Dziewczynki musze sie Wam pochwalic, ze moja waga pokazala dzisiaj 92kg i ani grama wiecej!!! Moja dietka/niedietka przynosi efekty!! Chyba jeszcze nigdy odkad zaczelam sie odchudzac z wagi 95,5kg nie mialam 92kg. Zawsze byly jakies ogonki a pozniej przerywalam diete i waga wracala!!! Jestem bardzo szczesliwa, ze mimo malych kroczkow jednak ide do przodu!!!

Julcyk jak narazie idzie mi dobrze. Nie jest rewelacyjnie, ale malymi kroczkami posuwam sie do przodu!!!
Magdus rzeczywiscie lepiej to wyszlo a na slodycze nawet nie zwrocilam uwagi. Kiedys to byloby nie do pomyslenia. Jak tylko zblizal sie wieczor to zasiadalam przed telewizor z czekoladkami albo ciastkami. Madziu ja wiem o tej panierce, ale musze miec czas na przestawienie sie. Na razie nie czuje sie na silach. Nie chce sie zmuszac na sile. Jezeli mam zmienic przyzwyczajenia to musze byc tego pewna i byc gotowa a na to potrzeba czasu!Ale dziekuje za dobre rady bo one siedza mi w glowce i tylko czekaja kiedy wprowadze je w zycie!!!