Dobrze nie jest - a wydawalo mi sie że nie najgorzej... To ile było jak sobie luzowalam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nic to trza sie zabrac za siebie...
Dobrze nie jest - a wydawalo mi sie że nie najgorzej... To ile było jak sobie luzowalam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nic to trza sie zabrac za siebie...
MIŁEGO ODCHUDZANIA![]()
No! zobaczylam wszystkie zdjecia
Zatkalo mnie!Super laska z Ciebie!Moze zostaniesz moim przyjacielem w fotosiku?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY![]()
ups, ja ostatnio winogrona nawet nie liczę, bo jem kiściami...no cóż zdrowe na serceWinogrona białe średnio 100g 3 234,00![]()
formemko, najzabawniejsze jest to że jesz bardzo zdrowe i dietkowe produkty, hehehe, więc i tak dobrze że wiesz że jesz ich więcej niż musiszale myślę że z tym cyckiem kurzym to nie było najwięcej co?? chyba że był ociekający panierką
![]()
ogranicz porcje i będzie git![]()
Gosiu,
rozumiemi, ze z powodu szaleństwa zniknał tickerek.
Część tych zbędnych dkg to za pewno, że to tak nazwę, jedzenie które jeszcze w tobie siedzi. Samo spadnie wystarczy kilka dni mniej i pardziej warzywowo pojeść. Wiem, ze to niełatwe jak się ostatnimi czasy szalało. Też właśnie teraz tak mam. Najlepszy byłby teraz jakisz mały szok![]()
ALe wierzę, ze pomału obie się pozbieramy. Za co mocno trzymam kciuki.
Bry jak to mawia Korni(podoba mi sie to)
Dzis juz zaplanowane jedzonko choc wyskoczyly 2 rzeczy którymi zostalam nakarmiona...
woda z cytryną
X Jogurt JOGOBELLA owocowa 1 opakowanie 150g 1 90,00
X Otręby żytnie łyżka 8g 1 19,00
X Ze słonecznika łyżka 14g 1 79,10
herbata zielona
kawa
X Wafle ryżowe opakowanie 111,00
herbata czerwona
X Biszkopt z owocami i galaretką 171,20 (jak odmówilam bo jestem na diecie dostalam najwiekszy kawalek i zostalam przypilnowana do zjedzenia...)
kawa
X Szpinak gotowany siekany z migdalami 17,00 (tym nakarmila mnie pani czlonek zarzadu)
X Papryka surowa zielona średnio 27,00
X Ser żółty wędzony 69,00
X Polędwica sopocka 49,80
X Kotlet z piersi panierowany 447,30 (a to mi zostanie w domku) W sumie kalorii: 1 080,40 - oczywiście jak nie wypadnie nic nadprogramowego.
Po pracy musze kupic mojemu maluszkowi ubranka cieplejsze, bo juz powyrastal z tych co ma![]()
Hiiii - ściskam serdecznie!
Aniu,dziękuję za miłe słowo... Ale ja bede uważać na matki z dziecmi hehe!
Ula - pewnie że zostane!!! Podaj mi strony do Twoich albumów.
Korni - a mnie po Francji wzielo na winogrona - tam byly tak rozkosznie slodnie. Piers była oczywiście w panierceale przynajmniej odsaczylam ja w papierowym reczniku...
Dzis sie juz ograniczam i to mocno - i jakos mniej mnie w zoładku ssie...
Emila, moj ticerek to pewnie juz "dawno nie prawda" - wiec go nie wklejam, ale w poniedzilek spojrze prawdzie w oczyEmila nie po mału - tylko szybko sie pozbieramy
![]()
no niestety za te przyjemne chwile (jedzeniowego) szaleństwa trzeba później zapłacić, ale nie martw sie, foremko. będzie dobrze.kilka dni i wierzę, że wszystko wróci do normy.
trzymam za to mocno kciuki.pa
No musi szybko wrócić do normy - innej opcji nie dopuszczam - tylo tak nie chce mi sie cwiczyc............................
Gosieńko, głowa do góry, będzie dobrze!
A dużo Cię przybyło? Pewnie troszeczkę tylko, i tak jak Emilka pisze, pewnie część balastu to zalegające jeszcze wciąż jedzonko.
Ty taka szczuplutka jesteś, zgrabniutka, w wyglądzie na pewno żadnych zmian nie widać, więc do dzieła!
Trzymam kciuki za zrzucenie kilku deko:P
I postaraj się jednak zmobilizować do ćwiczonek, przecież wiesz, jak są ważne![]()
Zakładki