmy sobie zlot :) anorektyczek....
:D anorektyczek, zaraz padnę
Maggunia,jak już latem będziecie się ciągali po Polsce, to nie zapomnijcie o mnie :lol: :lol: :lol:
Tym bardziej, że u nas już będzie ładnie i nie będzie wstydu zapraszać :lol: :lol: :lol:
Malgosiek, czekamy na relacje!!!!!!! gdzie sie ukrywasz??????
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image.../czekam200.jpg
Czy Gosiek mowil cos wczoraj , ze jej dzis nie bedzie, chyba nie??? nic podobnego nie moge sobie przypomniec :roll: :roll: :roll: :roll:
świat jest mały ale to miłe,mozemy iść nie tylko na piwko jakaś imprezeke rozkręcimy tez heheheh
ja sie wazyłam ostatnio w poniedziałek wiec ale moge w piatek :D
a le mam głoda dzis :twisted:
Grażka, na te anorektyczki to będziemy musiały drastycznie się dietkować przez jeszcze jakiś rok ...a tu lada chwila "tlusty czwartek" :lol: :lol: :wink:
Ewcia, ale jak trafię na Wybrzeże, to Cię nie pominę- obiecuję :lol: :wink:
Dorcia dobrze ze ja nie lubie pączków
Dorcia, ja mialam w niedziele taka rozmowe z moim i powiedzial mi , ze tez ma ochote Was poznac, bo przeciez Monike juz zna i ze jezeli Monika rowna dziewczyna jest to i cala reszta przeciez tez musi byc inaczej bysmy tak do siebie nie ciagnely, nawet wirtualnie :wink: :D , a tak w ogoloe to juz mial przeciez przyjemnosc sobie z Toba i z Baska pogadac i wtedy juz mowil, ze jestescie fajne dziewczyny , takze jezeli mam go juz tak daleko, to oprocz kochanej kasy nic nie powinno stac nam na drodze, a gdyby jeszcze sie tak udalo, zeby Kaska w tym samym czasie do Polski jechala i zeby sie razem spodkac moglysmy, to bylabym chyba w siodmym niebie :D :D :D
a ja nie jestem nic dzisiaj głodna, bo mam w sobie jeszcze mnóstwo kalorii od wczoraj ... pewnie ten dodatkowy tysiąc mnie trzyma :lol: :wink:
Aj tam do lata nam się uda - ewentualnie będzie prawie anorektyczek lub niemalże anorektyczek. Chciałabym wierzyć, że nam się uda i mam nadzieję, że nie będziemy świętowały przy selerze naciowym i sałacie....
A te pączki to będzie daleka przeszłość do lata..
Czyzby Goska i Baska sobie Walentynki przedluzyly i jeszcze sie obdarowywuja "prezentami" :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
poprawilam juz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorotko bede bardzo szczesliwa jak poznam kogos z forum co mi pomaga i sa babki tu
fantastyczne,normalnie nie wiem jak to nazwac byc razem z wami to piekna sprawa
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...otkanie-01.jpg
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :D :D :D :D
Grażka, czyś Ty oszalała :shock: :shock: :shock: Rezygnujesz z pąków w czwartek :?: :shock: Ja tam sobie odpuszczam :shock: cały rok na nie czekam i już czuję ich zapach i smak :lol: chcesz się szczuć ich smakiem przez kolejny rok :?: :lol: :wink: Zjem ich z 5 , żeby mi znów starczyło do grudniu, a potem będę czekała nakolejny Tłusty czwartek :wink:
Ewcia, bo my super babeczki jesteśmy :lol: :lol: :lol:
Gosia i Basia pewnie relaksują się po Walentynkach albo mają powtórkę z rozrywki. Istnieje 3 możliwość - schudły i nie chcą z nami gadać ;) Ale ten piszinger mi w głowie... Mam straszną żądzę na piszingera....
i ja też, i ja też... może by tak zrobić na niedzielę :?: :lol:
najpierw zobaczę, co ciekawego powie mi franca w piątek :lol: :wink:
Dorotko - aż w takim dołku dzisiaj nie jestem zeby gadać, że pączków nie będę jadła... No co ty - chyba bym całkiem na głowę upadła. Ale do lata jakoś może spalę...
5 pączków to ze 2000 kalorii...
Franca nie franca - dzieciom byś zrobiła 8) :oops: :lol: :lol:
pączki domowe :P na szczęście nie umiem ich robić a do Mamy nie pojadę :) bo się nie oprę
a ja mam ochote w tłusty czwartek na miche frytek i devolaja
Frytki mnie nie ruszają, a kurczak już też coraz mniej....
A ja lasgne, albo spaghetti jakieś, albo cannelloni.......
Grażka, dzieciom zrobię i sama wciągnę :lol: Już to znam, przerabiałam nie jeden raz... Mam teraz przepis na super ciasto i ... czekam na dużą jakąś okazję, żeby je zrobić :lol: :wink: bo inaczej znów sama pochłonę :lol: :wink:
Ale w takim razie to dopiero w kwietniu wypróbuję :lol: :wink:
Maggusia, mój ostatnio słyszał, że reklamują się jakieś linie lotnicze( wczoraj mi mówił) , że latają z Wrocławia do Hamburga, jeśli będą to tanie linie to na pewno na weekend wpadniemy do Ciebie z Baśką. Bo my tylko czekamy na taką okazję :lol: Dzisiaj będziemy musiały poszukać w necie :lol: Na pewno to nie reklamuje się LOT, więc... trzymaj kciuki, żeby nam się udało . Ale dietkę sobie wtedy odpuścimy, co :?: :wink:
A ja ciasto, cappucino albo sernik albo snikersa... Ale chyba sernik taki wilgotny, puszysty, z rodzynkami i skórką pomarańczową.... i brzoskwinki....
Jak to bylo, Ewcia z tym samochodem i facetem i chwila nieuwagi :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grrażyna,coś mi się zdaje, że Ty to chyba jesteś taki sam pochłaniacz ciastowy jak ja :wink: :wink: :wink: Mogę być cały dzień na wypiekach i będzie mi dobrze :wink:
No Dorcia, to mnie zaskoczylas teraz, a o dietce wtedy ani mowy, luz na calego!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Lece szukac po necie lini lotniczych :wink: :wink: :wink: :wink:
UWAGA
wieszam