-
no to następny piękny dzionek za nami!!! :):)
ja dziś pochłonęłam 921kcal :D
więc jest ok :)
ja jutro do szkoły biorę jeansy i bluzkę z krótkim rękawem (czarną) bo moja klasa przygotowywuje przedstawienie na rozpoczęcie roku i oczywiście Asia się musiała do niego wepchać i mieć rolę "buntowniczki" hehe
czyli na początku biję się z koleżanką potem pyskuję nauczycielce, następnie dogaduję innym a na koniec całego występu pojawiam się na środeczku sceny i czytam powiedzmy takie "podsumowanie" (oczywiście z jajem ;) ) może jutro wam to napiszę bo jest ok (jak mi się będzi echciało ;) ;) )
no i tak oto Asia występuje sobie :D hehe
fajnie lubię być w sumie w centrum uwagi i lubię być na scenie :D:D
no co musiałam się pochwalić ;)
hihi
Espresso- nie wiem jak ci pomóc :/ kurcze kurczak nie ma aż tak strasznie dużo kcal, a ryż sama wiesz, pomogła bym ci gdybym umiała ale musisz mieć kcal "na oko" policzone poprostu więc tylko ty wiesz ile tego było...
oj ale się zakręciłam;]
no ale wiesz kochana o co mi chodzi :*:)
Milusia- tylko bez takich mi tu ! pilnuj się to ja tu jestem podjadacz :D ;)
LEnkas- też świetnie!!! :):)
Aphro-nie tylko tobie te wakacje tak zleciały...
im się jest starszym tym sszybciej życie leci.... :? ehhh :(
ale 3majmy się!!!!!!!!
w kupie siła :P!
-
Ja sporo wartości kalorycznych biore z tej tabeli wiec sprubuj tam poszukac tego sosu słodko-kwaśnego. MOze coś znajdziesz. http://www.twojadieta.info/kalorie/
Mi udało sie powstrzymac chcec na zjedzenie delicjii:) Przyszedł mój chłopak i moja mam przyniosła nam delicje :evil: Myśle ze troche specjalnie to zrobiła, ale ja sie nie dałam :) Jestem z siebie dumna :)
No niestety jutro juz do szkółki :roll: Z jednej strony fajnie, znajomi, dieta bedzie lepiej szła., no ale z drugiej :( sprawdziany, prace domowe, nauczyciele...fuj.
Tez chyba sie wybiore jutro do sklepu po jakieś zeszyciki bo jeszcze nic nie mam :roll:
-
Fiuu, fiuu ile postów :) Więc po kolei :
Asinko trudno, że tak wyszło z tym basenem. Dobrze, że w domku poćwiczyłaś, aerobik to dobra rzecz :) Mnie też już ciągnie do wody..w szkole będe miała basen, a poza tym doatkowo 1-2 razy w tyg będe śmigała indywidualnie :)
Milusiaaa Ty w ogóle nie powinnaś się odchudzać więc co się przejmujesz! Mówie Ci dziewczyno ćwicz, a nie przejmuj sie każdym kawałkiem pizzy czy batonikiem. Jeśli będziesz miała odpowiednią ilośc ruchu to i tak nie przytyjesz, a do tego Twoje ciało stanie się ładniejsze! Posłuchaj rady koleżanki...
A te soczki warzywne..łeee ja bym tego nie wypiła, ale co kto lubi.
Espresso autkiem Ci się zachciało wozić :P Na nózkach a nie, ile bys kalorii spaliła :)
Lenkas no piękny dzień za Tobą :) Bardzo się ciesze.
Aphro Tobie też gratuluje, tak trzymaj ;)
Asinko to Ty aktoreczka jesteś :D W sumie tez lubie brać udział w róznych rzeczach :) Widze, że u Ciebie tez dobry dzień. Normalnie jesteśmy BOSKIE! Nie damy się, wszystko się uda :)
U mnie wszystko dobrze. Dietka udana, a nawet za mało troszke kcal, bo tylko 776, ale jakoś tak wyszło. Teraz postaram się dobić wyżej. Ćwiczenia jak zwykle były czyli udany dzień. Ja to w sumie moge iść jutro na to rozpoczęcie :P Zrobiłam sobie ładne pazurki więc trzeba je komuś pokazać ;) Tak w ogóle to się pochwale...całe wakacje nie obgryzam paznokci i nie mam zamiaru obgryzać (a było to moją zmorą przez 17 lat! no prawie ;) ) teraz mam takie ładne, długie i kombinuje z nimi ile wlezie :D ja to jednak potrafie
Miłego dnia życzę wam jutro i spokojnej nocy :) Papa
-
Invisiga: ja też witam :)
trochę spóźniona jak zawsze, ale nie mam możliwości siedzenia non stop przed kompem ;) a uwierzcie, że jakbym miała, pisałabym najczęściej ;) to forum uzależnia :)
dzisiaj było 15oo, więc tak jak powinno być :)
da się wyżyć :)
swoją drogą zastanawiam się, kiedy łatwiej trzymać dietę, w szkole czy w wakacje...
ja zawsze mówiałam, że w szkole i niegdy mi to nie wychodziło, potem myślałam, ze w wakacje i też nie szło :P
teraz pierwszy raz jest nieźle :)
ale jednak obstawiam za tym, że w ciągu roku szkolnego jest łatwiej :)
no ja już zmykam, miłego dnia jutro tym, które idą do szkółki.
dla pocieszena, też jutro wstaję (o 6!!!) bo na 8 mam jazdy :?
ktosiula: gratulacje z powodu paznokietków :) moje wciąż się rozwalają, a ja im skutecznie pomagam :?
milusiaa: co tam pizza i wafelek, ja bym w ogóle tym się nie przejmowała. zapomnij o kaloriach kurde i tak jak dziewczyny radzą, ćwicz
aphro: zazdroszczę rowerka, ja też muszę w końcu jechać na jakąś wycieczkę, ale nie ma kogo wyciągnąć :?
kolejne głupie wytłumaczenie :)
Asinka: ja nigdy nie lubiłam być w centrum zainteresowania, żadnych przedstawień i takich tam, nawet zwykłe referaty stresowały mnie jak cholera :?
FITy są super :) owocowe... na myśl i warzywnych wszystko mi się podnosi go góry ;) fuj, to musi być niezłe świństwo
milusia: nie popadajmy w przesadę, 2-3 kcal na 1oo ml to nic przecież
idę już spać, bo nie wstanę jutro, jeszcze raz powodzenia jutro, buziaki
-
Nastawcie się pozytywnie moje kochane kobietki na ten wrzesień! Dzisiaj taka przełomowa data - walczymy! :D
Agassi wiem coś o takim uzależnieniu, jakoś często tu bywam... :) ale teraz się to zmieni, tak, tak
Lece się szykować :twisted:
-
Cześć Kobitki moje Koffane:*****
Wczoraj nie zajrzałam - oj nieładnie :? i widzę, że przegapiłam baaardzo duuuuużo! niestety wczoraj nie było mnie w pracy - cały dzień biegałam po mieście, załatwiałam masę spraw papierkowych i ffffujjj - mam dosyć :evil:
Po pierwsze witam w naszych szeregach Nową Waleczną Duszyczkę :lol:
Hmm.. dziewuszki chylcie czoła :P - wczoraj zjadłam jakieś 850 kcal :>, ćwiczyłam raniutko godzinkę aerobicu z kasety, a wieczorem biegałam 40 minut z moim Pięknym:) daliśmy sobie popalić:)
hehehe ale dzisiaj czuję sie booossssko:)
W ogóle jakas rozpromieniona jestem od kiedy sie zacięłam i nie wpycham w siebie pok ładów żarcia:)) ale to dopiero dwa króciutkie dni :oops: , więc nie obrastam w piórka przy Was- zaprawionych w boju weterankach :*** :D
Jak czujecie się w pierwszy dzień szkoły? :>
hmm.. współczuję jak diabli, pamiętam, że nienawidziłam tego dnia jak cholera:/ zresztą Liceum to najgorszy okres w moim życiu - stara, rygorystyczna kadra pedagogiczna obrzydziła mi te lata skutecznie, a najlepszym dowodem na to jest fakt, że ilekroć mijam monumentalne mury byłej szkoły, wzdryga mnie za każdym razem, fffuujj :x
Ale nie myślcie sobie, że jestem taką paskudną pesymistką :) bo od kiedy biegam na studia (a to juz V roczek:) ) polubiłam środowisko studencikooofff i wykładowców, chociaż ci ostatni bywają nienormalni i wyraźnie popaprani :))
Ale sie rozpisałam.. ajjj
Ściskam Was w tym dniu zgrozy:) i życzę samych occchhhów i achhhów na temat Waszych sukcesów w dochudzaniu wśród znajomych :) - to mobilizuje:**
-
ajjj dziewuszki!! schudłam kolejne 2 kiloski:))))
ale jestem szczęśliwa:) to pewnie tylko utrata wody w organizmie, ale wskazówka wagi baaardzo krzepi moje uradowane serduszko :lol:
-
hmm.. wygląda na to, że dziś sama tu urzęduję.. jak pójdziecie na dobre do szkoły to z kim ja będę gaworzyc?:( dostęp do netu mam jedynie w pracy, więc ciężko będzie, ale obiecuję, że wytrwale będę śledzić wszyściutkie pościki:)
Czekam na relacje ze swoich "inauguracji roku szkolnego" :))
hhmm.. ja zaczynam dopiero w październiku, ale na uczelnie dotrę już jako mężatka :lol: hehe śmiesznie mi będzie tak chodzić z błyskotką na palcu:) 8)
-
Będziesz dumnie paradować i wszystkim się chwalić :D
Własnie wróciłam i nasłuchałam sie jak nie wiem...że matura, że nauka, że dochodzą 3 przedmioty (w klasie maturalnej :!: toż to skandal :!: powinniśmy się skupiać na przedmiotach, które planujemy zdawać na maturze, a nie...), że będzie cięzko, że musimy się starać, że..że...że.... no jakbyśmy o tym nie wiedzieli :) Ale co tam, 2 godziny minęły i fruuu ze znajomymi do baru :) Ja tylko na soczek, bo przecież piwko to puste kalorie są :P Zaczynamy od jutra, co prawda bardzo lekki dzień- jedyne 4 lekcje, ale to tylko jutro. Od poniedziałku nowy stały plan i jedziemy :D hehehe, optymistycznie jestem nastawiona ;) będzie dobrze
Ago teraz własnie nie będziemy (przynajmniej ja) pisywały w tym czasie jak Ty będziesz w pracy...wiadomo - szkoła. Postaram się jedenak jak moge i będe wpadać codziennie :twisted: Trzeba się tu przecież spowiadać jak idzie itp, itd...
Musze się pochwalić - było troszke ochhh, achhh.. pare osób zauważyło, że troszku zeszczuplałam i baaardzo miło było mi to słyszeć :D
Teraz znowu wybywam, musze podpisać umowe na angielski no i coś sobie kupić...może torbę :) Trzeba w końcu z czymś omykac do szkoły :D
Wpadne pozniej, ciao
-
AGO zapomniałabym! GRATULUJE 2 KILOSKÓW! :))))) to już wyczyn :lol: