Blanka ja tez poćwiczyłam przy tej płytce.
Moim skromnym zdaniem sa nie takie trudne.. a moze po prostu mam juz lepsza kondycje niz kiedys?
aha.. ja wage elektronicza kupiłam na allegro , uzywana, zapłaciłam jakies 20 zł działa i jest ok,
Blanka ja tez poćwiczyłam przy tej płytce.
Moim skromnym zdaniem sa nie takie trudne.. a moze po prostu mam juz lepsza kondycje niz kiedys?
aha.. ja wage elektronicza kupiłam na allegro , uzywana, zapłaciłam jakies 20 zł działa i jest ok,
Poczytałam i tak:
zważyć się w piątek nie ważyłam bo w czwartek wybyłam dzisiaj jest jak było (ale nie ma co się dziwić ) więcej się nigdzie nie wybieram bo normalnie jak się pięknie trzymam w dzień to wieczory są paskudne niby nic ale moja silna wola gubi się gdzieś nie wiadomo gdzie
Kara była za paskudne grzeszenie wzięłam się do wieczornych ćwiczeń i nie zamierzam odpuścić
Monisia ale ten Twój zespół ogromniasty i pewnie wasze śpiewanie cudnie brzmi
Aż normalnie chce się posłuchać od samego patrzenia. Ty się musisz gdzieś na koncert do Wrocławia wybrać
Waga elektroniczna pokazuje bynajmniej u mnie (bo mam jeszcze swoją starą) 2,5 kg więcej jak chcę sobie humor poprawić to włażę na starą ale to tylko moje złudzenia nie ma co i do roboty trzeba sie brać ostro
witam
ale popisałyscie, sprintem przeczytałam
Kasia – witaj - no nareszcie, przyznawaj się szybciutko ile schudłaś przez czas nieobecności
Monisia – twoja mama ma rację, nie ma nic lepszego jak swoje myśli i przeżycia przelać na papier. Nie dość, że oczyszczasz swój umysł, to jeszcze jeżeli do tego masz talent, żeby to sklecić w całość i napisać książkę to jeszcze robisz przysługę innym osobom. Jeżeli chodzi o pewność siebie, to ja cię strasznie podziwiam że ty potrafisz śpiewać przed widownią. Pewności siebie można się nauczyć, po prostu przestawić tor myślenia o sobie. Wiem że dasz radę, a śpiewać się uczyć chyba nie musisz, poćwiczcie nad tremą. Trzymam kciuki i czekam na książkę.
Magusia - widzę, że duża motywacja bardzo mi się przyda, bo zaszłam na psy z moją dietą i potrzebuję wsparcia.
Wekend był tragiczny, więc od dzisiaj zaczynam od nowa, waga stoi, ale w ten piątek powinna spaść (tzn zawsze kilo spadało co 2 tygodnie), ale teraz nie spadnie bo przegięłam z jedzeniem
POMOCY MOJA MOTYWACJA SPADŁA DO ZERA
pozdrawiam całą resztę
Ewcia uszka w górę choć się może o coś założymy bedzie jakiś cel by się nie poddać moja silna wola błazi gdzieś wieczorami
Matko Kasia melduj się już i postaw nas do pionu
Tak jest dziewczyny!!!!!!!!!! DOSC PODJADANIA!!!!!!!!!! Bierzemy sie do roboty , po to tu jestesmy zeby sie wspierac , jak jakas z nas tylko tknie cos WYSOKOKALORYCZNEGO to dostanie takie opie................ i do tego kopa w tylek!!!!!!!!!!!!!!!
Kto sie podpisuje???????????ja to robie pierwsza
Gosia- Maggy
Dorka a Ty co robisz przygotowania przed wyprawą na biegun wywal tą zimną wodę już chyba lepsza herbatka owocowa aż mi zimno od czytania mas Ty zdrowie kobietko .U mnie woda stoi i czeka na ocieplenie bo jak się na nią patrzę dreszczy dostaję
Maggusia ja się podpisuję obiema rękami i nogami też
Zakładki