Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 39

Wątek: dla siebie w pożytku innym

  1. #11
    kamyczek85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    0

    Domyślnie

    no więc ze mną jest tak że owszem ostatni posiłek jem przed 15 ale dopiero wieczorem zaczynam odczuwać głod a wtedy jasne jest że się nie je, a poza tym chyba każdy z nas zna to wspaniałe uczucie burczenia w brzuchu zaraz przed zaśnieciem. A teraz najlepsze. Wieczorem jestem bardzo głodna, lecz mówię sobie że zjem rano, wytrzymam i owszem wytrzymuję a rano... to już mi się nie chce jeść no i wmuszam w siebie. Podoba mi się to. A najbardziej cieszę się z tego że nie myślę ciągle o jedzeniu.
    Pozdrawiam was wszytkich i trzymajcie sie

  2. #12
    Awatar fatsia
    fatsia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-07-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    212

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kamyczek85
    no więc ze mną jest tak że owszem ostatni posiłek jem przed 15 ale dopiero wieczorem zaczynam odczuwać głod a wtedy jasne jest że się nie je,
    Qrcze, gdyby to bylo dla mnie takie jasne to teraz nie musialabym zrzucac prawie 10kg!!! Kamyczku, postaram sie zastosowac Twoj sposob, choc ja pozwolilam sobie na jedzenie do 19 (a i tak praktycznie grzesze ile wlezie )

    Gratuluje utraty 2 kg, jak widzisz ja sie "odchudzam" 11 dni a TAKIEGO sukcesu na koncie nie mam Biore wiec z Ciebie przyklad i bede Cie gonic

  3. #13
    kamyczek85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie. Sorki że tak długo mnie nie było ale nie miałam dostępu do neta. Nie napisałam Wam jeszcze dwóch rzeczy które robię. Wszystko co zjadłam zapisuję w zeszycie (wiem że na www.dieta.pl można zaznaczać co się zjadło i od razu wiadomo ile zjadło się kalorii, ja jednak wolę robić to mniej wirtualnie aby moje zapisy móc pokazać chłopakowi i żeby on mógł motywacyjnie na mnie pokrzyczeć, aczkolwiek nie ma na co )
    Czasami przychodzi mi ochota na słodycze a wtedy sięgam po chrom bo wyrównuje on poziom cukru we krwi i ochota na te bomby kaloryczne mija. Myśle że dobrym sposobem jest też ssanie 1 tabletki słodzika.

    Warto was poinformować że w tym momencie pracuje - siedzę w sklepie agd rtv. Jak wiadomo takie sprzętu często się nie kupuje więc i klientów nie ma dużo. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanka i powiedziała że gdyby ona tu siedziała to z nudów by jadła, dlatego strasznie się cieszę że jestem taka zdyscyplinowana - nie jem z nudów i że w ogóle nie myślę o jedzeniu (no bo po co o nim myśleć skoro na świecie jest tyle ciekawszych rzeczy). Jedynym minusem tego że siedzę w sklepie (a jestem tam w godzinach 9-17) jest to że muszę brać ze sobą jedzenie do pracy a w związku z tym nie mam możliwości zjedzenia niczego ciepłego, no można zadowolić się ciepłą herbatą.


    Dobra na dziś tyle. Czekam z utęsknieniem na piątek żeby znów stanąć na wadze...

  4. #14
    Awatar fatsia
    fatsia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-07-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    212

    Domyślnie

    Kamyczku, mocno trzymam kciuki za jutrzejsze odchudzanie!!! Ja co prawda planowalam wazyc sie w poniedzialki ale moze piatki lepsze? Wazenie w piatek przynajmniej nie pokaze weekendowych szalenst

  5. #15
    serducho6 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powodzenia kamyczku! Osobiście nie odważyłabym się stosować takiego sposobu.
    Jeśi będziesz miała czas wpadnij do mnie, tam jest dużo o mnie napisane. A na imię masz Kamila, prawda?

  6. #16
    Awatar fatsia
    fatsia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-07-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    212

    Domyślnie

    Duszek komputerowy namieszal i wyslalam dwa razy
    Milego dnia, choc przydaloby sie troche slonca

  7. #17
    kamyczek85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak mam na imię Kamila. Do fatsi: ja nie szaleje w weekendy z jedzeniem aczkolwiek wiem jak to jest - wtedy jest więcej czasu i je się z nudów. Dobra ale dziś jest sobota, wczoraj był piątek więc się ważyłam i .... kompletny szok ... 2,5 kg mniej!
    Biegnę zmienić identyfikator.

    Swoją drogą nie mogę się doczekać zgubienia nastepnych 10 kg - nie wyobrażam sobie jak bedę wyglądać ważąc 78 kg a co dopiero mówić o mniejszej wadze...
    Znalazłam w karcie notkę o swoich wagach no i... ostatni raz 79 kg ważyłam 6 lat temu. MAsakra. Najważniejsze że mam silną wolę i chcę wytrwać do konca i cieszy mnie również fakt że jest mi na diecie wygodnie i wierzę mocno w to że nigdy już nie przytyję a też nie powinnam mieć problemu z utrzymaniem wagi bo wiem już na czym polega mądre odżywianie. Wszystko przede mną...
    Trzymajcie się....

  8. #18
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    brawo;)
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #19
    kamyczek85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i zaczela sie to czego najbardziej sie obawialam...
    w piatek stanelam na wadze a ona nawet nie drgnela od tygodnia
    wiem od was ze tak sie dzieje i ze to jest najtrudniejszy okres i wazne jest to aby wytrzymac
    ale to nie wszystko
    w weekend bylam na weselu u przyjaciolki i trochę sobie pofolgowałam a na nastepny dzien poszlam na poprawiny no i tez sobie nie odpuscilam
    jeszcze w poniedzialek odchorowywalam weekend
    a najgorsze jest to ze mi sie wszystko rozregulowalo, ciagle chce mi sie jesc
    jestem zalamana no i najbardziej boje sie piatkowego wazenia bo nie chce przytyc i wrocic do tego samego....
    wiem powinnam wziac sie w garsc.. ale to nie takie latwe
    tak strasznie chce mi sie jesc... staram sie wybierac same produkty niskokaloryczne ale i tak sie boje no bo jem po 18 katastrofa!!!!!
    ratujcie.. pomożcie mi... napiszcie cos
    please

  10. #20
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Kamyczku, takie kryzysy sie zdarzaja, sama przez ostatnie wieczory mialam napady obzarstwa, nad ktorymi staram sie zapanowac! Powoli, ale jakos biore sie w garsc.

    Najwazniejsze, zebys sie tearz nie poddala, nie zrezygnowala - swietnie Ci idzie, juz schudlas, nie zmarnuj tego! Jestes dzielna i dasz rade, wiem o tym!

    Podjadanie wieczorne to zmora, z ktora sama walcze, czesto bezskutecznie, ale jesli juz nie mozesz wytrzymac, siegnij po marchewke albo jakiegos sucharka. Albo wypij zielona herbatke - ja wlasnie sobie zaparzylam!

    Dasz rade, nie poddawaj sie! Trzymam kciuki i wierze w Ciebie!!!
    :P
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •