:) :) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://imagecache2.allposters.com/im...ce-Posters.jpg
Wersja do druku
:) :) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://imagecache2.allposters.com/im...ce-Posters.jpg
Dzis nie cwicze, choc wyrzuty sumienia nakazują mi poćwiczyc... ale o poczatek@ wiec nie powinnam sie przemeczac, a troche dzis pospacerowalam no i powinnam dac odpoczac miesniom...
Chyba powinnam ograniczyc słodycze za latwo im ulegam... dzis zjadlam:
* 2 mini rogaliki
* 2 łyżki pestek z dyni
* grejpfrut, gruszka
* jogurt activia z otrebami
* kilka żelek :oops:
* koktail z jogurtu naturalnego i 0,5 banana + 2 łyżki musli
* 2 biszkopciki :oops:
* serek wiejski, kromka chleba
* cukierek czekoladowy :oops:
W sumie 1200 kalorii i gdyby nie te słodycze to byłoby OK... :(
cieżki okres sie zaczął - dostajemy dużo paczek ze słodkościami :evil: :evil: :evil:
Myślę że w tygodniu nie powinnam jesc słodyczy.
Dziś juz wypisalam kartki świąteczne, mam nadzieje ze dojdą na czas.
* * * *
Emilka wiem wiem, nie możemy sie poddac, chyba powinnam jeszcze bardziej sie postarac...
Giuli ja kiedys chodzilam praktycznie wyłącznie w czarnym, pozniej w brazach, pozniej kolorowo no i znów mnie zaczyna do czarnego ciagnąć :roll:
Jesli chodzi o ubrania to faktycznie czuje sie lepiej niz ostatnio nic mnie nie uwiera jest dobrze i brzucha nie mam jak balon mimo @
Zważe sie po @
Beatko, to tak jak ja z tymi ubraniami z tym że u mnie kolo sie zamyka i znow mnie ciagnie w czernie... :roll:
Juli, a ja ostatnio jesli juz to bardziej w kremy... biały zdecydowanie wole latem.
Kasieńko i Ulu moc ciepłych myśli do was sle!
Prószy śnieg czysty jak Twe serce, gdziekolwiek spojrzę tam śnieżne kobierce, cichutko rozbrzmiewa wesoła kolęda - niech piękne będą dla Ciebie Te święta.
http://img517.imageshack.us/img517/5656/fetes192bs6.gif
http://i224.photobucket.com/albums/d...tmas/37680.jpg
Witaj Gosiu :)
ja jestem tuż przed @, łaził za mną wielki głód i wreszcie zniweczyłam swój grzeczny plan i do kawałka torcika wedlowskiego doszedł drugi kawałek, a do tego pół batona marcepanowego w czekoladzie :oops: a teraz czuję się pełna jak beczka, wrrr :roll: :wink:
już sobie potańczyłam, a wieczorkiem druga część tańców i ćwiczenia, muszę choć trochę spalić te słodkie grzechy :twisted:
byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie bardzo ładny brązowy golf, ostatnio coś mi się pozmieniało i polubiłam też brązy (kiedyś wogóle nie miałam nic brązowego w mojej szafie) :)
pozdrawiam :)
Ula po malu sie pakujesz do wyjazdu wiec Tobie rownież zdrowych i pogodnych swiat zycze...
Beatko, czasami trzeba dac sobie na luz, niby o tym wiemy, ale te wyrzuty sumienia...
Dzis wrocilam so domu zmarznieta, padnieta i przemoknieta, ledwo siedzie...
Dzis bylo 1200 kalorii, na te 200 sie skusilam poza planem, robilam chlopakom makaron z sosem na kolacje no i sobie wrzucilam małą porcje... dzis tez nie cwicze, nie mam sily.
Buzia
http://www.humorpage.pl/obrazki2/ludzie/l31.jpg
To tak na rozweselnie tego pochmurnego paskudnego dnia.
A głowa mnie nie tylko boli ale mi pęka... :(
http://i30.photobucket.com/albums/c3...l/8377c8fd.jpg
Gosiu, ja też mam coś na roweselenie tego dnia :wink:
buziaki wysyłam :)
ps
nigdy nie pozwól Kamisiowi sprawdzać w ten sposób jak smakuje śnieg :!: :lol:
Gosiu, mnie tak wczoraj straszliwie bolała głowa, żadne środki nie pomogły ... leżałam i dogorywałam .... a Ty przecież nie możesz się położyć, więc tym bardziej współczuję ...
Trzymaj się ciepło, mam nadzieję, że ból głowy szybko minie :roll:
http://off1.nearbyhome.com/images/sl...elloPurple.gif
Beatko :lol: :lol: :lol: dzięli za przestroge, tylko czy ja go upilnuje??? :wink:
Kasiu, u mnie tez juz troche sie poprawilo, ale rano nie kontaktowalam doslownie...
Jak ja sie dzis opierniczam, normalnie nei moge sie zmobilizować do pracy :?
