-
lenka!!! Ty mi tu mała się nie wykręcaj
8 kilo to kawał dobrej roboty
ja schudłam ile? 12 i cieszę się jak głupia
dzisiaj mija właśnie rak jak zaczęłam dietkę. chyba ;)
od 2o marca jestem tu zarejestrowana :P
ago: dzięki za te wszystkie informacje
masz rację, zrobię sobie podstawowe badania :)
a co do plastrów... mają jedną wadę- kosztują chyba 3 razy więcej niż tabletki
ale pomyślę, jeżeli mówisz, że u Ciebie taka różnica, to może warto zapłacić
a słuchaj... czy one nie schodzą? wiesz, jak się kąpiesz na przykład, nie odlepiają się?
u mnie 63,6 na wadze!!! :D
super :)
po obiadku
nie wiem czy dzisiaj poćwiczę, ale jak nie dzisiaj to jutro :)
miłego popołudnia :)
-
cześć Misie :mrgreen:
qrcze jak cudnie jest gdy słonko świeci :D
pierwszy dzień wiosny chciał nam pokazać jak ładnie potrafi poprawic nastroje dietowiczek na forum :roll:
Lenka słyszysz? :twisted:
za te bzdety, które tu wypisujesz czeka Cię chłosta :twisted:
osobiście wyzłocę Ci ten zgrabny tyłek 8)
co Ty w ogóle pierdzielisz, hę?
wracasz i jesteś tu z nami i tyle mam do powiedzenia 8)
nie myśl tylko o sobie, pomysl, że może my Ciebie tu potrzebujemy, co? takie trudne?
no! :wink:
Agassku gratuluje rocznicy :arrow: no, no.. udzielasz sie ładnie na forum - nalezy Ci się :D buziak :********************************
co do plastrów - ja płaciłam za jedno opakowanie we Wrocławiu 61-64 zł.
Za tabletki średnio 34 zł, czyli dwukrotnie mniej.
Fakt, to spory wydatek, jak przeliczysz na rok to prawie 750 zł, ale ja byłam tak zdesperowana, Misiek widział jak się męczę i jaki mam wstręt do tego g-ó-w-n-a, to było dla mnie zbawienne rozwiązanie. Zreszta z tego co sie orientuję, to EVRA nie jest jedyna - może są tańsze odpowiedniki :?:
Co do trwałości.. hmm.. różnie to bywa :) ja powiedziałabym, że zależy to od opakowania :wink: zdarzało się, że odklejały się plasterki np. pod prysznicem, ale nigdy całkowicie - jeśli juz to połowa plastra, którą zaraz po osuszeniu ciała przetrzymałam chwilę i znów było ok. Zdarzało się to jednak nieczęsto. Raczej nie schodzą. Nie należy tylko nalepiać na skórę tłusta (po balsamie czy olejku) co jest zrozumiałe :wink:
aaaa i gratuluję wagi :lol: qrcze szalejesz :shock: extra :!: :D oby tylko waga była stabilna :lol: może drgnęło przez te ćwiczenia? ostatnio chyba więcej sie ruszasz Ryba, no nie?
Ajzee a jak Twoja dietka?
realizujesz plan, czy były małe grzeszki?
-
wiecie co Misie? znów żołądek mi wariuje :?
"po cichu" zarejestrowałam się do lekarza na dzisiaj po południu :roll:
juz od kilku dni kłuje mnie w klatce piersiowej tak mocno, że nie moge oddychać, myślałam, że przejdzie, ale nie bardzo :twisted:
takie "ataki" mam coraz częściej, średnio co kilka minut :? na początku kilka razy na dzień :shock:
ciekawe czy to serducho (nigdy się nie badałam) czy to może żołądek, którego oczywiście nie leczę.. głupol ze mmnie, ale nie chce brać mi się tych leków, a lekarz wyraźnie powiedział, że jak nie będę ich stosować to wrzody murowane :wink:
no nie wiem.. pewnie mnie opierdzieli, albo skłamię, że biorę, ale nie pomagają :roll: :P
hehhehehe
ale nic to, bez kawy nie moge sie obejść, słodycze lubię, a warzywa na parze dzień w dzień mi nie odpowiadają, mimo że lubię :roll:
ggrrrr
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
czyli co? cierp ciało, coś chciało :lol:
-
eno laseczki gdzieście wywiały? :mrgreen:
słonko daje po pleckach dzisiaj :wink:
hehhe :roll:
jest cudnie, do mnie (do okna) przylatuja sikorki i skubia słoninkę - są słodkie, a od kilku dni śpiewaja ślicznie :D
nie ma to jak wiosna :lol:
nie chce mi się iść dzisiaj do tego lekarza :? może nie pójdę, zastanawiam się :lol:
muszę się pochwalić: mam nowy telefon :P
hehehhe telefon niby jak telefon, nigdy nie zwracałam uwagi ani na telefony, ani na auta :| . Właściwie to zawsze było mi to obojętne i noosiłam stary, zdezelowany telefon SAMSUNG, do czasu aż mi sie spierdzielił :? no i przysłali mi nowy, fajnie tak nie wychodząc z biura dostać kurierem telefon na drugi dzień :D NOKIA 6230i.
Dobra dość przechwałek :roll:
gadajcie mi tu szybciutko jak leci :lol:
sama mam gadać do siebie?
:P
-
ago: poczytałam trochę o plastrach i mam mieszane uczucia
bo one prawie w ogóle nie różnią się od tabletek :roll:
ogólnie ja nie wymiotuję, nie mam biegunek i od samych tabletek nie jest mi niedobrze
codzienne łykanie tez raczej nie jest dla mnie problemem
więc chyba zostanę przy tabletkach (jednak cena mnie troche martwi, bo musiałabym raz na 4 miesiące wydać koło 32o zł! a tak wydaję 1oo...
różnica jest
a ja wolę jednak moje kieszonkowe przeznaczyć na jakieś ciuchy ;)
ale pogadam z ginekologiem i coś wymyślę, mam nadzieję :)
a Ty czemu nie bierzesz tych Twoich leków, Głupolu?
waga spada sobie powolutku... w sumie to około 2 kilo na miesiąc. ale dobrze jest, tak jak jest :)
mam nadzieję, że jojo nie będzie, w końcu poniżej 15oo to w ogóle nie schodzę ;)
jeszcze tylko trochę... mam nadzieję, że do końća maja skończę tą całą dietę :?
miłego popołudnia :)
-
HEJ :)
DZIEKUE BARDZO ZA ŻYCZONKA :************
Wpadłam raniutko bo wieczorkiem to rzadko miewam czas cos naskrobac :roll:
Jak minął wam pierwszy dzien wiosny?
Bo u nas to zupełnie nie było widać,że to ten dzień :roll: Szaro, ponuru bleee :?
A teraz tak sobie tu siedze patrze przez okno i normalnie jest jak jak budzicie sie baaardzo rano latem:) Słoneczko pięknie przeygrzewa i jest super :) Niesetyt jak pójde do termometru to jest -2 a na ulicach sa jeszcze resztki zalegającego śniegu :evil: :evil:
Qrcze ja to bym juz tak bardzo chciała,żeby było cieplutko :lol: :lol: :lol:
Wiecie co zapisuje sie na prawo jazdy :)
Tatuś dał mi dzisiaj zadanie,że mam sie popytać ile kosztuje i sie zapisac:)
Ale qrcze dużo nauki przede mna :?
Najgorsze jest to ruszanie :evil: :evil:
No a z dietkja ok :)
Tylko qrcze waga mi sie zepsuła i nie mam jak sie zważyć :roll:
Ale co tam nie ważna jest waga tylko efekty na zewnątrz :wink:
Dobra uciekam juz
papapap :****
-
hejka Misie :)
ale mnie dzisiaj głowa boli :(
masakra
byłam u tego mojego lekarza i chyba załuję, że poszłam :roll:
bo wiecie co?
zapytał mnie.. : "mam nadzieję, że bierze pani leki, które przepisałem?"
yyyyyyy :oops:
- "tak" :oops:
-"hmm.. no to prawdopodobnie, to kwestia kręgosłupa, bo gdyby nie przyjmowała pani swoich lekow, mógłbym przypuszczać, że kwestia żołądka postępuje.." :roll: no, ale skoro pani je bierze :roll:
a ja oczywiście oszołom jeden nie biorę leków, a miałam brać do usranej śmierci..
teraz zdycham
i powiem Wam laseczki, że od dziś dietka idzie pełną parą - baaaardzo lekkostrawna, inaczej się przekręcę :wink:
jak nie mogło mnie zmobilizowac lustro, to teraz będzie mnie determinował ból :?
eeee
milusiaa u mnie właśnie pierwszy dzień wiosny był przesliczny, słonko i ptaszki :wink:
a dzisiaj jest szaro, ponuro i siąpi deszcz ze śniegiem :twisted:
ja tez tęsknię już do wiosny :lol:
uwielbiam zieleń, ciepełko, i choć lata nie cierpię, to od zimy też juz chętnie bym zwiała :shock:
a z tym prawkiem.. no, no.. mów kiedy, to na ulicę nie będziemy wychodzić :P
bo wiesz...
chcemy pożyć jeszcze - młode jesteśmy :wink: :P
Agassku nie namawiam do niczego konkretnego, po prostu pogadaj z kimś kto ma o tym pojęcie - najlepiej właśnie ze swoim "dowcipnym" :wink:
też wolę łaszki, tylko że ja miałąm wstręt do łykania, więc ulga wieeelką było zapomnieć o tej konieczności :D
pieknie dietkujesz.. chyba założe Ci bloga, pod hasłem: "Jak skutecznie i mądrze pozbylam się kilosków" :wink:
a skoro mowa o zakończeniu diety - myślę, że nie jest to jednoznaczne z tym, że nam znikniesz z forum :?: :!:
nie pozwalam :D
-
ago: no jasne, że nie zniknę
w ogóle to mi trochę czasu jeszcze zostało, więc się nie martw ;)
milusia: u mnie nawet trochę dzisiaj śnieg pruszył :roll:
tragedia
ale pogoda coraz ładniejsza
i poranki bardziej słoneczne :)
fajnie, że będziesz robiła prawo jazdy!
ja trochę żałuję, że się tym wszystkim tak stresowałam
może by mi lepiej szło
i teraz bym się mniej bała... :roll:
ale u Ciebie będzie lepiej!
ajzee: a co u Ciebie? jak dietka? trzymasz się ładnie?
no laseczki, zmykam już
12 godzin poza domkiem i padnięta jestem
ach, byłam na tańcu brzucha!!!
fajowo było
ale nie będę chodziła, bo instruktorka wraca do siebie do kraju :(
buziaki
-
witam dziołszki:)
jak humory?
jak pogoda? ducha? :D
u mnie git :D
fajnie się czuję - leki zaczęły działać :wink:
trzymam dietkę :roll:
a słonko świeci przecudnie we Wrocławiu :!: :D
no po prostu marzenie :lol:
wczoraj, dziś i jutro siedzę w domku :P
nie pracuję hehhehehe i obijam się bezczelnie :D
zamiast pisać pracę :?
eeee damy radę :wink:
wiecie co? wczoraj byliśmy w kinie na tej polskiej nowości: "Francuski numer"..
hmm.. w skali 1-10 dałabym 6
trochę taki "bez fabuły"..
fakt - to kwestia gustu :D
wiecie co wczoraj robiłam? czytałam nasze dawne posty :D
jak pojawiła się milusiaa i na wejściu dostała opierdziel, że chce się odchudzać przy takiej wadze, początki agasska, długie pościki aphro i te jej niskokaloryczne buziole, częste lisciki wzorowej ktosiuli.. eeehhh
:wink:
się rozmarzyłam..
dzisiaj wszamałam 1 Fantasie i piętkę od chleba z powidłami.
dzisiaj mam za zadanie opracować sobie godziny posiłków i jeść tylko i wyłącznie o wyznaczonych porach :roll:
mam nie dojadać :mrgreen:
jeść na małych, niebieskich talerzach :| taaaa jasne :wink:
regularnie przyjmować leki
nie pić alkoholu :? nie jeść smażonego, pieczonego mięcha :roll:
całkowity zakaz wcinania czekolady, bo przypłacę skrętami żołądka :cry: :(
rany jak ja to zrobię?
chyba popadnę w multidepresję :shock: :shock: