Wątek: JESTEM GRUBA, czyli spojrzenie prawdzie w oczy!!!

Ewciu dziekuje. Postaram sie, bo wczoraj bardzo dobrze sie czulam zarowno psychicznie jak i fizycznie.
Aniu no z tego ruchu jestem najbardziej zadowolona, ze wreszcze sie zmobilizowalam. Widzialam u Ciebie i przepis i link do szostki Weidera. Dziekuje!!!

07. 10. 05 - piatek

Sniadanie:
1 herbata z cytryna i slodzikiem,
1 biala bulka,
maslo (10g),

II snadanie:
1 herbata z cytryna i slodzikiem,
jajecznica z 3 jajek z wedlina (67g) i kukurydza (112g) - (304g),
1 kromka chleba razowego (42g),

Obiad:
3 kromki razowego chleba (122g),
maslo (13g),
wedlina (56g),
ogorek (69g),
pomidor (100g),
kukurydza (78g),

Podwieczorek:
1 lod (ok. 100kcal),
musli (100g),
1 szklanka mleka 1,5%

0,5l wody,

1,5 godz. basenu
-------------------------------------
W sumie 1801,12 kcal.

Witam wszystkich!!!
U mnie dzisiaj znowu zimno i mokro, cos to sloneczko nie chce do mnie zajrzec, ale ja i tak nie poddaje sie pogodzie i na przekor niej mam dobry humorek. Dzisiaj rano waga pokazala mi 90,2kg, az mnie zatkalo z radosci, ale pozniej po sniadanku pokazala znowu 90,9kg, ale juz wiem, ze zaczyna cos drgac. Wczoraj wieczorem przed pojsciem spac stanelam na wage i tez sie ucieszylam bo zobaczylam 90,9kg a balam sie bo mialam wyrzuty sumienia o te chinszczyzne. Dzisiaj bola mnie troszke miesnie ud i brzucha, no i ramion, ale to pewnie od klikania do Was!!! Po wczorajszym marszu zrobil mi sie odcisk, wiec dzisiaj zamienie marsz na rowerek. Zreszta juz dzisiaj byla jedna tura rowerkowania w terenie ok. pol godziny.
To tyle na teraz. Pewnie wieczorem uzupelnie swoje menu (trzymajcie kciuki!!! ) a tymczasem zycze Wam milutkiego, slonecznego i cieplego dnia!!! Pa, pa!!!

Witaj Kasieńko
to skoro u Ciebie taka pogoda, to ja Ci wysyłam troszkę warszawskiego słonka, bo świeci mocno... i wklejam Ci trochę kolorowych, letnich kwiatków, żeby ucieszyć Twoje oczka
cieszę się kiedy czytam Twoje posty, serce aż rośnie, brawo myszko
jestem pewna że niedługo zobaczysz śliczną ósemeczkę z przodu na wadze, trzymam za to mocno kciuki
wszystko jest na dobrej drodze
pozdrawiam cieplutko

Kasienko, ja widze, ze ty przyspepujesz do ostatecznego ataku na 9, juz ja pokonalas prawie! juz osemeczka ci macha radosnie!
Tak trzymaj!

Oj tak dziewczynki, tak. Bardzo juz mi sie chce tej 8 z przodu, a pozniej 7 i tak dalej i tak dalej!!!
Beatko no wlasnie wiem, ze w Warszawce piekne sloneczko, ale u Was ono czesto gosci. Pewnie dltego u mnie go tak malutko!!! Ja jestem przerazona jak Dunczycy chodza ubrani o tej porze roku. Wiesz, ze tutaj niektorzy chodza jeszcze w koszulkach i spodenkach, wlacznie z dziecmi. Dziwnie to wyglada na tle ludzi w kurtkach, grubych swetrach w tym mnie, zmarzlucha nr.1!!! Dziekuje Beatko za ten letni klimat, az mi sie cieplej od razu zrobilo!!! A Ty nie wlaczalas dzisiaj GG???
Madziu no atakuje i atakuje, ale z ta waga to jest troche dziwnie, bo czasami nie spodziewam sie rewelacji, wrecz sie obawiam a waga tak milo mnie zaskakuje a innym razem spokojnie sobie na nia wchodze z czystym sumieniem a ona mi psikusy robi, ale mam nadzieje, ze wkrotce zobacze 8, ale bede balowac!!! Hihihi.

Zamieszczone przez Magdalenkasz

juz osemeczka ci macha radosnie!
Tak trzymaj!

O TAK...MACHA DO CIEBIE...MACHA...W TY JĄ ŁAPNIJ W GARŚĆ

Kasiu 8 jest tuż tuż.. na wyciągnięcie ręki
oby szybciutko się pokazała!! trzymam kciuki

o leczo napisalam u mnie buziaczki

Dziekuje dziewczynki!!! Lapie ja, lapie!!!

Łap, łap i nie puszczaj Jak miłe są takie wieści po dłuższej nieobecności. Jak już złapiesz 7, to może tę zuzytą 8 rzucisz do mnie? Mam wizje: Wstaję rano, a tu mnie połowę nie ma. Jak by to cudne było...