-
Hej dziewczynki!
Widze, ze Fleuve ruszyla ostro do boju Trzymam kciuki!!
Trzeci dzien bez kolacji i czwarty bez smakolykow!! Wiec jutro ruszam na zakupy. Przeszlo mi przez mysl, zeby ograniczyc sie jutro tylko do soczkow. Co Wy na to?? Czy moze zostwic to sobie na przesiedziana w domku niedziele?? Co w ogole sadzicie o takim dniu oczyszczania organizmu??
Buziak-
ola
-
Ola, Myślę, że taka jedniodniowa dieta oczyszczająca, to swietny pomysl Ja robie to samo tylko, że na kefirach i maslankach.
FLEUVE
-
fleuve : moje gratulacje ciesze się, że idzie dobrze, nie ma lepszej motywacji dla nas tutaj
Olu : ja słyszałam, że takie oczyszczenie to super sprawa, ale ja nigdy jeszcze nie dałam rady Jak ci się uda przetrwać to podziel się sposobami jak to przetrwać ...
dziś byłam na zakupach - pomimo tego że notorycznie mam pieniążków to jednak chyba polubie zakupy 10 kg temu ( i plus 8 cm w każdym wymiarze )nie były tak miłe - musiałam chodzić, żeby znaleźć "cokolwiek" "jakiekolwiek spodnie" itd. Dzisiaj szukam rzeczy które mi się podobają - to najmocniej motywuje !
dziś mocno optymistycznie - żadna sesja mnie nie pokona ani nic innego Mam w sobie wielki optymistyczny ładunek !
-
hej Dziewczyny..
Jest piatek i czas przygotowac sie psychicznie na weekend i zwiazane z nim zagrozenia. Nie mam zamiaru zaprzepascic tego, co do tej pory wypracowalam- czyli mini rytmu dietki. Mysle, ze to oczyszczanie przeloze sobie na niedziele, bo w niedziele mam najmniej ruchu, wiec chyba nie zemdleje. Musze wiec zaopatrzyc sie w rozne soczki i bedzie dobrze.
A co tam u WAS?
Ola
-
Witam!!!
Ja co prawda podlaczylam sie pod "20 i wiecej do zrzucenia", ale "chuda latem" tez chce byc, tylko, ze mi sie to nie uda. Troche sie leniwilam i dopiero niedawno podjelam decyzje o odchudzaniu!!! A jest z czego! Stracilam dopiero 1,5 kg chociaz jeszcze wczoraj bylo -2,5 a tu dzisiaj takie rozczarowanie. Czasami zjem cos kalorycznego i mysle, ze waga powinna isc w gore a ona stoi albo spada, innym razem jem zgodnie z dieta a tu na wadze +!!! Nie rozumiem tego. Tak wiec do stracenia mam ponownie 24 kg!!!
Trzymam za Was kciuki i bede Was czytala!!!
Jestem na tym forum nowa i dopiero sie rozgladam, ale juz czuje jak wzrasta mi wola walki czego i Wam zycze!!!
Pozdrawiam! Kasia!
-
Heja,
Dalej jem sałatę i piję jogurt i maślankę. A wczoraj miałam imprezę na której poszły drinki z calej pollitrowej becherovki, i o dziwo zeszło mi od wczoraj 0,2 kg Czyli to chyba prawda, ze jak sie nie je tylko pije, to sie od alkoholu nie tyje ale mi rym wyszedł. Tak czy inaczej, dzisiaj mam migrene i zdycham No i nic nie moge jesc, wiec moze znowu mi cos zejdzie. Chyba bede stosowac "diete alkoholową"
Buźka
FLEUVE
-
Fleuve - WOW!! Jak Ty to wytrzymujesz?? Jezeli bede miala sile zrobie sobie w niedziele dzien soczkow warzywnych i owocowych i moze dorzuce do tego maslanke. Ale jakos watpie, ze to przetrwam Chyba, ze nazre sie jak swinka w sobote, albo spedze cala niedziele na lulaniu No zobaczymy.. Narazie jakos sie trzymam bez smakolykow i kolacji.
Ostatni posilek ok 15tej, ale nie czuje specjalnego glodu. Do tej 15tej wcale specjalnie sie nie oszczedzam .
A jak reszta druzyny??
Buziak-
Ola
-
dziewczyny!
Przeszlam sama siebie: wlasnie ugotowalam mojemu ukochanemu pomodorowa.. zeraz wraca z siatkowki a zrobilam to nie probujac jej ani odrobinki... nie wiem wiec jak smakuje ale mam nadzieje, ze ejst do przelkniecia..
Wiec pachnie mi ta pomidorowka tuz tuz pod nosem, ale nie dam sie jej! Pieknie, prawda?
Buziak
Ola
-
Witam!
Wróciłam właśnie z basenu...wczoraj też byłam. Na razie to jedyny sposób w jaki mogę sie pozbywać kalorii. Odnowił mi się problemik z kręgosłupem...i od 2 m-cy nie próbuje nawet się "wygibasić" w inny sposób. W wakacje wsiądę na rowerek...
Kalorie w normie 1110kcal, szkoda tylko, że były w większości puste lód, dwa ciacha od Bliklego jogurt i dwa jabłka - oto całe moje dzisiejsze menu!!! Jutro będzie lepiej obiecuję sobie i Wam. POZDRAWIAM
-
Witam o bardzo wczesnym poranku Dzis zwariowałam i obudziłam sie między 3.00 a 4.00 nad ranem a o 5.00 poddałam sie i wstałam z łóżka.A przyczyna jest prosta i okrutna Wczoraj imrezka z całym winem ,3 krokietami i kilkoma rogalikami.I to po całym dniu niejedzenia(oszczędzałam kcal) zjedzona\e łapczywie bo pod wpływem wyżej wymienionego wina.....bez komentarza.Do tego popiłam to 0,5 l watpliwej jakości wodą mineralną,która smakowała jak z jeziora......no i teraz cierpię fizyznie ale za to mimo grzechów na sumieniu mam dobry nastrój....może poranne wstanie mi słuzy(ale nie będe się przyzwyczajać )
Życzę miłej choć pochmurnej(u mnie) soboty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki