podoba mi sie to jak traktujesz ta diete nasza :wink:
jesz normalnie ale cwiczysz :wink:
mam nadzieje ze ja tez dojde do tego momentu :wink:
Buziaki gorace i wielki podziekowanek for you :wink: :lol: :lol:
Wersja do druku
podoba mi sie to jak traktujesz ta diete nasza :wink:
jesz normalnie ale cwiczysz :wink:
mam nadzieje ze ja tez dojde do tego momentu :wink:
Buziaki gorace i wielki podziekowanek for you :wink: :lol: :lol:
Lili, Ty wiesz, ze ja w koncu nie wiem, czy ja juz u Ciebie bylam, czy nie bylam....
W kazdym razie jak dla mnie bomba. Ty to masz juz dobrze. Super waga.
Eeech, jak czlowiek dba o siebie, tak jak Ty, to ma dobrze :P
Fajnie, że poniedziałek na udany wygląda :)
Malinko moja - ja dziękuję Tobie! I chciałam jeszcze tylko dodać, że nie jest tak źle, jak mogłaś to odebrać wczoraj - wiesz, w naszej rozmowie. Kryzysy to norma, teraz już jest naprawdę dobrze! :P Nie martw się o mnie.
Boothia - też mi się wydaje, że jeszcze mnie nie odwiedzałaś. Mam nadzieję, że teraz czasem tu zajrzysz :lol:
No, staram się o siebie dbać, ale na pewno mogłabym robić dużo więcej niż teraz... Muszę się wziąć do roboty! :wink:
AleXL - no, był udany, ale w nocy potknięcie i podjadanie... :oops: Niewiele, niezbyt kalorycznie, ale kładłam sie spać z pełnym żołądkiem i wyrzutami sumienia... Tyle tylko, że głodna byłam, choć nie wiem czemu, bo ładnie wczoraj jadłam.
Dzisiejszy dzień dość zapracowany, czyli jedzenie pewnie będzie bez sensu (choć biorę ze sobą kanapkę do pracy) i nie poćwiczę. Zobaczymy jeszcze.
Pogoda paskudna... :( Tzn. świeci słońce, ale zimno, już naprawdę czuć w powietrzu koniec lata :cry: Ech, nie marudzę. Miłego dnia!
No coś Ty, koniec lata jest super :)
Chłodniej, zaczyna się piękna jesień... Coś cudownego :)
Miłego dnia, żeby Ci głowy nie urwało w wirze pracy :D
Lilio moja kochana :wink: :lol: :lol: :mrgreen:
Ciesze sie ze jestem troche przwrazliwiona :wink:
I niech wiecznie szczescie Cie nie opuszcza :wink: :lol:
az w sygnaturce wpisalam ciekawa sentencje z zakresu bycia "happy"
no u mnie slonce probuuje sie przedrzec ale cos mu to nie wychodzi :roll: alke stara sie :wink: no coz czas na jesien tak jest ze po lecie jest ta pora roku :lol: :lol: a pozniej zima o zgrozo!!! bleh :roll: 8)
Buziaczki i udanego dzionka zycze :wink:
Lili no co Ty?
Słońce świeci, wietrzyk wieje
zimno Ci? hmmm może masz braki w warstwie ochronnej zwanej powszechnie tłuszczem ? :wink:
No to chyba dobrze że Ci zimno :)
:) Skoro taki zabiegany i zapracowany dzionek przed Tobą, to mnóstwo sił Ci życzę :)
hej lili213!
Jak tam minal dzionek??
Pogoda taka sobie, wole taka niz jak jest upal nie do wytrzymania.
:)