Wątek: JESTEM GRUBA, czyli spojrzenie prawdzie w oczy!!!

Dzien dobry kochane!!!
Wpadlam tylko na chwileczke bo zaraz wybieramy sie z rodzinka na wycieczke.

Madziu no zaczynam sie przymierzac do liczenia tych punkcikow. Niestety wczoraj na wieczor zjadlam jeszcze dwie kanapki z serkiem wiejskim i kukurydza z puszki a pozniej jeszcze dwa wafelki. Ale od dzisiaj znowu dzielnie stawiam czola wszelkim pokusom. Co do tej salatki to nie bylo tam majonezu. To jest salatka tylko z samych warzyw, ale byla tam kukurydza z puszki, czerwona i zielona fasolka no i sie uzbieralo tych punktow. Nalesniki byly bez farszu, ale nie za cienkie no i troszke oleju tez na nich bylo, wiec policzylabym po 5p za jeden. No to pierwszy trening liczenia punktow mam za soba. Mam nadzieje, ze nastepne pojda lepiej. Dziekuje Madziu za pomoc bo sama jeszcze sie w tym gubie.
Usiorko jak chcesz sie wiecej dowiedziec o tej dietce to zajrzyj tutaj: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61082

Sniadanie:

1 herbata owocowa ze slodzikiem (0p),
1,5 bulki (3p),
maslo (1p),
salatka warzywna (3p),

Pozniej dopisze jeszcze co zjadlam. Mam nadzieje, ze nie bedzie tego duzo. Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milej sobotki!!!

Aniołku dziękuję za pamięć o mnie !!!

Kasieńko życzę Ci fantastycznej wycieczki!!! I wogóle cudnego weekendziku!! Tylko się ubierzcie Kochanie ciepło, bo wirusy tylko czekają...



Owocki na drogę, proszę...

Buziaki!!!

Kasieńko Ty już masz 5 kg za sobą!!! No gratuluję Skarbie !!! Życzę aby szybciutko 9 przekręciła się na 8 !!! Słonko GRATULUJĘ !!!

Widzę jak ładnie dietkujesz i jestem pewna, ze już niedługo bedziesz miała te swoje wymarone 60-pare kilosków! Tego Ci życze kochana!!! A te 54cm ... ja nigdy nie miałam ... no ale jak to mówią... wszystko przed nami .

Buziole gorące!!!

Witaj Kasieńko
dzięki słoneczko za smska
pozdrawiam ciepluśko i życzę miłej wycieczki

Kasiu dziekuje za odwiedzinki i zyczenia

zapraszam Ciebie i pozostałe forumowiczki na moją imprezkę



zapraszam na torta.... ....



mozecie sobie wybrac spośród tych smakowitości co tylko zechcecie ...
kazdy ma 0 kalorii







i coś mocniejszego





a jak już Was babelki rogrzeją to coś na ochłode

Hej Kasiu

dzięki za pogawędę o Szczecinie na moim wątku
Bar rab ciągle mi chodzi po głowie..

Słonko miłej niedzielki Ci życzę i niecierpliwię się na tę Twoja ósemeczkę trzymam kciuki by się pokazała jak najszybciej
buziaczki

Kasiunia poczatek dnia byl bardzo udany...mam nadzieje, ze koniec tez!!! A co do tych nalesnikow..to chyba mimo wsyzstko 5 punktow za sztuke to troche duzo..wiesz lyzeczka oleju ma przeciez 1punkt....a chyba wiecej jak lyzeczka na nich nie byla, co?
Buziolki sle i sciskam..

I jak wycieczka? Na pewno super
powodzenia w liczeniu punktów - a ja wracam na moje SB, tym razem wytrwam!!

Buziaki
Ula

Witajcie!!!

Marti no tak mam juz 5 kg za soba, chociaz czasami ta waga jeszcze sie waha zwlaszcza jak zjem cos niedozwolonego. Teraz czekam na 8 z przodu, ale cos opornie mi to idzie. A do 65 kg mam jeszcze spory kawal drogi!!! Te 54 cm o ktorych piszesz to stara przeszlosc, ale mam nadzieje, ze do nich wroce.
Beatko prosze bardzo!!!
Ewciu bylam z odwiedzinkami u Ciebie, tylko szkoda, ze Ciebie juz tam nie bylo. Mam nadzieje, ze wczorajszy dzien spedzilas super.
Aniu na 8 trzeba bedzie jeszcze poczekac az waga sie ustabilizuje bo ja w dietkowaniu nie jestem zbyt dobra i waga jeszcze caly czas sie waha. Najpierw musi zdecydowanie stanac na 90 kg a pozniej to juz mam nadzieje ruszy w dol. Dziekuje za zdjecia Aniu. Dzisiaj obejzalam jeszcze te z wesela (bo wczoraj nie zauwazylam bo zapisaly sie w innym miejscu) i bardzo mi sie podobaly. Jeszcze troszke i znowu bedziesz taki szczuplaczek!!!
Madziu koniec dnia byl taki sobie. Nawet juz nie bede pisala co jadlam. Jednak mimo wpadek nie poddaje sie i nadal dietkuje. Zobaczymy z jakim rezultatem. Pozniej wpisze moje dzisiejsze pomiary, wiec bedzie mozna porownac za jakis czas.
Ula wycieczka byla rzeczywiscie super. Chodzenia bylo 2 godziny, wiec przyjemnne z pozytecznym. Trzymam kciuki za Twoja SB i masz racje, nawet mimo wpadki kontynuuj dietke. Czekam na kolejne efekty!!!

Dzisiaj dokonalam pomiarow swojego cialka bo dolaczylam sie do konkursu klubu XXL. Mam nadzieje, ze bedzie to dla mnie jakas motywacja bo przez caly pazdziernik nie stracilam NIC.
waga 90,9 kg (%tl. 40,9; %w. 41,6),
ramie 35 cm,
biust 115 cm,
pod biustem 93 cm,
talia 97 cm,
biodra 113 cm,
uda 68,5 cm,
lydka 40 cm,
Nie sa to zbyt optymistyczne pomiary, ale wpisuje je bo moze mnie to zmotywuje do wiekszej pracy.

Dzisiaj mam wisielczy humor. Jestem rozdrazniona, smutna i zniechecona. Moze dopadla mnie jesienna chandra chociaz u nas jest teraz pieknie i bardzo cieplo jak na te pore roku. Czasami tak mam. Jestem zla na caly swiat a najbardziej na siebie. Wtedy lepiej schodzic mi z drogi. Moj maz jeszcze sie tego nie nauczyl i mu sie oberwalo. Pozniej oczywiscie przepraszam za swoje zachowanie bo mi glupio. Nie wiem skad sie biora te moje humorki. Wszystko mnie drazni i jakbym mogla to bym gryzla. Oj juz nie pisze wiecej bo sie mnie przestraszycie i juz wiecej do mnie nie zajrzycie. Ale musialam sie wygadac bo bym eksplodowala. Teraz juz mi troche mi lepiej.
Pozdrawiam Was i zycze udanej niedzieli!!!