Szykuje się nam niespodziewana imprezka i... chyba zrobię sobie wolne od dietki na resztę dnia :wink:
Wersja do druku
Szykuje się nam niespodziewana imprezka i... chyba zrobię sobie wolne od dietki na resztę dnia :wink:
Lili dostałam kiedyś od Ciebie prze prze przepyszny i dotychczas mi nieznany przepis na kalafiora w śmietanie . Czy masz jakiś pyszny przepis na szpinak ?
Pozdrawiam :D
lili ale ty imprezujesz ciągle :wink: I waga spada, a mi nie :x Ja już niewiem gdzie tutaj jest sprawiedliwość.
A co do twoich wymiarów i wagi, dbaj o to, żeby tego nie stracić. 2 lata temu też taka szczupła byłam, aż się nasłuchałam po co się odchudzam jak chuda jestem no i proszę jak wyglądam :oops:
Miłęgo imprezowania :wink:
ojj jak superr, wybaw sie!! :))
wymiary extra- gratulacje :D
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73474&highlight=
Monic - no nie wiem, ile chcę mieć w udzie... Może 52 cm to niewiele, ale moje nogi to za piękne nie są... :?
Pestka - dziękuję! Przepis napiszę jutro, gdy będę mieć więcej czasu.
Dagmarko - no, kalafiorek pyszny :D Ale szpinaku nie jadam w ogóle, niestety, więc nie pomogę, przykro mi :(
Marta - nie, ja wcale nie jestem imprezowa, serio. W dodatku, że znowu spotkanie u nas, więc szykowanie, sprzątanie... Już mi się nie chce :roll:
Magicly - dziękuję!
Raportu za dzisiaj raczej nie będzie :wink: Ćwiczeń zero, no i ta imprezka... Ech...
podobno im bardziej się nie chce tym bardziej udana imprezka :D więc mam nadzieję,że jednak dobrze się bawisz :) i nie grzeszysz :wink:
dobranoc :D
Każdy musi czasem trochę poimprezować, ale najważniejsze by po tym wrócic na właściwą scieżkę :!: I ja na taką właśnie wracam :!: Następna imprezka (chrzciny mojej małej księzniczki) jest 20.04 a do tego czasu mam zamiar być grzeczna jak Aniołek. ale tam sobie pojem...a co mi tam...muszę posmakować za co płacę :wink:
Ooo... Ratunku... Imprezka się udała, nagrzeszyłam - były chipsy (dziś powiem: bleee :twisted: , wczoraj mi smakowały), makowiec, chrupki jakieś... Jak można w siebie wpychać takie śmieci??? No i wino, cała butelka, głowa mi pęka...
Klaudiaa - no, z tymi imprezkami to masz rację. Było całkiem miło :D
Kfiatuszku - prawidłowe podejście! Bardzo dobrze myślisz :lol:
Lili więc myślę, że dzisiaj będziesz już grzeczna:)
Miłej niedzieli:)