Strona 3 z 28 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 272

Wątek: Iść w stronę słońca

  1. #21
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    izsa w koncu cie tu znalazlam,zycze ci wszystkiego naj!!!!!!!musi ci sie tym razem udac, pomysl ze ja marze zeby miec te 120kg, no a potem 110,100 co do tanca to ja tez tancze bo nie moge sie wziasc do regularnych dywanowych cwiczen i robie to jak jestem sama w domu zeby uniknac smiesznosci kupilam tez agrafke , na niej mozna cwiczyc nawet na siedzaco jednym slowem probuje wzniecic w sobie chec do cwiczen.

    co do piwa i ciasta zamiast obiadu to nie rob tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!no nie bede krzyczec bardzo skoro jestes taka wrazliwa ale to jest niedozwolone wrecz.to co z tego ze kalorycznie wyjdzie ci to samo?? masz jesc najlepiej 5 razy dziennie i zdrowo a nie wrzucac puste kalorie od ktorych tylko sie tyje!!!!!no i nastaw sie na wiecej warzyw-ja wlasnie to robie znawczynie doradzily mi zebym jadla wiecej warzyw i pila duuuuzo wody wiec przekazuje to dalej

    pozdrawiam i trzymam kciuki

  2. #22
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Iza zapisuj co jadlas. Ja tak robie i dziewczyny daja mi naprawde swietne rady. Niby sama tez o nich wiem, ale nie ma to jak ktos Ci zwroci uwage. I wiecej wiary. Ja tez jeszcze nie stracilam na raz 5 kg przez ostatnie kilka lat. Moj rekord to 9 kg 6 lat temu chyba. Kiedys musi byc ten pierwszy raz!!!
    A oto tecza dla Ciebie na mily dzionek!!!




  3. #23
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Izsa ty mi tu wracaj i raport zdawaj!
    Pamietaj, ze skutecznosc diety polega na systematycznosci i konsekwencji dzialania!
    Pozdrawiam

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    No wreszcie dziewczyny jestem!!!!!!! Jak pech to pech- awaria kompa na pocztku odchudzania to nie jest dobra nowinka. Ale troszk wytrzymalam. Co do dietki, to obecnie arbuzowa, bo uwielbiam. No i troszke cwiczyBam, wiec
    1 kg mniej
    na stale chyba, bo to juz troche trwa
    z czego ogromnie sie ciesze, bo od dawna nic a nic nie malaBam. Sorki za literki, ale co[ tu jeszcze nie wszystko jest w porzo.
    Maldalenkasz- to ja ju| tu bede regularnie. Obiecuje
    Danik- ja jeszcze nie dojrzaBam do podjecia porzadnej diety.Jem 1000kcal- w porywach do 1400 od 2 lat, ale wiem tez , ze nie jem prawidBowo. Bywam u Ciebie i notuje sobie w moim malenkim mozdzku wszelkie wazne wiadomosci na temat zywienia. i niedlugo zaczne cos robic, ale na razie skupiam sie na cwiczonkach, bo to moja pieta achillesowa
    Agulko kochana- po 2 latach diety naprawde nienawidze warzyw , ale gorsze jest nieustanne siedzenie w kuchni. Kiedys uwielbiaBam gotowac, teraz mam awersje i dlatego trudno mi jestutrzymac normalna dietke. 2 kg arbuza sa duzo latwiejsze do zjedzenia niz pelnowartosciowy posilek. Wiem... Jestem okropna, ale bede sobie Was poczytywac i na pewno mnie zmobilizujecie

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    Nowy dzien- nowe mozliwosci. Tak na poczatek mojej diety zaczelam od 3 kostek czekolady. Wiem. jestem okropna... ale za to jaka sympatyczna( bywam czasami - musze sie jakos pocieszyc). Uciekam do pracy z Panem Arbuzem w torebce, jak zwykle tramwajem, bo jakos nie moge wstac wczesniej, zeby tam chodzic. Jesli ktos tu zajrzy, to prosze o bure za te czekolade i zycze milego dnia

  6. #26
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    To ja juz sie robie zla!! co to za czekolada!! diety sie nie zaczyna od czekolady!! Lapki precz od niej!! Arbuziki zdrowe sa i smakuja!!!
    Izsa..mam nadzieje, ze teraz bedzie juz ok z komputerem. Wieczorkiem czekam na raport!!


  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    JadBospis wczorajszy:
    3 kostki czeko
    2 szkl. soku malinowego
    2 kr chleba graham posmarowane serkiem biaBym+ troszke got. piersi z indyka
    5 pierogow
    palka kurczaka smaz + marchewka z groszkiem
    i duuuu|o arbuza jako przygryzka na gBód

    Dzis jak narazie tylko szklanka wody, zeby popic leki i mala doza optymizmu, choc pogoda za oknem swietna. Lece do pracy razem z marchewka z groszkiem i mam nadzieje, ze dzis malo zjem i duzo bede sie ruszac

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    Musze chyba zapisac co zjadlam i nie jest to zbyt mile, bo przekroczylam swoje najsmielsze limity
    Kawka z mlekiem + parówka+ pól kromki bialego chleba
    Arbuz
    Marchewka z groszkiem
    Marchewka z groszkiem + smazona palka kurczaka
    Arbuz, arbuz. arbuz........arbuz
    i to wszystko popchalam winogronkami

    Duzo tego... wiem... ale nie potrafie zmusic sie do rezimu. najgorsze jest to, ze dzis nie cwiczylam, bo jakos tak czas mi zlecial okrutnie, ale nadchodzi sobota i niedziela i czas na dopieszczanie siebie. Bede sobie cwiczyc, sluchac muzyczki, zrobie sobie maseczke i aromatyczne balsamowanie cialka, a wieczorkiem na Rynek, bo wciaz jakies imprezy we Wrocku sie dzieja. Dobrej Nocki zycze sobie. Moze przysni mi sie moja szczupla postura i tak mi juz zostanie na zawsze?????????????.... Cuda sie zdarzaja

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Uch! Niezbyt milo zaczal mi sie ten dzien. Klótnia z mezem. Ale widac kazdy ma takie wsparcie na jakie zasluzyl. Plany na dzisiejszy piekny dzien legly mi w gruzach, ale przynajmniej nie chce mi sie jesc. We wszystkim trzeba widziec dobre strony.

  10. #30
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    I kolezaki potem mowia, ze paskuda jestem, marmurowy potwor po prostu...

    A moze po prostu jest tak, ze izsa wcale sie ie odchudza? Co zreszta widac w podejsciu do sprawy? Wy tu wpisujecie rady, przestrogi, a izsa piwko wieczorem, ciasteczko, czekoladke rao i jak kurczak to w paierce, a jak marchewka, to gotowaa, chociaz wiadomo ze IG wtedy leci wysoko, sam cukier w marchwi zostaje...

    A moze tak przemyslec sprawe? W sekcji XXL jest watek licealistki, ktora ma o pokoleie dojrzalsze podejscie do swojego zdrowia i zycia... Tak, zycia, 44 MI to otylosc wprost zagrazajaca zyciu.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

Strona 3 z 28 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •