Ola, oczywiście że w Was wierzę, ale potrzebuję potwierdzenia, nawet dla samej siebie, ze można dalej, ze mozna więcej i w koncu się uda

Luzula, moje gratulacje, piekny wynik.

A umnie wczoraj w normie 1010 kcal, mimo, ze zjadłam pol schabowego, wlasnorecznie usmazonego i kapustkę duszoną. Walczę dalej, ale cos ciagle nie moge zobaczyc tej magicznej siodemki z przodu.

Buźka wielka dla Was,