teraz może na słoneczku mi sie tłuszczyk wytopi![]()
![]()
![]()
teraz może na słoneczku mi sie tłuszczyk wytopi![]()
![]()
![]()
ale szczesciary z Was! u nas nie ma 15 stopni i do tego co chwile pada...![]()
A ja pożarłam właśnie serek ze smetanką jogurtową i rzodkiewką i solą i pieprzem i wybąboniłam 1,5 l mineralnej i uszami mi się wylewa...... A @ nadal nie ma i chyba niedługo brzuch mi pęknie , a co najmniej rozstępy mi sie porobią o !
Maggusia - osiągnęłam twoją wymarzoną wagę - dziś rano 56 na liczniku. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Robię szlaban na słodycze. Koniec.
A u nas słonecznie i chyba ciepło na zewnątrz![]()
Czesc Kobitki!
Basia trzymaj sie twardo i lepiec ciamkaj orzeszki (ale nie w czekoladzie) .![]()
Ja mam jakas burze hormonalna chyba - mnie sie ciagle wegli chce.A @ gdzies dopiero za tydzien powinna byc.![]()
Moze to skutek uboczny odwyku? W takim razie przetrwam.![]()
W razie draki mam jablka i orzeszki - mniejsze zlo.
Zaraz zaraz ---- orzeszki są przecież strasznie kaloryczne. Już wolałabym gorzką czekoladę niż taką bombę...
Ale orzeszki to bogactwo roznych zdrowych mineralow no i zdrowy tluszcz.O czekoladzie trudno to powiedziec...
Hmmm...ja juz 9 dni na odwyku,wiec jestem coraz odporniejsza na te Wasze szczucie.![]()
Ale gryzienie orzeszkow to tez jakby male spalanie.
A hormony szczescia wytwarzaja sie rowniez podczas biegania - przecztalam w fachowym pismie.![]()
Zakładki