Cześć!
Jeszcze raz dziękuję za dobre słowa, ciepłe powitanie i całą resztę

Dziś było tak:
Śniadanie: 8,20
4x jajka + 1 pomidor + ketchup + cebulka + szczypiorek + patelnia = jajecznica

Przekąska: 10,30
10 włoskich orzechów

Obiad: dziś wyjątkowo późno, bo o 14,10
1x sałatka(2jajka + ketchup + 1/2 ogórka + 2/3 pomidorka + szyneczka + szparagi + pieprz)

Kolacja: 17,30 (dopiero będzie )
1x zapiekanka (szparagi, jajka, ogórek, pomidor, szyneczka, ketchup i do mikroflaówki )


Dziś wyjątkowo jakoś malutko zjadłam. Na jutro muszę coś wymyśleć, bo zostały tylko szparagi, pomidory, ogórki, ser biały, cebulka, czosnek, szczypiorek i troszkę szyneczki. Uj, chyba będzie trzeba zrobić w niedzielę jakieś zakupy....

Mam jedno pytanie, a raczej dwa :
1. Czy mogę jeść ketchup? Bo w skałdzie jest cukier i bardzo się teraz stresuję przez to, że nieświadomie zgrzeszyłam Bo zgrzeszyłam prawda?
2. Czy w II fazie można arbuzy? Takie przedwczesne, ale

A teraz zmykam

Całuski wielkie dla Was Wszyskich!
:P