Gosia, ja dziś cały dzień nie mogłam się do pracy zebrać. Cos chyba w powietrzu się porobiło.
w domu dopiero kawa mi pomogła :roll:
Miłego wieczoru :D
dzis kalorii okolo 1300 i tak niezle biorac pod uwage ze mnie jakis potworny głod przesladowal...
po pracy wyruszylam na poszukiwanie spodni - czanych i juz gdy stracilam na nie nadzieje - znalazły sie uffff... Sa takie cieplejsze jakby zamszowe, idealne :p
Po przyjsciu do domu czekala na mnie niespodzianka, moja mama zrobiła gołąbki ziemniaczne, które poroiłam i usmazylam - niebo w gebie - lepsze od babki ziemniaczanej!!!
No i te golabki zawazyly na tym ze pocwiczylam godzine na orbitreku, mimo bólu brzucha... przynajmniej troche czuje sie rozgrzeszona, bo po golabkach nie odpusila mnie chetka na slodkosci i zjadlam mala czekoladke :oops:
Emila ja od rana zapodalam sobie podwójną kawke (normalna z dodatkowym espresso) - i nie pomogło... mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej...
Gosiula expresowe pozdrowionka zostawiam :D
http://i234.photobucket.com/albums/e...istmastree.jpg
Gosiu, ja też uwielbiam gołąbki, ale nie mogę ich jeść ze względu na kamienie :roll:
ale ziemniaczanych nigdy nie jadłam :shock: pewnie pyszne, jako że ja ziemniaczara jestem, to pewnie smakowałyby mi bardziej niż zwykłe 8)
buziaki dietkowe wysyłam :)
Forma, musze sie pochwalic :lol: Zrobilam pierogii. Cale 40 sztuk :lol: Miam, Miam...
http://www.imgplace.com/directory/dir827/1187533529.gif
Gosiu, miłego czwartku :P :P
Mam nadzieję, że główka dzisiaj Cię już nie boli :wink: :D
Buziaczki :)
Ostatnio mega glod mnie przesladuje... wczoraj znow duzo zjadlam po podliczeniu wyszlo 1400... w tym po obiado-kolacji 2 czekoladki, tak mi sie slodkiego chcialo!!!
Na szczescie zmobilizowalam sie do pocwiczenia godzinke na orbitreku i 25 powt. A6W...
Niepokoi mnie to ze ciagle glodna jestem :?
******
Beatko jestem pewna że bardzo smakowalyby Ci te gołąbki :]
Juli, no gratuluje! Ja bede lepic 24 grudnia ;]
Kasienko, no tak glowa troche mniej boli ale lenia mam potwornego i głoda :evil:
http://i150.photobucket.com/albums/s...Christmas2.gif
Gosiu, taka ilość kalorii przy takiej ilości ruchu wcale nie jest duża :!:
czytałam gdzieś, chyba na pierwszej stronie Dietki ( tam na dole są odnośniki do zapotrzebowań kalorycznych poszczególnych grup ), że kobieta pracująca lekko, potrzebuje dziennie 2300kcal i nie będzie ani tyła, ani chudła :)
więc tak się nie zamartwiaj tymi swoimi marnymi 1400 :wink:
buziaki wysyłam i życzę miłego dnia :)
ps
u nas za oknem zaczęło białe lecieć :roll:
Forma, taka robote sobie zostawiasz na 5 min przed Wigilia? Umeczona zasiadziesz do stolu.. No chyba, ze z np. 2-3 potrawami wedrujecie do np tesciow, to ujdzie:) ??Cytat:
Zamieszczone przez Forma
Beatko, ja mysle że to tylko teoretycznie tak jest z tymi kaloriami... gdybym jadła 2000 kalorii bym tyla - wiem z doswiadczenia...
Kurcze jakas depresja mnie przedswiateczna dopada... nic mi sie nie chce... poza ruszaniem paszcza... :roll:
Juli pomagam mamie lepic, zawsze pierogi lepimy toz przed gotowaniem, bo takie sa najpyszniejsze...
A ja na gotowe co roku jeżdżę :wink: :lol:
Wigilia zawsze jest u mojej Babci, a gdy chcę coś przywieźć ze sobą, to zawsze słyszę, że nie trzeba i że ja jestem "poszkodowana", bo muszę dojechać :lol: :lol: :lol: :lol: więc się nie wyrywam :lol: :lol:
Na miejscu jest 5 'kucharek', więc nie będę się pchała na szóstą, bo wiadomo ... 'gdzie kucharek 6, tam nie ma co jeść' :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego weekendu Gosiu :) :)
http://www.ecardking.com/images/en/e...ce_weekend.jpg
Gosia, solidaryzuje sie z Toba w GLODZIE :wink: Caly czas mi sie cos chce :shock: A w dodatku nie mam ochoty gotowac i lapie to, co mam pod reka. Endrju przyniosl jak na zlosc makowiec :shock: ......
Byle do Nowego Roku :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dzis kalorii 1200 (oczywiscie byly 2 czekoladki, choc mialam ochote na duzo wiecej)...
Dzis nie cwiczylam, nie chcialo mi sie...
Kasia ja w sumie tez nie za wiele sie napracuje - wlasciwie tylko troche pomagam ;]
Gosiu, linki do przepisów wkleiłam Ci u siebie.
