-
dla siebie w pożytku innym
To mój pierwszy post na tym forum - od czegoś trzeba zacząć
Dziennik postanowiłam pisać po to aby móc zauważyć zmiany ale też dla innych jeśli w ten sposób komuś pomogę
Tak naprawdę odchudzałam się już tysiące razy ale nigdy nie wytrzymywałam dłużej niż trzy miesiące. Działo się tak dlatego że od razu chciałam widzieć wyniki i odchudzałam się tak aby uzyskać to na czym mi zależało - potrafiłam nic nie jeść przez dwa tygodnie i schudnąć 10 kg ale szybko wracałam do wagi wyjściowej.... i tak do tej pory
W końcu zmądrzałam - wiem że aby osiągnąć trwały efekt muszę odchudzać sie wolniej ale efektywniej
Ponownie i (gorąco wierzę w to) po raz ostatni rozpoczęłam dietę 1 lipca. Trzymam się 1000-1200 kcal jednak kalorii nie liczę. Tabelę kaloryczną znam świetnie więc wiem ile kalori zjadam.
Po trzech tygodniach od niejedzenia słodyczy, białego pieczywa, margaryny i Bóg wie jakich tam jeszcze rzeczy czuję się świetnie i wcale mnie nie ciągnie do wyżej wymienionych produktów.
Na dziś tyle. Postaram sie regularnie pisać jak mi idzie. Pozdrowienia dla wszystkich "forowiczów"
-
Witaj !!!
Rzezczywiscie takie podejscie do diety jest najlepsze A takie bledy, popelniala prawie kazda z nas w swoim zyciu Diety cod terefere...
Ale liczenie kalorii i ograniczanie stopniowe co niektorych produktow jest najlepsze!
Zegnaj efekcie jo-jo!
Moze napiszesz cos wiecej o sobie? Wiek, wzrost! Kawalek zyciorysu
Serdecznie pozdrawiam i zycze sukcesow!
Buziaki :*:*
-
Ja rowniez jak poprzedniczka, zycze sukcesow i wytrwalosci. Pozdrowka
-
i ja sie dolaczam do zyczen powodzenia
napisz cos wiecej o sobie i szczerze polecam lektury topikow dziewczyn czasami jestem pod wrazeniem ile te kobietki potrafia zniesc
pozdrawiam
-
Brawo!! . Ja też doszłam do takich wniosków jak ty. Od zrozumienia tego sie zaczyna. Ja odchudzam się od maja . Narazie robię sobie przerwę, ale to tylko z uwagi na urlop. A na urlopie nie mam zamiaru się dietkować-to już byłaby przesada. Jak mi szło i jak sie męczyłam, jakie miałam wpadki i ile schudłam mozesz ( w chwilach nudy) poczytać w moim pamiętniku ,,teraz i ja zaczynam".
A jeżeli chodzi o mnie to mam 33 l;ata ( do października), męża , dwóch synów, prace wybitnie siedzącą. Jestem ogromnym łasuchem i leniem. Ale jednak udało mi się dojść do w miarę satysfakcjonującego wyglądu.
Trzymam kciuki, będę do Ciebie wpadała.
pozdrowienia Yena
_________________
-
Witaj Kamyczku na forum
Gratuluję pozbycia się pierwszych kilosków i trzymam kciuki za nastepne.
Życzę powodzenia
-
Dobra kilka słów o mnie...
Mam 20 lat i 177 cm wzrostu.
Ja bezskutecznie odchudzam się od dwóch lat (mam na swoim koncie dwie głodówki dwutygodniowe, trzy tygodnie tylko na sokach i trzy tygodnie na diecie owocowo-warzywnej). Spróbowałam też diety kwaśniewskiego, jednak uważam że dieta 1000 kcal jest dla mnie najlepsza bo nie jestem przy nie osłabiona i co najważniejsze nie męczę się.
Ustaliłam sobie kilka zasad, których się twardo trzymam:
* jem o stałych porach (w moim przypadku dwa razy dziennie o 9.30 i 14.30)
* nie jem nic pomiedzy posiłkami ani po 14.30
*ważę sie tylko raz w tygodniu - w piątek (to już jutro )
*staram się jeść 20 minut aby do mózgu dotarł sygnał o sytości
*w trakcie posiłku nic nie piję
Z doświadczenia wiem że odchudzający się mają czasem problemy z zaparciem. Ja znalazłam na to sposób - kupiłam sobie herbatkę superfix.
Myślę że silną wolę trzeba ćwiczyć, dlatego gdy czuję że tracę zapał biorę do ręki gazetę Superlini w ktorej został wydurkowany dziennik pewnej pani. Chętnie też sięgam po inne artykuły, w których ktoś pisze o swoich zmaganiach z nadwagą zakończonych sukcesem.
Sprawdziłam też że skuteczne jest powtarzanie sobie na głos zdania: "uda mi się, będę szczupła". Jako motywację na ścianie powiesiłam sobie zdjęcie teraźniejsze i wcześniejsze, gdy byłam jeszcze szczupła. To działa!!
Ja dzięki temu wszystkiemu wiem że mi się uda, że wytrwam.
Dziękuję Wam wszystkim że trzymacie za mnie kciuki. Proszę jeszcze o wsparcie abym mogła sie "zadomowić" na tym forum. Ja też bedę trzymać za was kciuki i dodawać wam otuchy.
Pozdrawiam
-
czesc!
powodzenia!
jesz tylko 2 posilki dziennie... czy to nie za malo? moze rozloz sobie jedzenie na 3 posilki. a poza tym czy to nie ciezko jesc tylko 2 posilki?
no nic pozdrawiam.
a ile masz lat? i skad jestes?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Witaj Kamyczku
Nie moge wyjsc z podziwu jak Ty wytrzymujesz takie przerwy w jedzeniu??? Miedzy 15 (bo pisalas ze jesz 20 minut) a 9.30 jest ponad 18 godz!!! Musisz mien naprawde silna wole aby nie jesc nic po 14.30.
Podziwiam i pozdrawiam
-
jupi! dziś piątek więc się zważyłam i 2 kg mniej. Zmienię tylko identyfikator i napiszę coś wam...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki