Wątek: 30-stki odchudzające się

ja niestety duzo tych na p.......... nie zmieszcze, jeden i mnie mdli ale u nas jest taka tradycja, ze w Advent sie je paczki i co????????????? jak sie nie skusic albo sa i jeszcze inne cudenka na c.......... ALE SIE NIE DAM a Kaska, ja juz dawno myslam , ze do mnie na kawe przyjedziesz, teraz na Ciebie kolej ja pierwsza do ciebie zadzwonilam :P :P :P to ty teraz przyjezdzaj

Kasiu bidulko chodź no tu zaraz na ten czwartek zmówimy się chyba wszystkie i impreze ze smażeniem .....zrobimy

Ty Baska sie szykuj tylko na WIELKA IMPREZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie koluj nas tu z p............. Oj nie minie cie nie minie, nawet jezeli to sobota jest

Potrafię ... i lubię dużo zjeść , choć rzeczywiście wiele osób się dziwi
W te p.... nikt nie chciał mi wierzyć ... a były takie dobre
Dlatego ciągle muszę się pilnować Rozepchnąć żołądek jest bardzo łatwo , później tylko gorzej z kurczeniem ...
... właśnie mi strasznie burczy w brzuchu
Slim nie pomógł, spróbuję zaatakować go czerwoną.

Jaką pijecie czerwoną herbatkę ? w saszetkach czy fusiastą ?
Mnie się wydaje, że fusiasta jest bardziej aromatyczna ( skuteczniejsza )
Chociaż jedna i druga wersja śmierdzi jak stara ścierka :P

Blanka popatrz a
za herbata czerwoną w sklepach w stylu -świat kawy czy herbaty albo Five oclock czy jak tam się inaczej zwą
Polecam smak wiśni w rumie i wiosenną łąke bo truskawkową mam przed sobą i jest taka sobie a w sklepie w torebkach jest czerwona jabłko z cynamonem albo waniliowa jak dla mnie jest to jedyne naj mniej śmierdzące



Maggusia Ty się tak nie ciesz bo tydzień po też świętujemy

Ja piję czerwoną z saszetki, bo łatwiej się parzy, a ja jestem zwolennikiem ułatwiania sobie życia (przynjamniej w niektórych dziedzinach).
A do zapachu się tak przywyczaiłąm, że mi bardzo smakuje. Ale zielona mi nie bardzo podchodzi za to

Blanka - z tymi paczkami to podobna do mojej siostry jestes.Ona i paczki i faworki hurtowo potrafi mlocic. I nie tyje - to jest sztuka!
Basiu - wale i wale,ale poczta nie dochodzi. Moze na granicy zatrzymali i rewizje osobista robia? Przyznaj sie cos ty chciala tam przeszmuglowac!
Wiecie co, taka impreza wspolna to marzenie,byloby fantastycznie. Nie tracmy nadziei,Widac po Monice,ze marzeniom trzeba pomoc.
Gosia - zapukam,zapukam.Ani sie nie spodziejesz. A jak nie do drzwi to przez telefon.

aha,jeszcze troche meteorologii. U mnie wiosna! Sloneczko pieknie swieci - zdazylam juz naladowac moja baterie sloneczna na zapas. A rosliny glupieja - na niektorych krzewach widze PACZKI! (tylko nie wiem czy z dzemem...)

Marzenim trzeba pomóc, ale ja juz zaczęłam realizowac wszystkie trzy. Andrzej dziś stweirdził, że w takim razie musze cos nowego wykombinować do dążenia, bo on nie będzie odpowiadał za to, że ja zwariuję.

A tu niestety nic nie świeci, zaraz śniegiem przywali i tyle będzie z tego.
Fuj, nie znoszę zimna. Ale norkę mi kotek zajął.