Wątek: JESTEM GRUBA, czyli spojrzenie prawdzie w oczy!!!

Pewnie wszysko schudła i juz naaaasss nie potrzebuje ;(

Zamieszczone przez usiorka

Pewnie wszysko schudła i juz naaaasss nie potrzebuje ;(

A to dobre!!! Hihihi! Poprawilas mi humorek Usiorka, ktory ostatnio mi szwankuje troszke.

U mnie nadeszly te dni i jestem strasznie przybita. Pamietam o Was i na pewno wkrotce tu wpadne na dluzej, ale cos ostatnio nie moglam sie zebrac. Moja dietka wyglada kiepsko, ale waga caly czas utrzymuje sie na takim samym poziomie, wiec chociaz i tyle dobrze. Sciskam Was slonka mocno i nie zapominajcie o mnie.

Zamieszczone przez Danik

U mnie nadeszly te dni i jestem strasznie przybita.

może pozyczyc kombinerek ? odgwoździsz sie

Moja dietka wyglada kiepsko, ale waga caly czas utrzymuje sie na takim samym poziomie, wiec chociaz i tyle dobrze. Sciskam Was slonka mocno i nie zapominajcie o mnie.

Eh... u mnie tez kiepsko.. ale waga zdaje sie rosnąć

Kochane dziewczynki!!!

Ewciu
Lilli
Magdus
Aniu
Paulinko
Beatko
Usiorko
Marti
Ulus
Waszko

bardzo Wam dziekuje za pamiec!!!

Paulinko spoznione, ale szczere zyczenia urodzinowe. Spelnienia wszystkich marzen, nawet tych najbardziej smialych!!! Duzo zdrowka i radosci!!! Buziaki!!!
Ewciu, Ulus jakie zmiany ja tu widze. Zaraz pedze do Was na nowe wateczki zobaczyc co jeszcze sie u Was zmienilo!!!

W ogole pedze do Was wszystkich bo juz bardzo sie za Wami stesknilam!!!

Zniknelam na tak dlugo i nawet nie wiem kiedy ten czas zlecial. Jutro zaczynanaja mi sie ferie, jeden tydzien i moze dlatego w tym ostatnim tygodniu zajec mielismy narzucone duze tempo. Ostatni tydzien mialam rowniez stresujacy z innego powodu. Czekalam na "te" dni i mialam nadzieje, ze nie nadejda. Niestety i tym razem nie udalo mi sie. W nastepnym tygodniu zaczynam leczenie i monitorowanie. Bede musiala jezdzic do kliniki i troche sie tego boje.
Z moja dietka nie bylo dobrze ostatnio, ale wage utrzymalam. Sama nie wiem jak to zrobilam bo jadlam dosc duzo. Mam nadzieje, ze teraz po tym lenistwie bede potrafila wrocic do dietki i zrzucac nastepne kilogramy. Dzisiaj bylam na spacerze w lesie z rodzina, wiec troszke ruchu zazylam a wczoraj zrobilam 50 brzuszkow, az sama sie zdziwilam bo nic takiego nie planowalam.
To tak pokrotce o mnie a teraz lece do Was zobaczyc co slychac. Caluje Was wszystkie i zycze milego wieczorku!!!

Jest dobrze i na pewno wszystko się ułozy

Kasieńko nie martw się - a może uda Wam się tak jak kuzynowi męża - podwójnie (pisałam Ci na gg ).
Buziaki przesyłam
Ula

Zamieszczone przez Usiak

Kasieńko nie martw się - a może uda Wam się tak jak kuzynowi męża - (podwójnie)

jasne teraz sa takie możliwosci

głowa do góry

Kasieńko, kochanie trzymam za Ciebie mocno kciuki, oby pomogło i jakaś Fasoleczka zagościła sobie w Waszej rodzince... baaaaardzo Wam tego życzę
pozdrawiam cieplutko

Kasieńko, pozdrawiam ciepło z zimnej Wawki i wklejam kawałek złotej polskiej jesieni