Gosia bo to prawda. Jedzenie w Mc Donaldzie nie jest smaczne. Zapach moze necic ale potem jest bol brzucha i wyrzuty sumienia. Nie chodze do niego czesto i na cale szczescie. Teraz postaram sie o nim zapomniec na dluzszy czas, albo juz na zawsze. Dzieki za kciuki!!!
Julia masz racje z tym uzaleznieniem od slonecznika!!! A wiesz ile to pasudztwo ma kalorii!!! Lubie sobie tak posiedziec i podlubac, ale juz koncza mi sie zapasy i nie zamierzam dlugo kupowac!!! Cukier juz zastapilam slodzikiem a z tym serkiem to tez tak kiedys robilam, ale wrocilam do tradycyjnego smarowania. Musze znowu to zmienic! Dzieki!!!
Beatko ja tez wole KFC o 100%, ale u nas nie ma. Jak przyjezdzamy do Polski to robimy nalot bo moj maz tez uwielbia KFC. Na cale szczescie, ze u nas nie ma!!!
Justynko pewnie, ze nic na sile. To widac po moim menu. Na razie sie przygotowuje! Boje sie kolejnej porazki, wiec teraz jestem ostrozna. Nic na hura!
Ewciu pewnie, ze ma racje!! Dzieki!!!

Ciesze sie, ze zapisuje wszystko co zjadlam bo dzieki temu dostaje cenne rady od Was, ktore zmuszaja mnie do zastanowienia sie nad swoim menu. Bo to tak jest, ze czlowiek czyjes widzi pod lasem a swojego pod nosem nie i jak teraz pokazujecie mi jakie bledy popelniam to jest to bardziej unaocznione. Lepiej to wszystko widze i mam nadzieje, ze juz wkrotce pozwoli mi to zmniejszyc dzienna racje kalorii!!!! Dziekuje Wam za te cenne uwagi!!!