Ewuniu, oj problem polega na tym ze S. ma urodziny 19tego a 5 dni potem jest gwazdka :? :? :? a gdy zapytam sie go co chce, to odpowiedz znana wszystkim: nic lub nie wyglupiaj sie :roll: :roll: :roll:
Wersja do druku
Ewuniu, oj problem polega na tym ze S. ma urodziny 19tego a 5 dni potem jest gwazdka :? :? :? a gdy zapytam sie go co chce, to odpowiedz znana wszystkim: nic lub nie wyglupiaj sie :roll: :roll: :roll:
Wiecie co macie rację ja nie wiem skąd się ten głupi zwyczaj wziął ,że chrzesny musi dać. A wiecie co jest najlepsze z tego wszystkiego ? Popatrzcie na dzieci zapraszają chrzesnych na wesela bo co prezent dadzą a pomyśleli o tym ,że chrzesny też ma imieniny ,urodziny czy są święta ?
Wiecie co ja już stara jestem i dawno przeszły wszelakie uroczystości chociaż mi zawsze mówili ,ze liczą się uczucia a nie kasa i ,ze chrześni mają też swoje rodziny i wydatki. Rodzice woleli mi dać kase sami niż bym miała wyciągac rękę do chrzesnych,ale co jest najfajniesze ,ze nie zapominamy o sobie . W nosie z prezentami . Dzwonimy do siebie i wysyłami kartki na wszystkie uroczystości i czasem odwiedzamy bo daleko od siebie mieszkamy. A mam jeszcze jedną fajną pamiątkę starą kartkę od chrzesnego moją pierwszą kartkę urodzinową. I własnie teraz mi się przypomniałao bo w niedzielę zadzwonił do mnie chrzesny z życzeniami :D
Magusia
to może coś takiego co by nosił przy sobie
jeżeli pali - to jakąś fajną zapalniczkę
jeżeli jeżdzi samochodem - to breloczek do kluczy, ale taki wyszukany
możesz też mu kupić stringi, pewnie nie założy, ale uciechy będzie co niemiara
wodę lub przybory do golenia
książkę - jeżeli lubi czytać (mój by się chyba posikał ze szczęścia jakby dostał nową część Harego Potera - Dorka kiedy będzie)
kalendarz, lub organizer jeżeli mu się przyda - lub portfel
Z kosmetyków są bardzo fajne zestawy, więc może coś wybierzesz
czapka, szal, rękawiczki - jeżeli chodzibez - jak mój (ale wiem, że i tak nie ubierze)
no może jeszcze coś wymyślę, to potem napiszę
no i Basia - o takich chrzesnych chodzi - o dobry kontakt i pamięć.
Maggusia ty wiesz co :wink: :lol: :lol: pamiętasz..... kup mu .... to co szpilek nie wolno używac bo odleci.... :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie dobra żartowałam ale z chłopem to tak jest to nie tamto też najlepiej to samochód :roll: chyba w kiosku Ruch-u bo ja też nie mam zielonego pojęcia :?
moj chrzesniak jest jeszcze za maly zeby pamietac o mmoich swietach, ale ja zawsze pamietam o ich uroczystosciach. i nie wyobrazam sobie inaczej. tak zostalam wychowana i pewnie tak bede wychowywac swoje dzieci.
)No to mam problem :wink: :roll: :roll:
Pali- zapalniczke dostal w zeszlym roku od Zipp - odpada :?
samochodem jezdzi- bryloczek ma, dostal od dilera jak samochod kupowal :wink: ( napewno by sie cieszyl z nowego samochodu ( nawet wiem z jakiego
:wink:, ale tego juz mu nie spelnie skarbonka schudla )
Stringi byly dwa lata temu- i byla kupa smiechu, bo dostal je u moich rodzicow :wink: :wink: :lol: :lol: ( ale nie byly z myszorem :lol: :lol: :lol: )
Wody po goleniu ma dosc- przynosze z pracy - bo pracuje w spedycji drogeryjno-ciuchowej
Ksiazka- to byloby cos dla niego, ale niestety cierpi tak jak ja, na chroniczny brak czasu ( wymowka nasza :wink: )
Portfel dostal dwa miesiace temu, bo stary juz na emeryture podanie zlozyl :wink: :wink:
Kalendarz- organizer, tez nie glupi pomysl, ale nie uzywal by go , jedynie moze ja :lol: :lol: :lol:
rekawiczki i szal kupilismy w zeszlym roku na jarmarku swiatecznym ( na Boze Narodzenie) a czapki nie zalozy w zyciu :roll: :roll: :roll:
I z takim facetem gorzej jak z dzieckiem
Chyba mu kupie lalke dmuchana, to bedzie mial na czarna godzine :wink: :wink: :wink: a na gwiazdke dostanie latki do zalatania, w razie by dziure gdzie zrobil :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
a na
No,jestem juz. Maggusia dzieki za Mikolajka - nie dosc ze mnie do cwiczen zmotywowal to jeszcze nasmarowal po kapieli balsamem antycel.
A teraz go do kuchni zagonilam - pilnuje zeby mi zupka nie wykipiala.
Za godzinke eksportuje go do Polski - lapcie go po drodze,jest rewelacyjny.
Jesli chodzi o prezenty to nie robimy sobie z moim A. zadnych. Ja najbardziej sie ciesze z tego,ze na swieta bede z moja rodzina.A poza tym ja co chwila od niego dostaje jakies prezenciki - dzis np.jedziemy kupic dla mnie jakies buty - kozaki i jakies na sylwestra.
Niedlugo przysla mi fajny kozuszek,no i potem jeszcze kreacja na w/w impreze.
To chyba najbardziej mnie motywuje teraz do pracy nad soba. Juz nie pamietam kiedy mialam ostatnio tyle zapalu i zaparcia. Wirtualnie dziele sie nim z Wami,naturalnie.
Ale mam dzis dzien :roll: :roll: :roll: UWAGA ROZDAJE :lol: :lol: :lol:
Ide po kawe, jest jakas chetna??? Basia , kawa szczuje :!: :!: :!:
Maggusia no kochana moja jak zawsze wiesz co potrzeba :wink: :D