Ja mam zamiar sobie coś na święta kupić. Ale jakoś tak humoru i nastroju n azakupy ubraniowe nie mam. Gdzie nie pójdę to nic znaleźć nie mogę.
Miłej soboty.
I pochwal sie jak Ci pierniki wtszły.
http://i53.photobucket.com/albums/g7...tmasCandle.jpg
Gosiu, ja ciągle jeszcze nie mam żadnych prezentów, ale we wtorek znów będę miała jeden dzień wolny, przeznaczę go w całości na wędrówki i polowanie na miłe drobiazgi dla wszystkich :)
obym się tylko do tego czasu jakoś wykaraskała z przeziębienia :roll: będzie przyjemniej robić zakupy :wink:
pozdrawiam cieplutko :)
Gosiu, pozdrawiam sobotnio :) :) :)
http://gify.klimacik.pl/mini/1634.gif
Dzis dzien zaczął sie bardzo miło... z dużym stresem weszłam na wage a tam 55 :D :D :D może nie powinnam zmieniac ticera, bo zaraz swieta, Nowy Rok... ale tak bardzo sie ciesze ze w koncu cos drgnelo że przesunełam wskazówke o 2 kg w prawo :D :D :D
Dziś zjadlam:
* koktail (jogurt naturalny i 1/2 banana), 2 lyżki musli
* naleśnik z łyżeczką nutelli i 1/2 banana, 3 naleśniki z dżemem wiśniowym
* 2 kostki czekolady do czarnej kawy
zaraz planuje dosiasc orbitreka a na kolacje zjem activie to da mi jakies 1100 kalorii.
Jak mi sie nalesnikow chcialo!!! Na jutro i pojutrze zrobilam sobie nalesniki ze szpinakiem i feta, a chlopakom ugotowlam rosół, no a na drugie beda mieli kurczaka i ziemniaki.
* * * * * * *
Gosia, właśnie - byle do Nowego Roku, dzis w koncu sie dosłodzilam :P
Emila zaraz zerkne na przepisy... cały czas walcze ze soba piec czy nie... kurcze pozniej bede walczyc zeby sie im porzec a ja kocham pierniki!!!
Beatko ja na szczescie prezenty mam juz zakupione, w tym roku ne chcialam zostawiac tego na ostatnia chwile... Pewnie w tej chwili w slpepach jest szalestwo...
Kasiu rowniez serdecznie Cie pozdrawiam :D
Gosiu, gratuluję bardzo mocno pchnięcia suwaczka :P :P :P
Mocno nie mocno... dlugo brakowalo mi odwagi zeby na wage wejsc :?
Dobrze ze dzis sie zmobilizowalam bo od razu lżej sie poczulam... Jak to możliwe???
MINUS DWA :shock: :shock: :shock: :shock: :D :D :D :D Jej! BRAWO GOSIA!!!! :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Gosia, i jaka decyzja z ciastami?
Gratuluję minus 2. http://forum.montignac.com.pl/images...s/clapping.gif
miłej niedzieli. :D
Niedziele skonczylam na 1500... :evil: :evil: :evil: na sam koniec dnia zakuplowalam sie z jego chrupkami i zelkami :oops: kurcze no ale ssalo mnie w zoladku...
Na szczescie pocwiczylam 45 min na orbitreku i zrobilam 25 powt A6W.
Obawiam sie ze nie dam rady utrzymac to 55 a co dpiero zgubic jeszcze 2 kg... :roll:
Gosia gratulacje przyjme jak je utrzymam...
Emilka no nie pieklam ale dzis do kawki zjadlam kupnego pierniczka :roll: :oops:
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...le-5661893.jpg
Gosiu, czasami jak się więcej je, to rozkręca się metabolizm i jeśli dodatkowo ćwiczysz, to naprawdę jest większa szansa na chudnięcie, niż jeśli ostro będziesz ograniczała jedzenie :) to jest normalne, każdy dietetyk Ci to powie :wink: 8)
pozdrawiam cieplutko :)
Niby wiem to wszystko, ale sumienie nie daje spokoju i zbyt łatwo ulegam slodyczom :evil: Ale od Nowego Roku... :wink: :lol:
Gosiu, ja sobie też wile obiecuję po przyszłym roku :wink:
zwłaszcza, że na ćwiczenia będzie szansa, bo skończą się te pracowe maratony wreszcie 8)
To i ja się przyłączam, bo od Nowego Roku to ... :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobrej nocki Gosiu :) :)
No w koncu musimy miec jakies NOWOROCZNE POSTANOWIENIE 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
:*
http://www.luckyoliver.com/photos/de...fe-3019095.jpg
Gosiu, pozdrawiam poniedziałkowo i życzę miłego dnia :)
byle do stycznia :!: :wink:
Oj te slodycze.Ja wlasnie teraz pisze i jem czekolade :oops:
http://img.photobucket.com/albums/v5...s-detail11.jpg
Czyli mamy juz ustaone od NR zaciskamy pasa, ale poki co do konca roku postaram sie liczyc te kalorie, zeby miec siwadomosc ile wchłaniam ;]
Buzia