-
Dziewczynki moje drogie!! wiem, ze to trochę przesada z ta dietą... ale jeszcze tylko 5 dni, więc moze dotrwam do końca, apotem będę stopniowa zwiększała dawkę kalorii i urozmaicała jadłospis. co Wy na to?? czy to az tak strasznie brzmi?? to moje postanowienie na wiosnę, ze wytrwam w tej dietce. jak potem będę dalej się ograniczac, to moze cos z tego będzie?? a jeśli chodzi o zdrowie, to znam ludzi, którzy nie jedzą przez kilka dni, kilka razy w roku dosłownie nic!! i to im naprawde sprzyja... Dziewczyny ten jeden raz niech będzie ta dieta... potem obiecuje, że zmienię odzywianie, będę jadła owocki, jogurciki, warzywa, chlebek brązowy, ryż, makaron gotowany... taki mam zamiar:) absolutnie nie chce sobie zaszkodzic, bo bardzo dbam o zdrowie!!
A jak tam Wasze kilogramki?? dajecie radę?? Dzieczyny trzymajcie sie, bo myslę, ze warto czuc sie super we własnej skórze... w końcu kto jest nam bliższy jak nie wlasna osoba?? :D :D :D musimy siebie kochać!!:):):) Pozdrawiam Was:)
Agassi jeśli chodzi o to, ze Ci wciaż zimno, to bardz możliwe, ze z powodu diety!! ja jak sie odchudzam, to zawsze jest mi bardzo zimno i śpie pod kocykiem i kołdrą. Mam na to sposób!! robie sobie pyszna, owocowa herbatje, która niedosć, że mi zapełnia żołądek, poprawia humor aromatem, to jescze rogrzewa!! a trzeba rozgrzewać organizm, żeby nie tracił za duzo energii<której i tak ma mniej> do ogrzewania... kiedys przeczytałam, ze pierwszą oznaką chudnięcia jest uczucie zimna, więc chyb atylko się cieszyc:)
-
Hej :)
Nie było mnie bo nie miałam czasu jak zwykle ale to przez te przygotowania do urodzinek :)
W czwartek był u mnie Radzio , przyjaciółka i przyjaciel :)
Od radzia dostałam śliczy komplet bielizny jaśniutko różowy z czerwonymi serduszkami i wczoraj ogromy bukiet kwiatów, a od przyjaciół takie smiesznego kolesia co sie rozbiera :D:D:D:D
A od reszty rodzinki kase i od chcesnego oprocz kaski pieniązki :)
Jestem taka zmeczona dopiero co pojechał chzesny :roll: a jutro mam kartkowke z histry :roll: :roll: Moze uda mi sie mame poprosic zebym nie poszła ;P
Nie mowie juz ze sie tyle róznosci najadłam ze chyba powinnam na pieszo nad morze pobiec <lol> :wink: :wink: :wink: Oczywiscie brzuszki i przysiady zeszły na bok w tym czasie :wink:
Ale od jutra powracam :)
No dobra to ja juz koncze
papapa :**
-
milusia: no właśnie :oops:
wszystkiego najlepszego Skarbie :)
żebyś w pełni zaakceptowała siebie
żeby Ci się z Radziem ładnie wszystko układało
żeby wiosna szybko przyszła, szczególnie dla Ciebie :)
ajzee: wiem, że to może być przez dietę. ale ja naprawdę jem sporo. gdybym jadła więcej, pewnie w ogóle bym nie chudła ;)
chcę jak najszybciej to skończyć
bo ta dieta ciągnie się za mną już od roku. (heh, jutro będzie dokładnie rok, jak się tu zalogowałam)
a tak w ogóle to odchudzam się całe życie :?
chcę już wyglądać normalnie, jeść normalnie
co do Twojej diety. i tak zrobisz jak zechcesz.
moim zdaniem bardzo trudno będzie Ci utrzymać wagę po drastycznej diecie
ale czasem człowiek musi się nauczyć na własnych błędach ;)
najwyżej będziesz kilka dni do tyłu ;)
ale potem już będziesz ładnie liczyła kalorie, tak?
