-
Byłam na aerobiku :-) Już miałam nie iść a bo deszcz, a bo coś tam ale poszłam i bardzo się cieszę, że się poruszałam :-) a nawet mocno spociłam :D :D :D
Teraz siedzę owinięta w folię z balsamikiem i olejkiem i mam domowe spa :-) jarek poszedł do pracy więc mam spokój i czas tylko dla siebie i dla forum :-)
Dzień mleczarza bardzo ładny, było:
* jogurt jogobella
* trójkącik serka krówka light
*serek Tosca light x2
* activia
* jogurt jogobella
No i może jeszcze będzie jogurcik Dnaone naturalny ze zbożami ale jeszcze nie wiem czy będę mieć ochotę :-)
Na jutro planuję dzień warzywno-owocowy, już zakupiłam moje ukochane zielone jabłuszka, melona, ogórka, paprykę, małe pomidorki :-)
Jutro idę do wizażystki...:-) To znaczy jest taki salon fryzjerski w Krakowie Roman, który oferuje cały pakiet ślubny w tym fryzura próbna i właściwa, makijaż próby i właściwy, jakies tam masaże twarzy i maski, pedicure i manicure...umówiłam się z dziewczyną, która ma mi powiedzieć co i jak, w czym by mnie widziała...
Jeszcze nie wiem czy się zdecyduję na ten cały pakiet bo w planach miałam innego fryzjera...zobaczymy jutro :-)
No i jutro też idę do pracy...ale spoko...
-
Ale sie masz fajnie Anulku :D
Spotkanie w piątek o 11tej tradycyjnie pod McDonaldem :D U mnie wieści z frontu szpitalnego coraz lepsze :wink: Dwa ostatnie dni w pracy spędziłam na czytaniu bloga wawrzyńca pruskiego zdobywcy nagrody na najlepszy blog 2005 - perełka :D nawet nie szukam innych ,bo to strasznie wciągające zajęcie :roll:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1951.jpg
Pozdrawiam z zadeszczonych Katowic
***
Grażyna
-
Grażynko zazdroszczę wam spotkania piekielnie :-) Napewno będzie fantastycznie :-)
Fajnie , że tata ma się lepiej, napewno to dla was cięzko okres i trudne chwile ale wierzę, że będzie wszystko OK a tata coraz zdrowszy...
Rozumie. że blog zasłuzenie wygrał?
Pozdrawiam.
-
Hej Anuś :D
no to piekny mleczarz za Tobą :D jutro dzień warzywny a potem? :D kaloryjki czy plaza?
Aneczko ja też łączę się w bólu pójścia jutro do pracy.. no nic, jak trzeba to trzeba..
a dziś już mówię dobranoc :D bo senna jestem, chyba z tych emocji :wink:
do jutra Anuś :)
ps. jak tam po foliowanku? skóra super? :) u mnie była swietna, nadal jest, za kilka dni powtórzę foliowanko! :D buziaczki
-
Dzień mleczarza zakończony pomyślnie :-)
Aneczko po foliowanku skóra jest gładziutka...wiesz ja nie zamówiłam tych olejków bo teraz liczę się z każdym groszem...starsznie duzo kasy trzeba wydać na to nasze wesele i ślub, że zaczynam się denerwować, że po tym wszystkim zostaniemy bez grosza :-) Ale mam nadzieję, że będzie warto...dlatego narazie balsamuję sie tylko kremem ujędrniającym i olejkiem miętowym :-) Ale chyba jednak się skusze na pozostałe bo w sumie 2o złoty to nie majątek :-)
-
Anuś rozumiem rozterki finansowe.. niestety ślubu obok przeżyć duchowych to tez spory wydatek.. zawsze więcej wychodzi, niz się planowało.. wiem po nas.. niby skromny to był slub, ale i tak kaski poszło..
Zawsze mała pociecha - cos się "zwróci" w prezentach :wink:
My za kaskę ślubną skończylismy remont hehe i mamy mebelki w pokoju :D niestety nie straczyło nawet na kilka dni "miodowych".. moze w tym roku nadrobimy to, choćby weekendem nad morzem.. :D
Anuś dzionek za Tobą bardzo dzielny! :D jutro trzymam kciuki za warzywno-owocowy :D dzieki za wspracie :)
trzymaj się i łączymy sie jutro w bólu pracki.. no nic, już się pogodziłam z tym.. buziaczki!
-
Witaj Aneczko :)!!
Widzę, że akcja foliowanie na ekranie ;) ogarneła wszystkie laseczki ;). Supe, bo i ja zamierzam się przyłączyć ;). Olejki też zapewne zakue po 10-tym :roll: , bo z kaską u mnie cieniuchno ;).
A wesele jest baardzo kosztowne , wiec rozumię kochana Twoje rozterki finansowe.. jej normalnie powiem ci, z nie rozumiem jak tak mozna zerować na szczęściu innych, prawda :)? Bo przecież suknia czy kwiaty czy tego typu zeczy, czy nawe wizyta u fryzjera kosztują dużo więcej niż normalnie by kosztowały ale jak powiesz, z fryzura "ślubna", że bukiet "slubny" to ceny, że masakra :o .No ale nic nie poradzimy, każdy wie, że to jest tak cudny dzień, ze wydamy spore pieniążki byle był najpiekniejszy ;).
Anulka Ty dzisiaj w pracy ?? Jeżeli tak to po pracy odpoczya mi tam :)! Buziaki gorące :)!
-
[b]
Martusia ranny ptaszek z Ciebie...wnisokuję z tego, że do pracki idziesz?
Masz rację,że wszystko co do ślubu kosztuje więcej nić normalnie...niestety biznes ślubny jest nieubłagalny, to tak jak z ciuszkami dla dzieci, są strasznie drogie...wszystko dlatego, że i tak trzeba kupić...
Generalnie nasze wesele i ślub sponsorują nam rodzice...ale podróz poślubną, orkistrę i alkhol postanowiliśmy kipć sami a jak się domyslasz jest to spory koszt ...
Dlatego teraz zastawnaiam się nawet nad zakupem olejków bo nie jest to rzecz niezbędna ale znając mnie pewnie i tak kupię :-)
Aneczko kochana ślub nadszrpie nasze kieszenie, staramy się nie nastawiać na jakieś wielkie prezenty bo po co się rozczarować nie miło...
Anusia dzisiaj kolejny dzień należy do nas :-) Będziemy dzielne wiem o tym :-)
No cóż trzeba iśc do pracki, standardowo obudizła mnie alergia :-(
Za oknem jesień?
Buziale.
-
Pod względem dietki dzień jak najbardziej warzywno-owocowy :D
Tylko nie poszłam na step bo wizyta w salonie fryzjerskim przeciągnęła się i to sporo...
Byłam na oględzinach u wizażystki a skończyło się na tym, że obskoczyło mnie chyba z 5 osób...każdy coś doradzał...każdy chciał się na mnie wyżyc twórczo a ja w samym środku biedna miałam totalny mętlik w głowie...
Ale chyba zdecyduję się na to menu ślubne :D to znaczy wszystko w jednym salonie będę robić...przyjaciółka rok temu korzystała z ich usług i była zadowolona więc co tam...
Jedno mnie martwi, że odradzają mi welon...bo chcę mieć rozpuszczone włosy a nie spięte...
Do tego chyba kwiatki we włosach ale to jeszcze się zobaczy :wink:
Generalnie jestem cała spięta i zestresowana tymi całymi przygotowanianiami :D Po co mi to było...Mówię do mojej mamy, że ja nie lubię być w centrum uwagi a dziś tak się właśnie poczułam i było mi z tym źle :( :( Ale muszę się przyzwyczaić bo ponoć w dniu ślubu będę najważniejsza ...nie wiem jak to zniosę :(
-
Aniu
podobaja mi się kwiaty w rozpuszczonych włosach, choś welon wpiety w kok też jest piekny :roll: nie martw sie, daj się porozpieszczać :D
gratulacje udanego dietkowo dzionka :D
Pozdrawiam
***
Grażyna