Gosiu ale mi narobilas checi na takie slodkosci
a tu wkleilam cos dla nas odpowiedniego
Gosiu ale mi narobilas checi na takie slodkosci
a tu wkleilam cos dla nas odpowiedniego
hej Foremciu!
no ładny nam tu sabotaż odstawiasz
Kamulek to sobie może jeść takie frykasy, ale nie my
a propos to cudny jest on co by nie robił
trzymam kciuki za diete, sesję itd
OJ TY KUSICIELKO A Z SRODOWISKIEM TEZ SOBIE PORADZISZ BUZIALKI DLA KAMISIA I DLA CIEBIE ROWNIEZ.MILEJ SOBOTY I DO NIEDZIELI
Przepraszam, obiecuje że wiecej nie bede zamieszczac takich fotek
Właśnie usypiałam nad ksiazką i wysłalam męża po jakiegoś batonika bo nie dam rady i nie przebrnę przez tą książkę, macie jakieś lepsze (mniej kaloryczne sposoby) na energię do nauki
skąd ja tyo znam...kiedyś nie mogłam się uczyć przez brak energii i potrzebowąłam dużo takich kopniakówWłaśnie usypiałam nad ksiazką i wysłalam męża po jakiegoś batonika bo nie dam rady i nie przebrnę przez tą książkę, macie jakieś lepsze (mniej kaloryczne sposoby) na energię do nauki
terasz radze Ci dużo marchewki pciiąc na małe paski i chrupać
a w przyszłości radze całkowicie zrezygnoweac ze slodkości ...rozumiem, ze sesja to nie nalepszy czas...ale moze po sesji podejmiesz decyzje "koneic ze słodyczami"
wiem, ze wydaje Ci się to nierealne ale skoro mnie się udało...to jestem pewna ze i Tobie się uda
zaczelam w pierwszym tygodniu grudnia....
na początku było źle....głowa troche bolała...ale nie dąłam za wygraną ....ale po 2 tygodniach naprawde było mi łatwiej
zbliżały sie swięta..i choc pozwoliłam sobie na kilka słodkich grzeszków to ...potem nie wróciłam do słodyczowego nałogu to był znak ze już jest ze mna coraz lepiej :P a teraz to wystarczają mi 3 posiłki dizennie i po kolacji około 19-2O jesli nawet ucze się do późna w nocy to popijam tylko zieloną herbatkę
a Twój skarb wygląda przecudnie z białą buźką
Gosiu trzymaj sie Kamilek Ci pomoże a ja myslę,że najlepsza zamianą książki może być spacer z Kamilkiem.Pozdrawiam.
Zakładki