cmokasy :*
-
Oczywiście, ze bębę ładnie liczyla kalorie... a Ty Agassi jaką masz metodę, ze tak długo się odchudzasz... już rok?? wiesz co, boję sie troche konsekwencji, ale moze sie uda!! mam taka nadzieję!! sto lat dla Solenizantki:):):)
-
ajzee: jem 15oo kcal na dzień
w zeszłym roku, do wakacji schudłam 11 kilo z 76 na 65
potem 2 kiloski mi wróciły
do października miałam przerwę, chciałam, żeby mój organizm zapamiętał wagę 65 a nie 76
ale przerwa się trochę przesunęła :oops:
i zaczęłam na nowo jakoś na początku lutego. tak na serio
mam nadzieję, że dzięki temu nie będzie jojo :)
-
ooo jak milusio :roll:
Milusiaa wstyd mi, że nie złożyłam w porę życzonek :oops:
wiedz jednak, że nawet te spóźnione są baaaardzo szczere :lol:
dużo radości,
usmiechu,
miłości,
malutko problemów, a jeśli juz to tylko dla odmiany :wink:
no i stabilizacji z Radziem :lol:
sto lat!
:*****
Agassku mój koffany znalazłam takie informacje: "objaw ten świadczy o ubytku masy ciała. Należy ubierać się cieplej. Pić ciepłe napoje. Uporczywie utrzymujące się uczucie zimna wskazuje o obniżeniu spoczynkowej przemiany materii. Wybitnie nasilone uczucie zimna wymaga oceny funkcji tarczycy. Upośledzonej funkcji tarczycy towarzyszy trudne do zlikwidowania, stale uczucie zimna".
YYYY zaraz wpadnę - musze kończyc laseczki..
buziole
-
qrcze musiałam zniknąć, bo mój Misiek wladował mi sie do kompa, a nie chciałam, żeby czytał moje pościki :wink:
-
Agassi kotku poczytaj :roll:
1. Jak mogę sprawdzić, czy mam anemię?
Wystarczy zrobić proste badanie krwi, tzw. morfologię. Niedokrwistość, czyli anemię (określeń tych można używać wymiennie), stwierdza się najczęściej wtedy, gdy we krwi znajduje się zbyt mało czerwonych krwinek, tzn. erytrocytów (poniżej 3,8 mln/mm3 u kobiet oraz 4,0 mln/mm3 u mężczyzn). Zdarza się jednak, że ich ilość jest prawidłowa, mimo to lekarz rozpoznaje anemię. Dzieje się tak wtedy, gdy we krwi jest za mało hemoglobiny (poniżej 12,5 g/%).
2. Jakie są pierwsze objawy anemii?
Chorobę mogą sugerować: ogólne osłabienie, łatwe męczenie się przy stosunkowo niewielkim wysiłku, krótki szybki oddech, nadwrażliwość na zimno. Jednak nie wszyscy mają takie objawy. Czasem niedokrwistość rozwija się latami i organizm dostosowuje pracę wszystkich swoich narządów do gorszego zaopatrzenia w tlen. Symptomy anemii nie są wówczas tak wyraźne. Zaniepokoić nas jednak powinny na przykład powtarzające się bóle głowy, ciągłe rozdrażnienie, problemy z pamięcią i koncentracją oraz wzmożona senność.
3. Czy niedokrwistość można leczyć metodami naturalnymi?
W początkowym stadium choroby, gdy niedobory erytrocytów i hemoglobiny nie są duże, wystarczy zmienić dietę. Trzeba codziennie jeść produkty bogate w żelazo (głównie mięso). Najlepiej łączyć je z warzywami, które zawierają witaminę C, ułatwiającą wchłanianie żelaza. Można też pić sok z liści pokrzyw (do kupienia w aptece), który działa krwiotwórczo. Jeśli jednak anemia jest zaawansowana, trzeba uzupełnić zasoby żelaza, przyjmując przepisane przez lekarza preparaty (zwykle żelazo i kwas foliowy).
