POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA
Grażyna, to był mój pierwszy raz na nartach
Mam nadzije, że nie ostatni. Tobie również życzę miłego weekendu. Ja go spedzie w Nysie u teściów, imieniny Józefa... I co tu na prezent teściowi kupić?
Hej Uleńko, pisałyśmy w tym samym czasie
Have a good day
hej...ten pierniczek to ledwo widoczny
jest dobrze
ja dziś wracam do domu to zajmę się tymi zdjęciami
też bym się musiała zacząć uczyć angola, bo zapomnę, tak jak niemca....uuuu....
ale po kolei...najpierw muszę znaleźć czas na gimnastykę
buźka:*
Znać jezyki obce to wspaniala sprawa, ale faktycznie bardzo czasochłonna...
Pozdrawiam Cię Korni...
noooooo, ja dobrze znałam angielski w pracy kontaktowałam się np z niemcami czy ukraińcami po angielsku, w ogóle wołano mnie do telefonów...ale teraz mam pracę gdzie tego nie wykorzystuję...i lipa...skleroza
muszę wrócić...
miłego
Chyba jakąś metodą podtrzymującą pamięć jest czytanie książek po angielsku czy oglądanie filmów...
dokładnie, czasem tak robię, szczególnie jak jest film z napisami, potem się łapię się ż ew ogóle nie czytam...i wiem o co biega ale z gramatyką uuuu krucho...
chciałabym juz tak mieć ... czeka mnie w te wakacje konfrontacja z językiemZamieszczone przez Korni
ale juz sie ciesze na mysl jak sie przełamie to potem juz nie bede mieć zadnych barier
Zakładki