cześć kuzyneczko!
fajnie, że zaczęlo Ci sie dobrze ukladac...
na pewno nie masz czasu przeczytac wszystkiego co sie dzialo, wiec skrot co u mnie...
po zerwaniu z W. pozbierałam sie i teraz mam nowego faceta. P:)
wakacje spędzałam we Francji jako au pair, czyli baby sitterka, a po polsku zwyczajnie opiekunka do dzieci.
wrocilam zadowolona.
teraz czekam na wyjazd na Korsyke ze znajomymi [mam dobrze;)]
trwa akcja sierpień bez slodyczy i sobie radzę. organizatorką akcji jest Anikas...

co poza tym? moja waga utrzymywala sie na poziomie 73-74 kg i teraz powiedzialam dosc. chce jednak dojsc do 70. i obecnie jest 72;) więc już blisko.
nie jest to takie proste w tej chwili, bo w domu mam nalot rodziny i caly czas przychodza goscie. non-stop ciasta, pozne kolacje, sosy....

pozdrawiam!