-
ale jestem przewrrażliwiona!!!
...jestem okropnie przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu!!! , wczoraj własna rodzona matka,powiedziała mi że mam grbą du...,prawie się popłakałam i do końca dnia miałam paskudny chumor((, dziś natomiast stwierdziła że jestem za chuda,i pewnie wpadne w jakąś chorobe,co gorsza dziś się z chłopakiem mówiłam i jak ja to wytrzymam,ciągłe wykręcanie się od drinka,pizzy,frytek,kolacij,nawet kawy nie pije..wstyd w restauracij wode,albo herbate zamówić....dobra mniejsz o to powiem że już jadłam,przeszłam na wegetarianizm,może przejdzie...wiem nudne ale to moje życie!!!,
-
Każda z nas jest przewrażliwiona. Jak przeczytałam Twoją wiadomość to mam swojego tatę przed oczami. Jak się nie odchudzam to marudzi żebym coś ze sobą zrobiła bo już niedługo się w fotel nie zmieszczę (nigdy nie byłam aż tak gruba żebym się nie mieściła w fotel )a jak zaczynam się odchudzać i nawet nie zdążę nic schudnąć od dnia kiedy powiedział żebym coś ze sobą zrobiła to mówi żebym już przestała bo tylko skóra i kości mi zostały (nigdy nie wyglądałam tak żeby skóra i kości ) Wniosek z tego taki że rodzice nas bardzo kochają i niewątpliwie chcą dla nas jak najlepiej ale czasem muszą sobie pogadać ot tak tylko żeby gadać. Nie przejmuj się i rób swoje Twoje oczy nie kłamią więc jeżeli widzisz i czujesz że jesteś za gruba(oczywiście mówimy o zdrowych osobach a nie anortektyczkach, które mają zaburzone widzenie własnego ciała) to znaczy że powinnaś coś zrobić aby czuć się lepiej. Chłopak na pewno zrozumie że dbasz o swoje ciało i na pewno to doceni. Zaproponuj żebyn zabrał Cię do diety gdzie można zjeść coś dietetycznego. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
Och, rozumiem Cię... Czasem ktoś nawet nie zamierza sprawić mi przykrości a powie niechcący coś takiego, że bardzo mnie to boli. Ciężko leczy się stare rany, ciężko poradzić sobie ze świeżymi kompleksami... Czasem chciałabym być malutka jak najmniejsza, żeby ludzie mnie nie widzieli, a przez to nie mogli myśleć o mnie źle, ani komentować... Ale zostaje tylko trzymać głowę wysoko, i wmawiać sobie, że przecież my też mamy zalety... A ludźmi nie ma się co przejmować...
-
moja mama to samo - jak sie nie odchudzalalm to: oooo.. lubish surowe ciasto - bedziesh taka gruba jak ja...
a dzisiaj powiedziala mojemu chlopakowi ze mizernieje
hihihi
-
Tak to jest z tymi rodziacami nie dogodzisz!!!!
-
...jakoś poszło...
byłam,najpierw przed kinem - "co zjemy?",ja cherbatke ,po kinie w pizzerii-wode,dopiero co go poznałam a już na kretynke wychodze-fajnie było ale mam odczucie że to było nasze ostatnie spotkanie-a szkoda bo spodobał mi się jaki ten świat smutny
-
Niepotrzebnie się martwisz na zapas. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Facer na pewno marzył o takiej dziewczynie, bo nie musi na Ciebie wydawać dużo kasy
-
ale moja kobieca intuicja (która niestety w lotto się nie sprawdza ) mówi mi że to już jest skończone - zanim się zaczeło-takie niewerbalne znaki((((( , taki facet przeszedł mi koło nosa
-
Glam przesadzasz jeżeli nie zauważył tego, że się odchudzasz, to mu to powiedz, szczerość najlepsza, a jeżeli nie, to już tylko Twoja wina[/b]
-
Glam myślę że jeżeli faktycznie to się skończyło to z pewnością nie z powodu diety po prostu to nie ten mężczyzna. Uszy do góry będzie dobrze.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki