-
Dzień dobry :D
Głowa mnie boli od rana :? pogoda fujj... :( waga do chrzanu marne 400 g i jak się nie wkurzyć chyba coś w tym jest z tymi ćwiczeniami pedałuje jak głupia nie podjadam i co :? ale dobre i to zawsze jakieś pocieszenie :roll:
A tak liczyłam na cały kilogramek :wink: 8)
-
Dorcia za pozdrowienia dzięki :wink: niech się kobieta wygrzewa i dochodzi do stanu używalności szybko bo z choróbskami nie ma żartów :roll: :wink:
Ja Wam dam od samego rana już myślicie o baletach :wink: ale jeszcze chwila i kto wie.. :wink: :lol: :lol: :lol:
-
cześć wytrwałe odchudzaczki
mnie tej wytrwałości ostatnioi strasznie brakuje, nie wiem co się ze mną dzieje? Tyle już osiągnęłam, jestem na półmetku i klapa, coś mnie spycha w złą stronę i nie mogę sobie poradzić. Nawet wasze kopy nie pomagają.
Wagi nie zmieniam, choć gdyby nie te moje niemądre zagrania z jedzeniem - to dziś powinnam zmieniać suwaczek na 64
Waga pokazuje 65,5 ale za żadne skarby nie zmieniam, bo się przyzwyczai i będzie klops
A teraz odpisuję z wczoraj:
Magusia – a jaką ty Kasi niespodziankę zrobiłaś??? Widziałyście się czy co???
Basia – masz rację impreza byłaby superowska, tylko gdzie byśmy się spotkały, Wrocław bym odwiedziła, ale troszkę daleko drogie panie do was
Blanka – gratuluję zapału do ćwiczeń, a ile twoja córcia ma lat???
Moniś nie smuć się
Achula – nie przejmuj się że waga idzie w górę, ważne są efekty, czyli luźna spodnie, gratuluję zaparcia w aerobiku i troszkę zazdroszczę.
Dorka – a ty dzisiaj idziesz nie??? Zaraz cię po brzuszku pogłaskam, może przejdzie
Joasiu – ty też masz samozaparcie, którego mnie ostatnio strasznie brakuje
-
Basia dawaj dawaj, po imprezce głowa przestanie boleć
-
Ewcia jeszcze bodaj 4 posty ale spoko, spoko :wink: :lol: :lol: pilnować terminu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
głowa, :o moja głowa... boli tak, że mam problem z ruszaniem powiekami i mruganiem, chyba ciśnienie leci na łeb i szyję :lol:
-
no to Basia teraz to tylko trzy. Znając moje szczęście do imprez to pewnie znowu mnie opuści balanga
-
teraz Dorkę głowa boli, wy reagujecie jak bliźniaczki. No może jesteście a nic o tym nie wiecie. No podobieństwo jakieś jest. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dziewczynki wszystko naszykowane czekam na Was :wink: :lol: Ty tu Ewcia nie marudź szefowi kawka i powiedz ,ze musisz na chwilę wyskoczyć :wink: :lol: :lol: masz być i już :twisted: Idę się ogarnąć i zaraz wracam :wink: :lol: :lol:
-
Ewcia, bo u nas jednakowa wedna pogoda i ciśnienie zaoknem. I pewnie obie jesteśmy meteopatkami :lol: