Wersja do druku
[/list:u:68db988bb2][/list:u:68db988bb2][/list:u:68db988bb2]
- [list:68db988bb2][list:68db988bb2][list:68db988bb2] http://www.edycja.pl/upload/kartki/294.jpeg
Wszystkim Przytulniakom i Czytelnikom
dziękuję za życzenia
i życzę pogody , radości i wypoczyku :D :D :D
a sama to bym chciała silnej woli ... i motywacji ...
http://www.pandragon.com.pl/webfolde...pecial-184.jpg
Dagmarko, najserdeczniejsze życzenia Świąteczne: dużo wytrwałości, siły i spokoju.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/299.jpeg
Dagmarko zyczę Ci radosnych Świąt :)
Odpocznij i poszukaj odpowiedniej motywacji.. a ona na pewno da Ci siły!!
Gorąco Cię pozdrawiam!! :)
ps. nie dajmy się ciastom... jejciu, od rana sobie powtarzam (a raczej od tygodnia) umiar Aniu, umiar, zachowaj umiar!!! :roll: :wink:
http://republika.pl/blog_tg_400292/660862/tr/31.jpg
Z okazji Świąt Wielkanocnych
życzę wszystkiego tego,
co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary
przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.
Pozdrawiam gorąco Dagmarko :D :D :D
Zdrowych i radosnych Świąt przede wszystkim dla Gospodyni schroniska, ale również dla wszystkich podróżnych :)
PS. na zdjeciu mój Borutek :D
http://images22.fotosik.pl/89/f95021378920099cmed.jpg
http://eu2.inmagine.com/img/tetraima.../tt0221337.jpg
Dagmarko, jak tam po świętach, wracasz na dietkową drogę :?: :)
pozdrawiam cieplutko Ciebie i wszystkich Przytulniaków :D
Dostałam piekny list od jednej z moich mentorek z PROGRESteronu i postanowiłam go wkleić :D
Życie jest…
Życie jest darem… przyjmij go.
Życie jest przygodą… wyjdź jej naprzeciw.
Życie jest zagadką… rozwiąż ją.
Życie jest grą… podejmij ją.
Życie jest walką… staw jej czoło.
Życie jest pięknem… chwal je.
Życie jest rebusem… znajdź rozwiązanie.
Życie jest okazją… skorzystaj z niej.
Życie jest przykrością… zaznaj jej.
Życie jest pieśnią… zaśpiewaj ją.
Życie jest celem… osiągnij go.
Życie jest misją… wypełnij ją.
(Autor anonimowy)
Jak myślisz o swoim życiu, to jak o nim myślisz? Że jest walką czy że jest bajką…??
Życie jest jak ………………………………………………………………………….. (dokończ to zdanie teraz)
A gdybyś myślał/a, że życie jest tańcem? Zabawą? Wyborem? Cudowną niespodzianką? Oceanem obfitości, do którego możesz przyjść z łyżeczką, szklanką, kubłem, wanną lub… podjechać cysterną?
:D :D :D
Grażyna
Pozdrowienia Dagmako i Przytulniaki :D :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/5/a/57526.jpg
Dagmarko pytałas się kiedyś o tą Kolbuszową . Daleko im do górskich terenów ale niedaleko jest piękny las , który skojarzył mi się z Borami Tucholskimi. Byłam tam pierwszy raz. Najmilsze wrażenie zrobiło to ,że u nas , w Olkuszu jeszcze było szaro a tam już dużo pięknie zielonej trawy i kwitnące drzewka forsycji i mirabelki . Aż żal było wyjeżdżać 8)
Co u Ciebie?
Dzień dobry :)
Melduję , że :
Kupiłam wagę elektroniczną z pomiarem tłuszczu i wody ( ale jeszcze nie wczytałam się w instrukcję , więc nie wiem , ile ich mam )
Muszę kompletnie odstawić słodycze , bo nie wychodzi mi jedzenie ich z umiarem . Np. miałam paczkę świeżych daktyli 65 dag . Poszła w 2 dni .
Ostatnio nie liczę kalorii , a jednak powinnam liczyć . Po świętach nie jem słodyczy , albo malutko , np. batonik 3 dag , a głównie jem zamienniki słodyczy , np. ostatnio truskawki z galaretką , activia w surówkach . Ale chyba jednak tyję . :evil:
Przemyślę ponownie .
NA RAZIE MOJE MARZENIA NIE MAJĄ DATY , I PRZEKONUJĘ SIĘ NA WŁASNEJ SKÓRZE , ŻE TO UTRUDNIA .
Pozdrawiam wszystkich
Dagmarko ja też od jutra zabieram się znów za liczenie kcal i większą kontrolę, bo bez tego schodzę na manowce..
Dagmarko wchodźmy szybko na dobry szlak!!
Rybka popłyneła źle, ale niech zawraca w dobrą stronę :)
trzymam jak zawsze za Ciebie kciuki!! :)
buziaczki czwartkowo-piątkowe :D
Dagmarko Kochana coś sobie poprostu pomyliłaś :wink:
Rybkę tuczy się na Boże Narodzenie a nie na Wielkanoc 8)
Wracaj na ścieżkę bo potrzebuję przewodnika :!: :!: :!:
Pozdrowienia dla wszystkich błąkających się i podążających swoimi ścieżkami Przytulniaków :D
Dietkowego dnia :lol:
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/0/3/57321.jpg
http://www.iflipflop.com/uploaded_im...red-751827.jpg
Dagmarko, koniecznie ustal sobie tę datę :wink:
pozdrawiam Ciebie i wszystkich Przytulniaków :D
Będzie dobrze :D Na głupiego nie trafiło :wink:
Buziaki
Kaszania
http://www.tagesspiegel.de/kochbuch/media/gemuese.jpg
Dagmarko, pozdrawiam dietkowo :D
wydrukowałam sobie to, co zostawiłaś mi na moim wątku i noszę w torebce włożone w biurową koszulkę :wink:
w każdym gorszym momencie pracowym, zajrzę sobie do torebki, przeczytam i będzie lepiej :D
dziękuję :D
buziaki dla Dagmarki i wszystkich Przytulniaków :D
Pozdrowienia dla wszystkich Przytulniaków :D :D :D
Przewodniczko moja gdzie jesteś??? Gdzie mam iśc ??? Gdzie Cię szukać ???
Czy to góry czy tylko chmury ???
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/8/6/57927.jpg
Cześć Przytulniaki :D :D :D
Wczoraj o 19 tej zasnęłam padnięta i obudziłam się rano . Pełna nadziei wskoczyłam na wagę i w stosunku do dnia poprzedniego , w którym ważyłam się po śniadaniu ,
zobaczyłam 1 kg mniej
i mam od rana dobry humor :D :D :D i suwaczek zmieniłam .
Poza tym robiłam eksperyment : sprawdzałam , jakie to uczucie nie poznać nieznanego rodzaju ciasta .
Jest to fajne uczucie . Byłam dumna .
Teraz powinnam poeksperymentować , jakie to uczucie powtórzyć to więcej razy . Mam okazję , bo moi rodzice zawsze życzą sobie mieć duży zapas ciasta i mam je kupić i zawieźć .
Mam okazję zacząć ten eksperyment od nowa , bo wczoraj wszamałam 21 dag sernika i 15 dag galaretek w cukrze .
Najbliższe marzenie : Wyjść na wolność . Będę się tak czuć , gdy będe ważyć 68 kg . Data realizacji : 31 lipca 2007 .
I cel krótkoterminowy : wkładać do żołądka nie więcej niż 35 dag na raz . Data realizacji : dzisiaj .
II cel krótkoterminowy : zejść poniżej liczby 10 kg do schudnięcia . Data realizacji : piątek 27 kwietnia 2007 .
III cel krótkoterminowy : uzyskać BMI 25,9 . Data realizacji : poniedziałek 30 kwietnia 2007 .
Anikas gorąco Cię zachęcam , żebyś sobie zrobiła podobny eksperyment ! Uczucie rewelacyjne .
Jupimorku jak wszamałam te galarety i sernik to czułam się w chmmurach . A jak nie wszamałam to czułam się jak w górach . WOLNOŚĆ PO PROSTU !!!
Bike melduję że ustaliłam daty :D Nie wiem czemu ale zawsze myślałam , że Ty grasz na gitarze !
Kaszaniu gratuluję Ci postępów w odchudzaniu . Poza tym to tęsknię , bo Ty mało piszesz .
Pozdrawiam
Gratulacje :D
A tym czasem udanego weekendu życzę, bez pokus typu http://www.gifland.friko.pl/Gif/Jedzenie/32.gif, albo http://www.gifland.friko.pl/Gif/Jedzenie/11.gif, albo http://www.gifland.friko.pl/Gif/Jedzenie/10.gif lub http://www.gifland.friko.pl/Gif/Jedzenie/19.gif / tylko KasiaCz może 8)
Buziaki
***
Grażyna
:D :D :D Zasługujesz na miano PRZEWODNIKA Dagmarko :D :D :DCytat:
zobaczyłam 1 kg mniej
:D
Pozdrowienia Przytulniaki :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/5/d/58186.jpg
http://www.welshof-schliemann.de/foto_k/obst.jpg
Pozdrawiam dietkowo Dagmarkę i wszystkich Przytulniaków :D
ps
Dagmarko, bardzo dobrze, że ustaliłaś daty, widocznie potrzebne Ci to, żeby czuć nad sobą bacik :wink:
psII
brawo za spadeczek na wadze, cudowne uczucie, prawda :?: :)
psIII
nie gram niestety ani na gitarze, ani na żadnym innym instrumencie ( poza nerwami mojego Miśka :wink: :lol: ), bo ze mnie takie muzyczne beztalencie :roll: ale lubię śpiewać, na ogół robię to kiedy jestem sama, litościwa jestem dla uszu ewentualnych słuchaczy :twisted:
Dagmarko cieżko było znaleźć motyla co nazywa sie.....Dagmara,ale....udalo się :wink: :lol: :lol: :!: Jest piekny,prawda :?:
http://img.hotjpg.pl/2006-08/1552653...28385e1ca7.jpg
Cześć
Najpierw krótkie sprawozdanie ;
Ad. cel : zejść poniżej 10 kg do schudnięcia - zeszłam , a potem przesunęłam wagę docelową na niższą , więc znów mam ten cel :D :D
Ad. cel : uzyskać BMI 25.9 - :D :D :D
Ad. cel : nie ładuję więcej niż 35 dag na raz - :| Pracuję nad tym dalej :!: :!:
Gayga powiem Ci , że CORAZ UWAŻNIEJ WCZYTUJĘ SIE W TWOJE JADŁOSPISY :!: :D :!: :D
Jupimor gdzie Ty znikasz . Ja niedługo przystąpię do ćwiczeń , a Ty ?
Bike melduję , że opanowałam głód słodyczowy , jem to , ale w małych ilościach . A uczucie "mniej na wadze" FAKTYCZNIE JEST CUDOWNE :D :D :D
Lunko dziękuję za motylkę . Zamierzam kiedyś porównać się z Nią :D Jeszcze w tym roku !!
CELE DO 14 MAJA :
1. ustabilizować wagę poniżej 75 kg
2. rozpocząć systematyczne ćwiczenia
3. zorganizować się czasowo
4. ustabilizować wagę poniżej 74,5 kg
Może coś jeszcze się uda ?
Znikam we wszechświecie , gdzie różnie myślę o diecie :roll:
Patrzę na swe ciało i stwierdzam niestety , że rozumu mam mało :lol:
Pozdrawiam gorąco Dagmarko :D
Pozdrawiam serdecznie Przytulniaki :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/f/4/58727.jpg
Hej Dagmarko :)
ciesze się, ze waga idzie w dobrym kierunku :) trzymam kciuki za najbliższe 2 tygodnie!! :) oby wszystkie cele zostały wykonane :) pozdrawiam CIę gorąco!!! :) Ciebie i wszystkich Wędrowców :D
ps. czy wybierasz się w tym roku w góry??? :)
Przepis na zupkę szpinakowo-dyniową:Dagmarko oczywiście,że da się zrobić z mrożonego szpinaku :wink: dynia też mrożona - ostatnia z jesiennych zapasów, kiedy to ugotowałam dynię na miękko i zmiksowałam, a potem zamroziłam w pojemniczkach po tartarze i dodaję do zup :wink:
Zupa prosta jak drut - na bulinie zagotowujemy mrożony szpinak , dodajemy przetartą dynie, dosmaczamy - imbir, soja, kurkuma w moim przypadku, podajemy z jajkiem na twardo, lub jajko zmącone zagotowujemy w zupie :D
Przepis na segedyński gulasz w wersji SB:
Chudą wieprzowinę pokrojoną w kostkę przesmażamy razem z cebulą na oliwie / a nie smalcu, jak to robią Węgrzy :twisted: /, obficie posypujemy papryką / ja dodałam pastę paprykową Piri Piri/, mieszamy, podlewamy wodą i chwilę dusimy :roll: następnie dodajemy pokrojoną kiszoną kapustę - dusimy do miękkości mięsa. Na koniec dodajemy jogurt naturalny , zamiast tłustej kwaśnej śmietany :D Pyszotka :D
No i własnie musze się oddalić od komputera :twisted: do jutra :D
***
Grażyna
Dagmarko wracam na swą ścieżkę i nie mam odwrotu :lol:
Decyzja o odwrocie oznacza czarną dziurę :roll:
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Przytulniaków z Gaździną na czele :D :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/3/a/58818.jpg
Cześć :D
Ja w skrócie :)
Ostatni tydzień był strrasznie stresujący , więc , choć nie jadłam tortów jak kiedyś kilogramami , to jednak pojadałam sobie - np. 20 dag ciasta , 20 dag daktyli , 4 * 5 dag płatków z mlekiem , i tak po 20 dag ... Próbowałam , by było zdrowo i np. jadłam też w duzych ilościach szpinak , zieloną fasolę , kiszone ogórki , rybkę wędzoną , ale jednak sie nie mogłam ani zapchać , ani uspokoić . Nawet cykorią , której zjadłam przez 2 dni po 3 szt. nie mogłam się zapchać !
W każdym razie uznałam , ze cykoria to świetna rzecz , bardzo ją lubię . Robię też czasami sałatkę z cykorii i pomarańczy .
Efekt tego stylu jest taki , że przez tydzień przytyłam ok. 60 dag .
Wypatrzyłam w VICIE ćwiczenie pod hasłem : "Zgrabna pupa w cztery tygodnie. 5 minut dziennie i wskoczysz w seksowne szorty !" U mnie pracowały nogi , nie pupa , może je za nisko podniosłam .
Kładziemy się na brzuchu , a następnie opieramy na palcach nóg i przedramionach , tak by korpus i nogi tworzyły równą linię nad podłogą . Podnosimy jedną nogę do góry na 3 - 5 sekund ( wysoko ! wysoko ! ćwiczymy pupę ) i powoli opuszczamy . Powtarzamy 8 - 10 razy na każda nogę .
Spróbujcie to 5 sekund , tylko jedno powtórzenie , o 5 minutach ćwiczenia nie mówię na razie , i podzielcie się wrażeniami :D :D :D :D :D
POZDRAWIAM WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO
http://www.senioractu.com/photo/391005-480263.jpg
Pozdrawiam cieplutko Dagmarkę i wszystkich bywalców Przytulni :D
miłego dnia :D
http://magnolia1.blox.pl/resource/gory.jpg
Pozdrowienia dla Wszystkich :D :D :D
Cześć
Święto - dobry czas na poćwiczenie :D :D :D
I wczorajszy dzień mogę zaliczyć na jako-taki pod tym względem , bo jechałam ponad godzinę rowerem , chociaż nie w wyczynowym , tylko w miejskim tempie . Nawet kolana mnie dziś nie bolą , to znak , że mogłabym zwiększyć ilość ćwiczeń .
Dziś dowiedziałam się czym właściwie różni się HDL od LDL .
To jest nie sam cholesterol , tylko połączenie tłuszczu z białkiem w różnych proporcjach , czyli lipidy + proteiny czyli lipoproteiny .
HDL ma więcej białka . LDL jest dostarczany do komórek , a gdy jest go nadmiar , zlepia się w blaszkę miażdżycową . HDL odbiera niewykorzystany , nadmiarowy LDL z komórek i transportuje go do wątroby , gdzie jest wykorzystywany do produkcji kwasu żółciowego .
Krótkie podsumowanie o celach : muszę się bardziej skoncentrować . Za dużo było skoków na boki .
Jupimorku jak czytam o Twoim dietkowaniu to się cieszę z tych małych ilości kalorii i spodziewam się , że będzie dobrze . Bardzo trafnie napisała w którymś miejscu Marti , my nie patrzymy tak bardzo , czy jesteś gruba czy szczupła , tylko bardzo się cieszymy , że znamy takiego kochanego Jupimorka . A co do schudnięcia - chyba ani Ty ani ja nie jesteśmy trudnymi przypadkami , więc to w 100 % tylko od nas zależy !!!
Anikas - jest teraz taki okres , że naprawdę łatwo mi idzie , gdy robię to co trzeba . Muszę się skoncentrować , to naprawdę wszystko . W góry - może na tydzień byłoby to możliwe . Anikasku biegniemy bo jest lato , jak nie teraz to kiedy ten szczyt ?
Gayga dzięki za przepisy - to dla mnie zupełna nowość . Kapusta kiszona z jogurtem ? Mówisz że pyszne - to spróbuję . Znając zalety kapusty poszukiwałam przepisów na surówki . Wklejam jeden poniżej :D też nowość dla mnie :D
Bike gratuluję , że ważysz 71 kg . Ucieszyłam się ! Oj trudno będzie Cię dogonić ! Co to za owoc pomarańczowy na ostatnim zdjęciu , czy to mango ?
Surówka z białej kapusty
Porcje: 5-8 porcji Koszt: 10 zł Trudność: prosty Czas: 20 min. Kaloryczność: mało
Składniki:
Kapusta biała, oliwa z pestek winogron, chrzan ostry najlepiej własnej produkcji, cytryny, miód (najlepiej ostry spadziowy lub gryczany), sól, pieprz biały (ale nie żaden ziołowy).
Jak przyrządzić?
Średnią główkę kapusty uszatkować jak do kiszenia. Dodać kilka łyżek oliwy, sok z dwóch cytryn, łyżkę chrzanu, dwie łyżeczki soli, świeżo mielony pieprz, aż poczujesz jego zapach, łyżkę miodu. Wszystko dobrze i długo mieszać. Po wymieszaniu do lodówki i po 3, 4 godzinach gotowe.
Ilości chrzanu, soli, oliwy i miodu muszą sie komponować zgodnie z życzeniem twórcy. Podane wyżej proporcje dają efekt nierozpoznawania składników.
Komentarze...
jan 2003-10-27 13:10:13
super
iwona 2003-10-27 13:11:13
jeszcze lepsze
Rudzielec 2004-02-16 07:52:12
Najlepsza, jaką do tej pory zrobiłam ! Używam od tej pory miodu zamiast cukru do innych surówek. Moje ogromne gratulacje. Tylko ta porcja jest dla co najmniej 10 osób, nawet gdyby mieli jeść samą surówkę.
Faktycznie proporcje tej surówki na pułk wojska conajmniej :roll: Dagmarko juz dawno zastapiłam śmietanę naturalnym jogurtem - sprawdza sie w 100%. Tak samo jak serek wiejski do mizerii 8)
http://www.bank-zdjec.com/foto_galer..._2%20009_b.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Cytat:
Zamieszczone przez DAGMARA7
60-70 minut treningu aerobowego to byłoby idealnie!
90 minut to absolutne maksimum!
Jeśli będziesz ćwiczyć dłużej i bardzo intensywnie, trening aerobowy przestanie być aerobowy, a stanie się anaerobowy, czyli beztlenowy ---> organizm przestawi się na tryb zużywania własnych mięśni!!!!!! a to już groźne i bezcelowe na dłuższą metę!
Zamiast spalać tkankę tłuszczową, organizm będzie spalał mięśnie :wink:
Kasiu dziękuję . A jeżeli bym biegała długo lecz mało intensywnie , czy wtedy też przejdę w tryb beztlenowy ?
No bo jeżeli nie , to czy przy tym mało intensywnym wysiłku nie ma innych ograniczeń ?
http://www.claydszwing.com.br/images/pilates.JPG
dojrzewam do kupna takiej piłki, to będzie zbawienie dla mojego kręgosłupa :)
Dagmarko i Przytulniaki, pozdrawiam sobotnio :D
ps
to była chyba raczej papaja :D
Owoce jagodowe o kształcie owalnym i gruszkowatym (o długości do 25 cm) posiadają żółto - pomarańczową skórkę, a w środku miąższ z komorą nasienną zawierającą setki nasion pokrytych śluzowatą otoczką. Zarówno miąższ jak i skórka są jadalne, spożywa się je najczęściej na surowo, w sałatkach owocowych, dżemach, lodach, napojach bezalkoholowych. Owoce papai również są konserwowane w puszkach, kandyzowane i suszone. Niedojrzałe owoce można gotować jak warzywa.
Jeśli będziesz biegła długo i bardzo mało intensywnie, to raczej nie powinnaś przejść w tryb beztlenowy, ale musisz koniecznie wtedy monitorować swój puls :wink:
Poproszę trochę dokładniej na temat sałatki z cykorii i pomarańczy. Jejku jeeeeejku jaka jestem głodna, a tutaj też o jedzeniu :shock:
Ważenie posiłków to strasznie mądra rzecz. Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile w siebie pakowałam, dopóki niezaczęłam tego ważyć :oops: :oops:
Dag, trzymam kciuki za powodzenie "akcji"
Kasiu dzięki .
Bike ta dziewczyna na zdjęciu to mój ideał figury . Ach !!!
Kaszaniu sałatka z cykorii i pomarańczy sprowadza się do tego , żeby je pokroić .
Dotychczasowe wyniki akcji :
Poluzowałam sobie na 1 czy 2 dni , dziś ważę 2 kg więcej !!! Ale to nie znaczy , że chciałam przykład pokazać tym razem !!! Już mam fasolkę zieloną ugotowaną i zamierzam spróbować ją z pieczarkami , i mam cykorię , i zaraz idę kupić następną cykorię albo pekińską .
Dziś ja zapytam o fasolkę i pieczarki :D
W jaki spopsób zamierzasz to zrobić? Jeśli spróbowałaś ,to czy smakowało??
Dagmarko i Przytulniaki :D pozdrawiam serdecznie :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/5/e/59216.jpg