Wątek: uciekam przed efektem jojo...

witaj foremko!!
super ci się udaje tę wagę utrzymać, pełna podziwu jestem!!
masz rację z choinką jeszcze czas, my tez zawsze kupujemy , albo chociaz ubieramy w wigilę - teraz chciałam "mieć to odhaczone wcześnie", ale widac natura chciała inaczej......
pozdrawiam mocno, buziaki

gosiu, no co ty, ponad godzina na orbitreku ??
gigant jesteś

super że kamilek dał wam chwilę wytchnienia, madzia tak żadko sypia po południu... prawie nigdy.........

no to miłych ostatnich przygotowań świątecznych
buziaczki

Przypomniala mi sie historia... :]
Wczoraj w markecie Mikolaj poczestowal Kamilka cukierkami po czym patrzac na mnie powiedzial "siostrzyczka niech tez sie poczestuje" hehehehe ale sie usmialismy...
Mikolaj pewnie nie dowidzial z racji wieku jak przystalo na Mikolaja ale i tak było miło hehehe...

Beatko - nie nazwalabym siebie szczuplakiem, ale juz czuje sie dobrze z tym co mam :]
Z Twoja determinacja i naszym dopingiem szybko zrzucisz to czego chcesz sie pozbyc!
Emilka i co czytalam ze nawet lepiej w pracy sie zrobilo - gratuluje raz jeszcze :]
Kasiu dziekuje - nie moge narzekac - przy moim ostatnim lenistwie oraz objadaniu sie - waga jest bardzo łaskawa :]
Ula Tobie również miłego dnia życze!
Milusha - tak mysle - byc moze osiagnelam juz to co powinnam i przy minimum wysilku jestem w stanie utrzymac te 55 kg...? Hym...
Korni, Kamilek śpi w ciagu dnia śrdnio 3h :] ostatnio nawet nie przeszkadza ak cwicze :] godzina na orbitreku to nie jest dla mnie cos bardzo wyczerpujacego - nie oszukujmy sie trochhe sie spocilam bo milam duze tempo - ale ja to lubie :] gdyby bylo jeszcze na to wiecej czasu...

Mikolaj wie co mowi!
Zycze milego dnia!!!

GOSIA JA MIAŁAM PO PROSTU PECHA.
BYWA , ALE POMYŚLĘ PO ŚWIĘTACH CO DALEJ Z TYM ZROBIĆ.
BUZIACZKI.

Ja narazie chyba jeszcze bym nie wytrzymala na mojej maszynie godzinke biegania,ale mam nadzieje ,ze juz niedlugo moze i ja bede mogla tyle cwiczyc
Gosienko zycze milego tygodnia

Ale uprzejmy ten Mikołaj hihihi
no ale Ty wyglądasz młodziutko, więc ma rację

GOSIU DWOJE MA OD DZIŚ ZASTRZYKI , A
NAJSTARSZY DOUSTNE LEKI.
WIESZ JAK BĘDĄ JESZCZE BAKTERIE TO WIOLKA NIE MOŻE Z ROKSANKĄ PRZEBYWAĆ.
ROKSANKA JEST TERAZ BARDZO WRAŻLIWA NA TAKIE BAKTERIE I WIRUSY.
BUZIACZKI.

Kuuuurczeee GOSIA!!!! Ty to jestes "miszczuniu" Taka zestresowana bylas, ze juz myslalam, ze z szesc dych wazysz,a tu prosze Musi byc ta Twoja waga juz mocno stabilna i to jest super!!!!!

Gosia, ja już dawno stwierdziłam, że jesteś najładnieszą Paryżanką nie dziwne więc, że Mikołaj wziął Cię za siostrzyczkę Kamisia :P

Spokojnej nocki życzę!