dzien dobry!!!!
nie wierze.. :shock: :shock: :shock: :shock:
czyzbym byla pierwsza?????
Wersja do druku
dzien dobry!!!!
nie wierze.. :shock: :shock: :shock: :shock:
czyzbym byla pierwsza?????
moje sny tez powinny byc o wadze.. :D :D
wczoraj za;liczylam aerobik (sama nie wierze ze tak aktywnie chodze..2 razy w tygodniu i to juz od początku września) no i wlasnie..tak mysle sobie ze chyba moje mięśnie zaczęły byc w coeraz lepsym stanie i moja waga jest ciut wyzsza.No bo jak to inaczej wytłumaczyc :?: :?:
jem dość mało, to przeciez przytyc nie mogłam?
a w zeszłym tygodniu na wadze w piątek było 72,5, natomiast dzisiaj jest 73,5 :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
A spodnie luźniejsze,,,i bądź tu babo mądra :roll: :roll:
ale tickerka nie zmienie :!: :!: :!:
Witam razem z kawą :lol: :lol:
Ja też nie zmieniam suwaczka . Poczekam aż się waga przeprosi. I możliwe że trochę to potrwa , bo jak jakieś dwa-trzy lata temu schudłam to też się zatrzymała w tym samym miejscu . Zdaje się że to będzie trudne schudnąć dalej - bo widocznie mój organizm uznał że tyle mam ważyć i już . Tym razem się zawzięłam . Poczekam - nawet jeżeli to potrwa z miesiąc ...
no dobra..zmienilam...nie będę sie oszukiwać :? :? :?
Czy wy jeszcze śpicie?????
kawa stygnie..zapraszam
cześć, jestem :lol:
jednak wlazłam na france, miałam to zrobić jutro ale... to chyba silniejsze ode mnie. :wink:
Nie zmieniam suwaczka :cry: może jutro jak już zastój wody w organizmie minie :P zobaczymy :roll:
Oj, Basia chyba powoli szykuje się do imprezy :lol: Ale nam tu nastawia pyszności. :D Będzie i wódeczka, i szampan i winko i mięsko i sałatki i te wszystkie rzeczy na c, p i m... :lol: :lol: :lol: Oj, jak już się cieszę z tego wirtualnego szaleństwa :lol: :lol:
Asiu, a jak mamy Ci wysłać zdjęcia, jeśli nie dałaś nam żadnych namiarów na siebie :?: (maila) :?: :?: :?: :?: :wink:
aj, zapomniałabym :wink:
pozdrowionkia od Małgorzatki :lol: Jest chora, leży w łóżku ale może we wtorek zajrzy już do nas :lol: może :wink:
JUZ PODAJE SWOJEGO MEILA: achawoj@wp.pl
boli mnie tak bardzo bruch i czuję się paskudnie :cry: ratunku, pomocy :cry:
oby do popołudnia :o wtedy wszystko minie :cry:
ALE TU CISZA JAKAS?
GDZIE SIE RESZTA PODZIEWA?
Baska chyba faktycznie przygotowuje sie do imprezki..mmm. Juz sie nie moge doczekac.. :D :D