Wątek: 30-stki odchudzające się

Kasia smutki w kąt i zaglądaj tu do nas zawsze to się można rozerwać czy pośmiać

hejka MAggusia!
dobrze, ze jestes!

a urlop...Basia - 12 dniowy tydzien pracy to za duzo dla mnie

Małgorzatka zdradź tajemnice co za gazetkę zaprenumerowałas Swojemu kochanemu bo chyba nie Playboya

Malgorzatko- napewno bedziesz genialnie wygladac za czerwonego kapturak, tylko strzesz sie zlego wilka

Blano- moj juz od dawna mnie namawia na nocne rozmowy, ale ja od pewnego czasu wole lampe wloska zapalic

Triniu, piekna bombka - zamawiam jedna a razem z nia troszeczke Twojego samozaparcia, skad ty go tyle masz???, oddaj troszke

Joasiu, nie gniewaj sie , ale ja nie moge sobie gulaszu bez miesa wyobrazic, predzej mi to na sos by wygladolo, sorry ale kazdy ma inne podniebienie i kazdemu co innego smakuje, ja lubie taki prawdziwy , z mieskiem wolowym, z papryczka, pikantny i do tego buleczke mniam

Dorcia, zostaw ta prace!!! a to ze slicznie schudlas , to nie tylko po tickerku widac, ale tez po twoich zdjeciach, po Sylwku o nowa porcje zdjec poprosze

MONICZKO!!!!!!!!!!!!! Wielkie brawa ciesze sie ze jest wszystko dobrze, a nie mowilismy Ci Trzymaj tak dalej

Ewuniu, jak humorek?? lepiej???

Blanka, na zdjecia twojej malej wiosenki czekam rowniez, ale badz tak mila i przeslij mi na maila, bo ten komp od cory to strasznie dlugo potrzebuje zeby otworzyc stronke z forum

Baska, a ty jak zwykle telepatycznie mnie przyciagasz, ty tylko sprawdzaj czy my nie siostry czasami mze nas kiedys rozdzielono przypadkowo

Maggusia syjamskie siostry tylko nie wiem w którym miejscu nas rozcięto

Joasiu, a co to za prenumerata, czy to jakas specjalna gazeta, ktorej nie mozna dostac w kazdym kiosku lub ksiegarni i nie zdziwie sie ze zrobi a potem

Czyzbysmy coraz ciezsze sie robily? Spadamy...

spadamy i to na pysk więc... HOOOOOP w górę

Rany, jaki miałam straszny dzień.
Maggusia, Basia podczas Twojej nieobecności zaparzyła superową kawkę, a ja zdążyłam jej wypić tylko pół kubka poproszę o powtórkę jutro, może będzie midane wypić choć jedną kawkę i herbatkę
a teraz idę się podliczyć, chociaż i tak wiem, że wyszlo mi może z 600 kalorii, bo przecież dopiero przed chwilą coś wszamałam od wczorajszego dnia

Kurcze, 475 kalorii i czym tu dobić o tak późnej porze RATUNKU