4. Jakie są skutki przewlekłej anemii?
Mogą być poważne. W niebezpieczeństwie jest głównie serce, któremu niedotlenienie utrudnia pracę. Jeśli anemia trwa długo, może doprowadzić do bólów serca i kłopotów z układem krążenia. Niedotleniony mózg także pracuje gorzej, czego skutkiem są kłopoty z koncentracją i pamięcią. Anemia sprzyja również większej podatności na infekcje, bo żelazo jest potrzebne do funkcjonowania układu odpornościowego.
nie twierdzę, że to coś pewnego, ale warto sprawdzić. Moja Mama np. ma ciągle powracającą anemię, a w ogóle się nie odchudza i je wszystko. Po prostu jej organizm nie wchłania żelaza z pokarmu i musi się faszerować żelazem (Hemofer). Towarzyszy jej ciągłe zimno, lodowate stopy, dłonie.
Może to także być przemęczenie.
A najlepszą diagnozą będzie zwykłe przesilenie wiosenne :wink: i tego Ci życzę :D
-
A co do tabletek antykoncepcyjnych to nie wierzę, że tydzień, w którym występuje krwawienie jest jakimś "odpoczynkiem" dla organizmu, podczas którego możesz czuć sie lepiej fizycznie.. według mnie to kwestia psychiki.
Słońce spróbuj plastrów EVRA, tzn. zapytaj o nie ginekologa.
Ja przez 3 lata byłam na tabletkach, najpierw Minulet, potem Mercilon, Diane i Cilest. Myslałam, że szlag mnie trafi. Ciągle było mi niedobrze, dziwnie się czułam. A na samą myśl o połknięciu tej jednej malutkiej tabletki, której zażycie w normalnych okolicznościach jest niczym, wywoływała u mnie wstręt i nudności juz na godzinę przed.
Nic przyjemnego.
Opowiedziałam o tych objawach swojej babce ginekolog i powiedziała bym spróbowała plastrów.
Używałam ich przez kolejne dwa lata. Byłam bardzo zadowolona. Nie musisz pamietac, by zażyć. Nie obciążasz żołądka. Są wygodne. No i nie ma tego uczucia mdłości i wstrętu przed.. dokładnie tak samo pojawia się miesiączka (w tym czwartym tygodniu) i po robocie. Możesz nakleić na pupie, na przedramieniu, na podbrzuszu i na łopatce. Ja zawsze naklejałam na podbrzuszu, przynajmniej nie było widać, nie lubiłam sie z tym afiszować.
Obecnie nie stosujemy żadnych metod antykoncepcyjnych i ..nic :wink:
Słyszałam jednak, że pół roku po odstawieniu takich środków to norma, by organizm sie "oczyścił", choć lekarze twierdzą, że nie ma takiej potrzeby. Hmm.. nie wiem :roll:
oj dziewczynki wpadnę za niedługo, musze uporządkowac papierzyska.
aloha!
-
Cześć:!:
Nie piszę bo mi się nie udaje.Mam już dość pisania w kółko dołujących postów...Jeżeli mam pisać coś takiego to wolę nie pisać wcale mam nadzieję że mnie rozumiecie.U mnie w maju będzie rok i ile przez ten rok schudłam :?: 8kg.Nędzne 8 kg i nadal jestem jak słoń.Ja chyba naprawdę jestem beznadziejna.Widzicie znowu tak piszę.Nie będę wam truć sama wiem że to nie jest fajne,czytanie zdołowanych postów jakiejś małej wariatki.
Wrócę,kiedy schudnę 5 kg.Nie wcześniej.
Obiecuję sobie i Wam.
Tak więc na ten czas rozłąki życzę wszystkiego najlepszego.Może od czasu do czasu napiszę do Was.Ale wiem ze macie już dość czytania moich głupot,a ja ich pisania.Dlatego właśnie żegnam się z Wami na jakiś (pewnie długi czas).
Powodzenia w diecie:!:
Mój Cel: 5 kg i płaski brzuch...
Do "zobaczenia"
Buźka dla wszystkich:
Agassi,Ago,Milusi,i nowej dietowiczki Ajzee.
Pa:!: